niedziela, 20 grudnia 2015

Walcząc o demokrację, walczymy o najważniejsze, co mamy i co nas wszystkich łączy: o naszą WOLNOŚĆ !!!



Po raz drugi byliśmy dzisiaj na demonstracji w Warszawie. W zeszłym tygodniu pojechał ze mną tylko mój ojciec, mąż pracował, córcia Juna została z babcią. Trochę obawialiśmy się zamieszek, a że było jak było, w dobrym nastroju, kulturalnie i z uśmiechem na twarzach, tym razem wybraliśmy się całym składem. I ponownie więcej ludzi niż myśleliśmy, bardzo ciepła atmosfera i uśmiechnięte twarze miłych osób (co mogłoby zaskoczyć, patrząc na dzieje polityczne zeszłego tygodnia...). Słuchaliśmy mądrych ludzi, skandowaliśmy, podskakiwaliśmy.

Nagle komunikat o zakończeniu oficjalnej części pikiety. Wielkie zaskoczenie i zero informacji o powodach. A że się tak dobrze bawiliśmy, organizatorzy zaproponowali przejść do drugiej artystycznej części naszego spotkania . Więc śpiewaliśmy Hymn, kolędy, "Mury", "Imagine" Joanna Lennona, kto chciał podzielił się opłatkiem z sąsiadami...

I tak zleciała kolejna godzina wolnego rozejścia się ☺Wyjazd był absolutnie udany! Jak będzie taka potrzeba, a obawiam się, że będzie, to pojedziemy i trzeci, czwarty i piąty raz bo walcząc o demokrację, walczymy o najważniejsze, co mamy i co nas wszystkich łączy : naszą WOLNOŚĆ !!!


Zobacz filmy z demonstracji:
https://www.facebook.com/anna.tausend.79/videos/774919345969084/?theater

https://www.facebook.com/anna.tausend.79/videos/774941145966904/?theater


A w Hamburgu było tak:


Anna Tausend

Brak komentarzy: