Moja przyjaciółka uczestniczyła w marszu w Warszawie i tak to relacjonuje :
"Było wspaniale, bo ludzie się zjednoczyli, ogromna kultura, uprzejmość, zdecydowanie nie jesteśmy grupą docelową do skandowania haseł, więc najpierw nieśmiało, ale jak były takie, które rezonowały - to była moc! Spotkaliśmy mnóstwo cudownych ludzi z każdej grupy wiekowej. I rodzice z dziećmi i osoby mocne 70-85+... cały marsz bez żadnych incydentów." ...ważne, że jesteśmy świadomi tego, że to co nas zastało nie jest dobre, że zmiany nie są sensowne, że państwo powinno być demokratyczne, a władza nie ma prawa uprawiać BEZPRAWIA."
Małgorzata Bie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz