To był impuls Często zaglądam na Studio Opinii, tam przeczytałam o KOD, Na fb znalazłam stronę, poczytałam. Dołączyłam w okolicach czterech tysięcy. Kiedy zajrzałam ponownie, na liczniku było już ponad siedem tysięcy. Pomyślałam, że coś się dzieje, że jeśli nas tak szybko przybywa to może nie wszystko stracone...
Wolnego czasu nie mam zbyt wiele, więc nie ma sensu marnować go na zajmowanie się tym, co wyprawiają nasze tzw elyty. Ale tym razem to nie są wybryki, to już pachnie zamordyzmem.
Urodziłam się za Gomułki. Kiedy szłam do szkoły podstawowej, nasza armia udzielała bratniej pomocy Czechosłowacji. Dwa lata później był Gdańsk. Kiedy kończyłam podstawówkę, mieliśmy Radom. Kiedy skończyłam ogólniak, po chwili był Sierpień. Zaczynałam studia w podniosłej atmosferze, ale rok później atmosfera była już inna ... Potem - wiadomo, parę lat beznadziei. W 1989 kolejny cud nad Wisłą, przez jedynie słusznych Polaków zwany dziś zdradą. Trochę wiem, trochę pamiętam, trochę przeżyłam. polskie drogi... koleiny polskich dróg...
Jestem po mamie wileńsko-krakowska, po tacie poznańsko-wołyńska. Urodzona na Mazurach, zakochana w górach, nie daję na tacę, nie słucham RM, nie oglądam Trwam, nie czytam GP, nie jestem prawą patriotką i nie mam zamiaru być.
Ale chcę normalnie żyć tu gdzie jestem.
Całe pokolenia nie miały szansy na życie w swoim kraju, całe pokolenia nie miały szansy na życie w niepodległym kraju. Ja miałam szczęście przeżyć swój czas bez oglądania wojny, terroru, przesiedleń, repatriacji - a to wszystko było udziałem moich przodków. Miałam szczęście oglądać bezkrwawą rewolucję i rozkwit państwa. Miałam szczęście doczekać swobód obywatelskich w wolnym kraju.
I teraz mam spokojnie patrzeć jak to wszystko może zniszczyć jeden sfrustrowany (...) ?!
Platforma nie rządziła idealnie, ale przy wszystkich swoich błędach i wypaczeniach to była formacja legalistyczna.
Nie można pozwolić, żeby źródłem legitymizacji władzy zamiast prawa stało się bezprawie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz