środa, 31 października 2018

Parada partaczy czyli PiS zepsuje nawet święto narodowe


Stulecie odzyskania niepodległości zdarza się raz na 100 lat. Nie pojawia się nagle. Wiadomym było od dawna. PiS od trzech lat przygotowuje wielkie obchody stulecia niepodległości. Wydali już chyba 250 mln złotych na ten cel. Prezyden zapraszał na marsz niepodległości. Ale teraz sam nie wieźmie w tym udziału. Marsz niepodleglości będzie nacjonalistyczny....To efekt złego prawa jakie funduje nam PiS. Na przykład dostosowanego pod smoleńskie miesięcznice. I znowu ulicami Warszawy przejdą nacjonaliści z symbolami nawiązyjącymi do faszyzmu....

PiS to partia partaczy, którzy zespsują wszystko, z nadętymi słowami o patriotyzmie na ustach. Samokanonizujący się nieudacznicy. Od czasów okupacji nic gorszego Polsce się nie przytrafiło...

Roch Protazy

Skuteczni tylko w burzeniu i destrukcji "Ponadpartyjny Marsz Niepodległości, film o Józefie Piłsudskim, ważni goście z całego świata. Rządowe zapowiedzi obchodów stulecia niepodległości były huczne, ale ostatecznie niewiele z tego wyszło. „Dobra zmiana” tak naprawdę nigdy nie miała dobrego planu na setną rocznicę odzyskania niepodległości." (czytaj więcej)

niedziela, 28 października 2018

Prasówka tygodniówka (22.10 – 28.10.2018)

Minął tydzień od wyborów. Partie zajęte są lizaniem ran, choć każda twierdzi, że odniosła sukces, a my? My przygotowujemy się psychicznie do kolejnej kampanii, tym razem do Europarlamentu. Potem do kolejnej, tej do polskiego parlamentu i kolejnej, prezydenckiej. Będzie się działo, więc musimy się wspierać, by przetrwać ten szał politycznych ciał. Tak więc, w ramach terapii grupowej, zapraszam na prasówkę tygodniówkę :)

1. Za nami „tęczowy piątek” w szkołach. Ponad 200 placówek edukacyjnych znalazło w sobie dość odwagi i determinacji, by pokazać, że szkoła jest miejscem dla każdego. Ojjjj, nie spodobało się to naszym biskupom. Komisja Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski uznała, że to niezgodne z prawem, że to sprawa rodziców i takie sobie ble ble ble. Teraz zapewne Zalewska będzie musiała na klęczkach błagać o wybaczenie, że pozwoliła sprofanować państwowe świątynie edukacji.

2. Godło Polski, wprowadzone w 1927 roku, a zmienione nieco w 1990 roku, nie podoba się panującej elicie. Uznała ona, że ten orzeł taki mało piastowski,mało pisowski, mało godny, więc...teraz trzeba go nieco naprawić. Nowy orzeł będzie miał całe nóżki złote, koronę z prześwitami i trójliście na skrzydełkach. Może w takiej wersji pozwoli Polsce pisowskiej dalej polecieć?

3. Prezydent specjalnej troski błysnął w Berlinie żarówkami, a na jaw wychodzą kolejne wpadki pisowskiej dyplomacji, przygotowującej to sławetne spotkanie. Najbardziej spodobało mi się żądanie, by przed rozmową z publiką, przekazać stronie polskiej dane osoby pytającej i jej miejsce zatrudnienia. Jakoś mało kreatywni ci nasi polscy dyplomaci, bo powinni też zażądać informacji o pochodzeniu społecznym i etnicznym pytającego, jego poglądach, typie wyznania, stosunku do gender itp. itd. Gdyby strona niemiecka na to poszła, to spotkanie byłoby wielkim sukcesem Dudy, a tak? Totalna klapa.

4. Europarlament przyjął rezolucję, w której wezwał państwa członkowskie UE do wprowadzenia zakazu działalności grup neofaszystowskich i neonazistowskich oraz wszelkich innych fundacji lub stowarzyszeń, które gloryfikują nazizm i faszyzm. Za głosowało 355 europosłów, a przeciwko było 90, w tym oczywiście europosłowie PiS. Ktoś jest zdziwiony?

5. Trybunał Sprawiedliwości UE ostrzega, że dalszy upór nieRządu związany z demolką sądownictwa grozi Polsce nie tyko wysokimi karami, ale i może być traktowane jak nasze wyjście z Unii. I w tym momencie Duda doznał jakiegoś olśnienia. Uznał, że trzeba znowelizować nowelizowaną już kilkakrotnie ustawę o sądownictwie. Czy to nie oznacza, iż chcąc nie chcąc, przyznał, że złożył swój podpis pod czymś, co z obowiązującym prawem ma niewiele wspólnego? Ech ten Duda...ależ się Polsce udał.

6. I znowu nam wyskoczył z szafy Antek Macierewicz. Widocznie nudno mu było, smutno. Widocznie zabrakło mu błysku fleszy, więc objawił się w mediach, by zaskoczyć naród obietnicą, że tym razem, w ciągu najbliższego roku, prawda smoleńska wreszcie wyjdzie na jaw. Czekamy na tę prawdę już 8 lat, to i spokojnie poczekamy kolejny rok. Wiadomo przecież, że oświeci się lud w tym temacie podczas kampanii parlamentarnej, bo a nuż zdziała cuda i da PiS-owi zwycięstwo na poziomie 200 procent?

7. Tragedia straszna się stała. Zaginął gdzieś słynny słupek, wkopany przez prezesa na odcinku przekopu Mierzei Wiślanej Był słupek i szlag go trafił. Trzeba powołać komisję śledczą w sprawie. Trzeba ruszyć CBŚ. Bez tego słupka nie rozpocznie się jedna ze sztandarowych inwestycji PiS Olaboga, co za tragedia! Olaboga, co za nieszczęście! Apeluję do złodzieja – oddaj draniu słupek prezesa, bo bez słupka będzie „d...pka”

*
Stare przysłowie mówi, że „kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje”, a nowe przysłowie kracze - „ Dla kogo PiS jak ojciec i matka, tego czeka niezła jatka” Do poczytania za tydzień :)

Źródło informacji
1. http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,24090031,teczowy-piatek-w-szkolach-glos-zabrali-biskupi.html#a=167&c=154&s=BoxNewsLink
2. http://wyborcza.pl/7,75398,24094116,rzeczpospolita-ministerstwo-kultury-pracuje-nad-nowymi-wersjami.html
3. https://koduj24.pl/kompromitacja-dudy-w-berlinie-polscy-dyplomaci-zazadali-ustalenia-kto-z-publicznosci-ma-zadawac-pytania/
4. https://koduj24.pl/europoslowie-pis-przeciw-rezolucji-zakazujacej-dzialalnosci-grup-neofaszystowskich-w-ue/
5. https://www.wprost.pl/kraj/10164153/prezydent-duda-trzeba-znowelizowac-ustawe-o-sadzie-najwyzszym.html
6. https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/kiedy-raport-o-smolensku-macierewicz-podal-kolejny-termin/e4484xp
7. https://businessinsider.com.pl/polityka/slupek-jaroslawa-kaczynskiego-zniknal-przekop-mierzei-wislanej/twv1vgm

Tamara Olszewska


sobota, 27 października 2018

Jak to z 12. listopada było


Centrum Dowodzenia PiSu

<dryń, dryń>

- Halo, Heniek? Tu Staszek
- Jaki Staszek?
- No Staszek Fistaszek, radny z Racibórza, poznaliśmy się kiedyś na afterze po miesięcznicy, pamiętasz?
- Aaaa Staszek, co tam u ciebie byku?

- A dobrze, nie narzekam. Zdrowie jest, wybory tez pozytywnie, generalnie coco jumbo i do przodu... ale słuchaj, bo sprawa jest. Własnie wertowałem kalendarz i okazało się, że wyszła chryja z 11 listopada. Jakoś sobie wkręciłem, ze to sobota, tymczasem patrzę w kalendarz, a to jednak niedziela

- No to co? Niedziela tak samo dobry dzień żeby się zrobić, jak sobota hehe
- Jak sobota to tylko do Lilda, do Lidla hehe, niestety problemem jest poniedziałek, bo muszę się stawić na uber ważne spotkanie
- Eee tam spotkanie. W Warszawie to będzie spotkanie... na szczycie hehe. Hotele już porezerwowane, szkoło się mrozi, dj grzeje decki, wiesz jak jest. I nie bój żaby, bo wszystkim zapakujemy cię w jakąś audiole i w obstawie borowików, odstawimy na sygnale do domu. W sam raz, żebyś wziął prysznic, strzelił tajgerka i wbił na spotkanie

- Taaa, o ile dzwona nie zaliczymy, ja już wiem jak oni prowadzą. Ale tak poważnie, to serio nie dam rady, bo to nie jest zwykłe spotkanie, tylko ostateczne przyklepanie fuzji CPNu z tą stacją, kurła nazwa wypadła mi z głowy... no wiesz, z tą, co ją Kubica reklamuje. Wiele miesięcy przygotowań, miliardy na stole, generalnie nie w kij dmuchał temat. Poza tym ja wiem, jak się z wami kończą imprezy, tymczasem na spotkaniu będą dziennikarze, więc nie ma opcji, żebym wparował "wczorajszy". A i Jest mobilizacja na cały region, więc chłopaki z Kato i Wrocka też odpadają

- Staszek weź nie odpieralaj, ile razy zdarza się 100-lecie?

- No co ja ci Heniek poradzę? Wiesz, że jestem pierwszy na takie zloty, ale akurat teraz mam związane ręce
- Z deczka lipton, ale czekaj, pójdę pogadać ze starymi i dam Ci znać

<15 minut później>
- Halo, Staszek? Tu Heniek
- No i co tam?
- Ty, jest taka akcja, że robimy 12 listopada dniem wolnym od pracy
- Co Ty bredzisz? Jak wolne? To tak można? 3 tygodnie przed terminem?
- No a kto nam zabroni hehe?
- Fakt hehe, ale będą się burzyć
- Kto? Ludzie? Daj spokój, jeden dzień wolny extra tylko nam dodatkowy pijar zrobi
- A przedsiębiorcy? Pewnie mają już terminy zaklepane, zamówienia, dostawy, etc

- E tam, przesuną

- A jak ktoś ma operacje zaplanowaną? Protezę będą mu wstawiać czy coś?

- Jak do tej pory jakoś dawał radę, to ten dodatkowy rok czy dwa, różnicy mu nie zrobią. Zresztą Staszek, po cholerę drążysz temat? Zamiast się cieszyć, że masz wolny poniedziałek, to jojczysz jak Petru. Ogarnij się i zacznij zbierać chłopaków z Kato i Wrocka, bo w czwartek robimy biforek

- Już dzwonię.... ej Heniek, a skoro ogarniecie wolnego dnia, to taka błahostka, to może byś jeszcze 15 grudnia załatwił, co? Szwagier 14 ma imieniny, a łeb skubany ma taki, że później trzy dni się respawnuje

- Zobaczymy

- Ty, i 21 stycznia przy okazji. 20 jest święto bigosu, a wiadomo, że jak bigos, to tylko z przepojką

- Hehe i jak cie tu nie lubić ryju. Dobra kończę i dogadamy na miejscu. Strzałeczka

PigOut 
25 października o 00:32 ·

wtorek, 23 października 2018

Wzruszająca samokrytyka olsztyńskiego działacza PiS


Wzruszająca samokrytyka lidera olsztyńskiego PiS. Zawarł ją na swoim plakacie reklamowym wyborczym. Najwyraźniej dotarło, że to co robią to coś niegodnego i od tego traci się twarz. Policznych protestach, ekspertyzach i dyskusjach w PiSie przynajmniej niektórzy uświadomili sobie, że agresywnie niszczą konstytucje i demokrację.  Pojawiła się więc refleksja nad destrukcją państwa i złych skutków dojnej zmiany. Konstatacja właściwa - to bez wątpienia utrata twarzy czyli wizerunku. Wzrusza jednak ta publiczna samokrytyka. Pełen szacun. Wyborcy uszanowali i nie zagłosowali.



Roch Protazy

poniedziałek, 22 października 2018

Warto było tu stać !


Dziś pod Sądem zdecydowaliśmy o zawieszeniu protestu. Przełomowa decyzja TSUE jest dowodem, że "Warto było tu stać".

Wojciech Glinka

Poznańska Pyra już tak spokojniej

No, emocje już opadły i można już bardziej spokojnie podsumować to, co wiemy na teraz. Na bardziej sensowną, szczegółową, analizę przyjdzie czas, gdy poznamy już oficjalne wyniki. Dzisiaj więc tylko tyle…
Zacznijmy od „wielkiego zwycięstwa” PiS. Czy rzeczywiście takie ono wielkie? Choćby nie wiem jak PiS zaklinało rzeczywistość, to jednak powodów do euforii nie ma. Od początku politycy tej partii głosili, ze wybory samorządowe to dla nich sprawdzian. To sprawdzenie, czego będą mogli spodziewać się za rok, w wyborach parlamentarnych. Sprawdzenie, jak społeczeństwo odbiera ich rządy, w jakim stopniu popiera ich działania. Mało tego, sondażownie dawały PiS-owi poparcie rzędu 40% a nawet i więcej. Hm...wyszło to dość cienko. Wprawdzie dzisiaj prezes mówi już nieco inaczej, podkreśla, że wybory samorządowe kierują się innymi mechanizmami niż te, parlamentarne i w żaden sposób nie przekładają się na faktyczne poparcie, ale wszyscy wiemy, że to bujda. Taki wynik to powód do załamki, pokazujący, że Polacy jednak nie kupują pisowskiej propagandy.
Wzrost poparcia w porównaniu z wyborami z 2014 raptem o ok 5 – 6% to dla partii, która od trzech lat sprawuje samodzielnie władzę w Polsce raczej porażka niż sukces. Od trzech lat PiS posiłkuje się telewizją publiczną, która działa bezbłędnie jako ta tuba propagandowa partii Kaczyńskiego. Miesza ludziom w głowach, manipuluje faktami, kłamie na potęgę. „Dobrą” robotę odwala też kościół, który stoi murem za partią rządzącą i wręcz nachalnie prowadziło i prowadzi agitację partyjną z ambony. Do tego Telewizja TRWAM, Republika, Radio Maryja, media prawicowe, o wsparciu NSZZ „Solidarność” to już nawet nie wspomnę. Prawie 40% mieszkańców wsi poparło PiS, co mnie nie dziwi. To właśnie w tym środowisku, co powie kościół to rzecz święta. To właśnie tutaj media związane z PiS-em rozwijają skrzydła, bo są o wiele łatwiej dostępne niż te, opozycyjne. Mając takie narzędzia w łapach, PiS waśnie tutaj, wśród mieszkańców wsi, może poszaleć z manipulacją i matactwem i efekty tego są widoczne. Tyle możliwości, tyle wysiłku i tylko taki maleńki wzrost???
Wynik Komitetu Obywatelskiego również nie powala na kolana. Fakt, wynik z 2014 został teraz praktycznie powtórzony, tyle, że wówczas PO startowało samodzielnie. Teraz wystartowało w koalicji z Nowoczesną i ugrupowaniem Barbary Nowackiej. Trzeba pamiętać również o tym, że jednak wielu wyborców zagłosowało na tzw. mniejsze zło. Nie ukrywam, że zżera mnie ciekawość, jak wyglądałyby wyniki, gdyby każdy zagłosował zgodnie ze swoimi przekonaniami i sumieniem. A co to będzie, gdy za rok, w wyborach parlamentarnych wyborcy pójdą jednak głosować zgodnie ze swoimi preferencjami politycznymi? Tak więc, myślę, że liderzy partii koalicyjnych, zamiast głosić sukces, muszą z pokorą pochylić się nad tym wynikiem i zrozumieć, że to jednak zwycięstwo chwili i potrzeby, co niekoniecznie będzie trendem w kolejnych wyborach.
Wielkim przegranym jest zdecydowanie SLD. No cóż, niechęć do budowania koalicji, wewnętrzne tarcia i kłótnie, decyzja wyborców, by postawić na to mniejsze zło czyli KO, zrobiło swoje.

Jedno jest pewne. Chcąc powalczyć o Parlament, partie opozycyjne nie mogą spocząć na laurach. Nie mogą popaść w samozachwyt. Dzisiejsze wyniki, mimo wszystko, muszą pobudzić do głębszej refleksji i przygotowania takiej strategii, która pozwoli na zwycięstwo za rok. Wygrana w wyborach samorządowych sukcesu nie gwarantuje.
Mamy powód do radości, ale bądźmy bardziej pokorni i pamiętajmy o uwarunkowaniach, które miały duży wpływ na takie a nie inne wyniki.

Tamara Olszewska

niedziela, 14 października 2018

Prasówka tygodniówka (08.10 – 14.10.2018)

„Karuzela z prasówkami nam się kręci co niedziela, PiS szaleje, ja się śmieję, patrząc, co się wokół dzieje. A niech tam prezes wrzeszczy, złorzeczy i tak wraz z partią do śmieci poleci”. Zapraszam na prasówkę tygodniówkę :)
1. Wszyscy pamiętamy uroczyste obchody urodzin Hitlera, prawda? Oburzenie było wielkie, nawet sam Jaki coś mówił o delegalizacji, Morawiecki groził, a tu...wyskakuje nam „kwiatek”. Duma i Nowoczesność, które zorganizowało imprezę ku czci Hitlera wciąż figuruje w rejestrze stowarzyszeń otrzymujących wpływy z odpisu podatkowego. Normalka, chłopcy wciąż pod ochroną rządową, bo jeszcze mogą się przydać w walce z opozycją.
2. Gwiazda polskiej dyplomacji, pisowski ambasador w Berlinie, stawał na uszach, by zablokować Nagrodę Wolności i Przyszłości Mediów dla Tomasza Piątka. Facet uznał, że ta nagroda „ma służyć krytyce polskiego rządu i kwestionować demokrację w Polsce”. Na szczęście nikt go w Niemczech nie traktuje serio. Tomasz Piątek nagrodę dostał, a pan Przyłębski kolejny raz się ośmieszył.
3. I wyszło jak zwykle. Wysłanniczka ONZ Karima Bennoune wpadła do Polski, by napisać sprawozdanie o sytuacji w naszym kraju. Nieopatrznie wspomniała o "serii wydarzeń" noszących znamiona mowy nienawiści, więc natychmiast zarzucono jej, że obraża polski naród. Polskie władze nie darują jej zapewne tej krytyki, zarzutów o nieprzestrzeganiu praw człowieka. Jak ona śmie!!! Przecież u nas demokracja kwitnie i jest tak cudownie. To jakiś spisek przeciwko Polsce i tyle w temacie.
4. Prezes Kaczyński w Sejmie pojawia się bardzo rzadko. Od stycznia wpadał „do pracy” sporadycznie, a od maja to już w ogóle zniknął. Wszyscy wiemy, że chorował, więc ta nieobecność wydaje się usprawiedliwiona. Ano tylko „wydaje się”, bo normalnie powinien prezes przedstawić L-4 i mieć wypłacany 70% pensji i byłoby ok… a tu nikt nie chce udzielić informacji w tej sprawie. Wiadomo tylko jedno. Podczas swej wielkiej nieobecności w Sejmie (styczeń – do wrzesień) prezes zarobił 71 804,64. Za co?
5. U naszych biskupów mechanizm wyparcia pedofilii w kościele działa bez zarzutu. Jan Wątroba, wbrew wyrokowi sądowemu, uznał, że jego podwładny pedofil może wcale pedofilem nie jest, więc przywrócił go do pracy. Warto przypomnieć, że ksiądz R.J. z Małej sam przyznał się do winy, ale biskup wie najlepiej, co i jak. Papież ustala zasady usuwania biskupów za zaniedbania ws. przypadków pedofilii, ale nasi dostojnicy kościelni wciąż idą w zaparte. Co tam papież Franciszek, polski biskup ma zawsze rację…
6. Mamy znowu wielki „sukces” polskiej dyplomacji w RE. I znowu w stosunku 27:1. Wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak próbował zablokować w Radzie UE przyjęcie rocznego raportu w kwestii praw człowieka. Dlaczego? Bo mówił on o obronie praw mniejszości seksualnych, ale nie wspomniał nic o prawach chrześcijan i Żydów. Nasz rząd uważa, że świat zalewa nienawiść, nietolerancja i dyskryminacja wobec chrześcijan i właśnie Żydów (ale numer. Nasi Żydów bronią????) i Polska stawia ostre weto w tej sprawie. Koniec i kropka. Raport został jednak przyjęty, a zachowanie polskiej delegacji nazwano „haniebnym”. To co, były kwiatki i uściski prezesa za ten „sukces”?
7. Ech, ten Kornel Morawiecki. Gada bzdury, stara się brylować w blasku fleszy i zalicza wpadkę za wpadką. W kwietniu był na tyle niefrasobliwy, że obiecał prezesowi spółki GetBacku pożyczkę państwową w wysokości 200 mln zł, co miało uratować firmę przed upadkiem. Człowiek miał pecha, bo rozmowa została nagrana. Jak widać, obaj panowie, tatuś i synek, nie wypadli sroce spod ogona i wiele ich łączy.
8. Brudziński pochwalił działania policji podczas ochrony Marszu Równości w Lublinie i tego prawicowcy mu chyba nie darują. No jak to? Z pałkami na łysolków, gazem i grantami hukowymi? Skandal po prostu! Przecież kontrmanifestanci byli tacy grzeczni? Wściekli wręcz, zarzucają Brudzińskiemu, że „ agresywni członkowie KOD czy Obywateli RP zakłócający prawicowe demonstracje są przez policję "noszeni na rękach". "(...) tresuje cię kto chce, Owsiak, Ruda z KOD, byle 'gej'. Sklepałeś, bucu, paru zadymiarzy wozem bojowym, żeby ładnie w TVN24 wyglądało. Drugi Dziewulski”. Nie powiem, ależ mnie raduje sytuacja, gdy dotychczasowi sprzymierzeńcy, zaczynają atakować się wzajemnie :)
*
Cisza wyborcza za tydzień, więc prasóweczki nie będzie. Za to w poniedziałek, 22 października pogadamy sobie o Polsce, w jakiej po wyborach samorządowych wylądujemy. Trzymam kciuki za nas, za Polskę i wstrzymam się chwilowo od gadania o mądrości Polaków. Kochani...do urn!!!!
Źródło informacji
1. https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/neonazisci-ktorzy-w-lesie-swietowali-urodziny-hitlera-wciaz-otrzymuja-pieniadze-z-1/ccy04hm
2. http://wyborcza.pl/7,75399,24022875,ambasador-rp-w-berlinie-probowal-nie-dopuscic-do-przyznania.html#nowaZajawkaGlownaMT
3. http://wyborcza.pl/7,75398,24022762,ekspertka-onz-po-wizycie-w-polsce-nalezy-pociagac-do-odpowiedzialnosci.html
4. https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/71-tys-zl-dla-jaroslawa-kaczynskiego-tylko-za-co/dfj140w
5. http://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/7,34962,24032659,biskup-jan-watroba-wina-ksiedza-jest-watpliwa.html#s=BoxOpCzol6
6. https://wiadomosci.onet.pl/swiat/polska-znow-przegrywa-27-1-tym-razem-w-kwestii-praw-czlowieka/gw8p8c2
7. http://wyborcza.pl/7,75398,24037093,jak-getback-nagral-ojca-premiera-kornel-morawiecki-obiecal.html#nowaZajawkaGlownaMT
8. https://wiadomosci.wp.pl/joachim-brudzinski-podpadl-prawicy-jestes-skonczony-63056137898410

Tamara Olszewska

niedziela, 7 października 2018

Prasówka tygodniówka (01.10 – 07.10.2018)

Głupota władzy w Polsce ma się świetnie. Fakty idą do lamusa, kłamstwa stają się jedyną prawdą, a ja dostałam swoją szansę, by wrodzoną wredotą i naturalną chęcią dowalania, uatrakcyjnić swoje szare i nudne życie. Dlaczego jednak ten stan mnie nie raduje? Zapraszam na prasówkę...
1. Duduś z Solidarności nie odpuszcza. Właśnie wpadł na pomysł, by sklepy były zamknięte od soboty, godziny 22 do poniedziałku, godziny 5 rano. A wszystko to w trosce o dobro pracowników. Muszą być przecież wypoczęci, by niedzielę jako dzień święty święcić, mieć siły polecieć do kościoła i dać coś na tacę. Fakt, nie zazdroszczę zatrudnionym w handlu zasuwania po nocach, ale kto ponosi za to winę? Dalsze ograniczenia godzin pracy to i szansa na upadek palcówek handlowych, a co za tym idzie, zmniejszenie zatrudnienia. O to chodzi? To już rozumiem, dlaczego podwyższono zasiłki dla bezrobotnych.
2. No proszę. Kierowcy mieli się czuć bezpieczni, a tymczasem PiS odchodzi od kolejnej swojej obietnicy i jednak wprowadzi ustawę o Funduszu Dróg Samorządowych, dzięki której kierowcy dorzucą się do budowy i utrzymania dróg. No co, chcą jeździć to niech bulą. Obiecanki cacanki, a głupiemu radość...
3. Anna Morawiecka, siostra Kłamczucha, startująca na burmistrza Obornik Śląskich wkurzyła się na radnego z PO, który zarzucił jej przyjęcie kasy pod stołem od pisowskiego starosty na na organizację pikniku(1720 zł). W trybie wyborczym Sąd Okręgowy we Wrocławiu rozpatrzył jej skargę, przyznając jej rację, ale sąd II instancji stanął po stronie radnego PO. No co za pech, że ci sędziowie tacy uparci i wciąż nie chcą założyć pisowskiego kagańca.
4. Kaczyńskiemu już zupełnie odwaliło. W Krośnie oświadczył, że będzie eliminował grzeszników. Niesamowite! Nowy Bóg nam się objawił i to zapewne ważniejszy od tego, chrześcijańskiego. Teraz prezes będzie mówił, kto grzeszy, czym grzeszy i gdzie grzeszy. Ciekawe, jaką za to grzeszenie wyznaczy pokutę?
5. Sąd przyznał milion zł zadośćuczynienia dla ofiary księdza pedofila. Stanisław Michalkiewicz, publicysta m.in. Radia Maryja, prawnik, niegdyś polityk zasiadający w Trybunale Stanu, odniósł się do tego wyroku z pełnym taktem i kulturą, taką typową dla polskiego katolika. Jego słowa „ Miliona złotych to taka panienka jedna z drugą przez całe życie może nie zarobić, a tutaj za jednego sztosa. No to żadne k*** nie są tak wynagradzane na całym świecie” mówią wszystko o poziomie zidiocenia.
6. Kolejne państwo ma problem z naszą praworządnością. Irlandia, Hiszpania, a teraz Holandia. Wstrzymuje ona ekstradycję trzech Polaków, w tym jednego oskarżonego o handel narkotykami, obawiając się, że polskie sądy są już zbyt polityczne, a ich niezawisłość stoi pod dużym znakiem zapytania. No ale PiS wie swoje. Cały świat się myli, bo taka demokracja jak u nas to wzór i ideał po prostu.
7. Markowi Jakubiakowi z Kukiz’15 bardzo spodobały się słowa Morawieckiego z taśmy podsłuchowej o strzelaniu do uchodźców. Wprawdzie potem się zmitygował i nieco zmienił ton, ale fakt pozostaje faktem. Takich mamy właśnie polityków. Zaściankowych hipokrytów, prawdziwych Polaków z piekła rodem. Fujjjj
8. Od ponad roku obowiązuje ustawa dezubekizacyjna. Ponad 4 700 antyterrorystów i policjantów pracujących na ulicach z przestępczością, groźnymi gangami, złożyło odwołanie do MSWiA od decyzji o drastycznym zmniejszeniu emerytury. I jaka reakcja? Ministerstwo wydało 500 decyzji, oczywiście odmownych, a ponad 4 tysiące odwołań wciąż czeka. No cóż, Brudziński jest tak zajęty organizacją ochrony pomników, Sejmu czy dowaleniem opozycji ulicznej, że nie ma czasu na bzdury. Ta grupa zawodowa podlega całkowitemu wykluczeniu, bo miała pecha. Kształciła się w nieodpowiednich czasach, na nieodpowiednich uczelniach, więc dowalić jej trzeba i nie ma ona żadnych praw. Koszmar...
*
No i to byłoby na tyle….
Źródło informacji
1. http://next.gazeta.pl/next/7,151003,23988186,zakaz-handlu-rowniez-w-sobote-wieczorem-i-w-poniedzialek-rano.html#s=BoxOpImg3
2. https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/kierowcy-dorzuca-sie-na-budowe-drog-slono-zaplacimy/cpqxrxm
3.http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,24011901,siostra-premiera-morawieckiego-przegrala-proces-w-trybie-wyborczym.html
4. https://wiadomosci.onet.pl/kraj/jaroslaw-kaczynski-w-krosnie-adam-skiba-kandydatem-zjednoczonej-prawicy/360rpmg
5.http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,24011773,sad-przyznal-milion-ofierze-ksiedza-publicysta-radia-maryja.html#s=BoxOpCzol9
6. https://wiadomosci.onet.pl/swiat/holenderski-sad-wstrzymal-ekstradycje-trzech-polakow-chodzi-o-praworzadnosc/xqhy2b3
7. https://wiadomosci.wp.pl/marek-jakubiak-strzelac-do-uchodzcow-premier-mi-zaimponowal-6302281281190017a
8. http://wyborcza.pl/7,155287,23986790,ustawa-dezubekizacyjna-obowiazuje-juz-od-roku-ponad-cztery.html

Tamara Olszewska

środa, 3 października 2018

Tajemnicza wizyta Karczewskiego w Morągu


W strugach deszczu oczekiwaliśmy na przybycie marszałka Karczewskiego, który w swoim uwielbieniu i szacunku dla suwerena spóźnił się ponad godzinę.
Spotkanie z suwerenem odbyło się w MDK w Morągu, w którym mieści się również kino. Piszę o tym, gdyż w tym dniu o godz. 18:00 i 20:15 odbywa się seans filmu „Kler”.
Spotkanie zaplanowane było na godzinę 19:00. Z powodu spóźnienie marszałka zbiegło się z początkiem drugiego seansu. Jestem pewny, że Karczewski nie spodziewał się tego powitania. Nigdzie w necie nie można było znaleźć informacji, że będzie w Morągu. Tylko plakaty na słupach informowały o spotkaniu, na dodatek rozklejane nocą.

Zdumienie przybywających do kina było wielkie, gdyż praktycznie nikt nie wiedział o wizycie tak „szacownego gościa” i w pierwszym odruchu myśleli, że protestujemy przeciw filmowi. Ze względu na sytuację, jaka się wytworzyła, musieliśmy głośno informować, dlaczego protestujemy. Reakcje przybywających na film były pozytywne i spotkaliśmy się ze słowami uznania.

Zapewne telewizja TVPiS pokaże te tłumy oczekujące na seans filmu wyjaśniając, że to suweren czeka na Karczewskiego, który przybył o godz. 20:05.

Pomimo tak podłej pogody, podobnej do „panującej zmiany”, humor nas nie opuszczał. Znalazła się kawa i nawet pizza od nieznanego mi osobiście człowieka. Przemokliśmy, ale to nie było ważne. Ważne było to, że pokazaliśmy, że PiS w Morągu nie jest mile widziany.

Podwórko Demokracji Morąg jak zwykle stanęło na wysokości zadania, za co serdecznie dziękuję.

Jerzy Wądołowski