sobota, 27 października 2018

Jak to z 12. listopada było


Centrum Dowodzenia PiSu

<dryń, dryń>

- Halo, Heniek? Tu Staszek
- Jaki Staszek?
- No Staszek Fistaszek, radny z Racibórza, poznaliśmy się kiedyś na afterze po miesięcznicy, pamiętasz?
- Aaaa Staszek, co tam u ciebie byku?

- A dobrze, nie narzekam. Zdrowie jest, wybory tez pozytywnie, generalnie coco jumbo i do przodu... ale słuchaj, bo sprawa jest. Własnie wertowałem kalendarz i okazało się, że wyszła chryja z 11 listopada. Jakoś sobie wkręciłem, ze to sobota, tymczasem patrzę w kalendarz, a to jednak niedziela

- No to co? Niedziela tak samo dobry dzień żeby się zrobić, jak sobota hehe
- Jak sobota to tylko do Lilda, do Lidla hehe, niestety problemem jest poniedziałek, bo muszę się stawić na uber ważne spotkanie
- Eee tam spotkanie. W Warszawie to będzie spotkanie... na szczycie hehe. Hotele już porezerwowane, szkoło się mrozi, dj grzeje decki, wiesz jak jest. I nie bój żaby, bo wszystkim zapakujemy cię w jakąś audiole i w obstawie borowików, odstawimy na sygnale do domu. W sam raz, żebyś wziął prysznic, strzelił tajgerka i wbił na spotkanie

- Taaa, o ile dzwona nie zaliczymy, ja już wiem jak oni prowadzą. Ale tak poważnie, to serio nie dam rady, bo to nie jest zwykłe spotkanie, tylko ostateczne przyklepanie fuzji CPNu z tą stacją, kurła nazwa wypadła mi z głowy... no wiesz, z tą, co ją Kubica reklamuje. Wiele miesięcy przygotowań, miliardy na stole, generalnie nie w kij dmuchał temat. Poza tym ja wiem, jak się z wami kończą imprezy, tymczasem na spotkaniu będą dziennikarze, więc nie ma opcji, żebym wparował "wczorajszy". A i Jest mobilizacja na cały region, więc chłopaki z Kato i Wrocka też odpadają

- Staszek weź nie odpieralaj, ile razy zdarza się 100-lecie?

- No co ja ci Heniek poradzę? Wiesz, że jestem pierwszy na takie zloty, ale akurat teraz mam związane ręce
- Z deczka lipton, ale czekaj, pójdę pogadać ze starymi i dam Ci znać

<15 minut później>
- Halo, Staszek? Tu Heniek
- No i co tam?
- Ty, jest taka akcja, że robimy 12 listopada dniem wolnym od pracy
- Co Ty bredzisz? Jak wolne? To tak można? 3 tygodnie przed terminem?
- No a kto nam zabroni hehe?
- Fakt hehe, ale będą się burzyć
- Kto? Ludzie? Daj spokój, jeden dzień wolny extra tylko nam dodatkowy pijar zrobi
- A przedsiębiorcy? Pewnie mają już terminy zaklepane, zamówienia, dostawy, etc

- E tam, przesuną

- A jak ktoś ma operacje zaplanowaną? Protezę będą mu wstawiać czy coś?

- Jak do tej pory jakoś dawał radę, to ten dodatkowy rok czy dwa, różnicy mu nie zrobią. Zresztą Staszek, po cholerę drążysz temat? Zamiast się cieszyć, że masz wolny poniedziałek, to jojczysz jak Petru. Ogarnij się i zacznij zbierać chłopaków z Kato i Wrocka, bo w czwartek robimy biforek

- Już dzwonię.... ej Heniek, a skoro ogarniecie wolnego dnia, to taka błahostka, to może byś jeszcze 15 grudnia załatwił, co? Szwagier 14 ma imieniny, a łeb skubany ma taki, że później trzy dni się respawnuje

- Zobaczymy

- Ty, i 21 stycznia przy okazji. 20 jest święto bigosu, a wiadomo, że jak bigos, to tylko z przepojką

- Hehe i jak cie tu nie lubić ryju. Dobra kończę i dogadamy na miejscu. Strzałeczka

PigOut 
25 października o 00:32 ·

Brak komentarzy: