środa, 13 stycznia 2016

Hejterzy do wynajęcia... za publiczne pieniądze


Smutne ale prawdziwe: na przełomie 2014/15 r. sztab wyborczy A. Dudy, wówczas PIS-owskiego kandydata w wyborach prezydenckich, zatrudnił ponad 800 hejterów do szerzenia w Internecie proPiSowskiej propagandy. Stawka wynosiła od 1,5 zł (za umieszczanie w sieci dostarczanego przez sztab PIS-u) do nawet 3,5 zł za wpis autorski. Po zwycięstwie Dudy przekonanie wśród PIS-owców o skuteczności takiego PR wzrosło niepomiernie! A dokładnie 3-krotnie! Bo już w czerwcu zatrudniono kolejnych niemal 2000 hejterów. Ich stawki pozostały na niezmienionym poziomie, ale za szczególna aktywność zaczęto niektórych wynagradzać w dodatkowy sposób. Wszyscy byli wynagradzani z funduszu wyborczego PIS-u, czyli de facto z naszych pieniędzy! Bowiem, jak powszechnie wiadomo, składki członkowskie PIS-u (w 2014 r. ok. 470 tysięcy PLN) w 100% idą na sfinansowanie ochrony Kaczyńskiego; A i tak jest to tylko połowa kosztów tej ochrony (obecnie ponad 1,2 miliona!). PIS wygrał wybory.

Niedawno jeden z ministrów w kancelarii Dudy przyznał, że w szczytowym okresie kampanii wyborczej dla PIS-u pracowało ponad 3000 hejterów! Z częścią z nich zakończono. Jednak do dziś jest ona kontynuowana z niemal 800 osobami. Stawki nieco spadły, dziś jest to od 1 zł do 3-4 zł za wpis samodzielny i zamieszczany tylko 1 raz w sieci. I najciekawsze, Od dwóch tygodni PIS-owcy hejterzy nie są już finansowani ze środków wyborczych lub partyjnych! TYLKO JUŻ BEZPOŚREDNIO Z NASZYCH PODATKÓW! Zostali bowiem zakwalifikowani jako współpracownicy i specjaliści ds. PR rządu PIS-u i kancelarii Dudy!

Jeśli kogoś dziwiła to mnogość (na różnych forach) różnych wpisów proPISowskich i antyPOwskich lub wymierzonych w Nowoczesną i samego Petru, pomimo tego zawłaszczania przez PIS Państwa i łamania konstytucji, to chyba powinna go przestać dziwić! Szczególnie biorąc pod uwagę, że każdy wpis na forum czytają setki, a nawet tysiące Internautów... Niemal dzień w dzień 200, 300 lub 400 osób siada do komputerów i puszcza w świat co im tylko proPIS-owska wyobraźnia podsunie, A jak im się kończy inwencja sięgają do broszury, w której na 8 stronach są gotowe komentarze, dostarczone przez PR-owców Kaczyńskiego.

Michał Mazurkiewicz 

3 komentarze:

J. Walasek pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
J. Walasek pisze...

Swoją drogą przydałby się osobny dział pod tytułem fejkhunter

J. Walasek pisze...

Ciekawi mnie kto sfinansował wycieczkę kiboli z Pogoni Szczecin na mecz naszych siatkarzy w Berlinie z transparentem o naszej demokracji i obronie niemieckich kobiet?
https://www.youtube.com/watch?v=Rv9I9HRWnL0
Jak piszą w niezaleznej_pl
http://m.niezalezna.pl/74793-transparent-polskich-kibicow-robi-furore-w-europie-niemiecka-policja-wsciekla-wideo
dzień wcześniej wkręcili się z tym transparentem na organizowaną przez KOD demonstrację i zostali "brutalnie" usunięci przez niemiecką policję. Nie na tyle jednak brutalnie, żeby nie mogli następnego dnia wystąpić ze swoim hasłem na meczu. Nikt im banera nie zarekwirował :) Czy ktoś z berlińskich KOD-erów mógłby opisać jak wyglądała ta akcja w rzeczywistości? Może są jakieś filmy, żeby pokazać na czym polegała ta prowokacja, bo ten, który rozpowszechnia tamta strona, jest najwyraźniej przycięty pod ich potrzeby?