środa, 27 stycznia 2016

Z dziennika uczestnika. Demonstracje KOD w Ełku


19 grudnia 2015 r. Ełk był najmniejszym miastem spośród miast, w których miały miejsce demonstracje Komitetu Obrony Demokracji. Odbyła się ona dzięki inicjatywie wieloletniego samorządowca - Jarosława Franczuka, który załatwił wszystkie niezbędne formalności. Na pierwszej demonstracji w Ełku był obecny Pan Krzysztof Łoziński – spiritus movens całego ruchu społecznego, zasłużony działacz opozycji demokratycznej. Pierwsza demonstracja odbyła się pod ełckim biurem PiS. Rotacyjnie było nas około 350 osób, bo tyle podpisało się pod Konstytucją RP przesłaną Prezesowi TK Andrzejowi Rzeplińskiemu. Na demonstracji spotkało się wielu normalnych ludzi zatroskanych o los naszego kraju i nie zgadzających się na „tyranię większości”.


23 stycznia 2016 r. odbyła się druga demonstracja KOD w Ełku. Tym razem demonstrowaliśmy pod pomnikiem Michała Kajki, gdyż miejsce to zapewniało nam więcej swobody. Było to na swój sposób miejsce symboliczne, gdyż M. Kajka był nonkonformistą. Kiedy inni podnosili rękę na cześć „Führera” on bronił mazurskiej mowy. Narodowe „wzmożenia” nie prowadziły do niczego dobrego. Demonstracja odbywała się więc pod hasłem: „Czerwona kartka dla rządu”.

Pokazaliśmy czerwone kartki dla rządu. 230 uczestników demonstracji podpisało swoje kartki swoim imieniem i nazwiskiem. Zostały one przesłane do Urzędu Rady Ministrów w Warszawie. Wśród uczestników byli reprezentanci różnych miejscowości: Giżycka, Mrągowa, Suwałk, Pisza, Orzysza, Augustowa, Grajewa i innych miejscowości. Przynieśliśmy flagi Polski, Unii Europejskiej oraz Komitetu Obrony Demokracji. Niektórzy nosili koszulki „Gorszego sortu Polak”. Przygotowaliśmy transparenty: „Czas honoru, czas hańby”, „Konstytucyjność ustaw gwarantuje prokurator Piotrowicz”, „Dobra zmiana - fachowcy Ojca Rydzyka w TVP Wiadomości”, „Choć prawo pisowskiego rządu jest ich tarczą, oni na prawo warczą”, „Ani zdrajca, ani złodziej – obywatel”, „Ciemna strona mocy atakuje w nocy”. Skandowaliśmy: „Andrzej Duda – praworządność czy obłuda?”, (Film) „Wolne media”, „Dobra zmiana dla pawiana” itp.

Demonstrację próbowali zakłócić bardzo młodzi ludzie, którzy krzyczeli swoje stadionowe hasła. Przewodził im najstarszy ich uczestnik - Hubert Piotrowski – regularny kandydat na prezydenta Ełku. W ostatniej kampanii wyraził pogląd, że trzeba odzyskać Kresy Wschodnie np. poprzez rozbiór Ukrainy. Robili nam zdjęcia, więc na prawicowych portalach jesteśmy już „lewactwem”, „czerwoną hołotą” itp. Tym się kończy podważanie sensu „politycznej poprawności” i „moralna wyższość” a’la Pani Poseł K. Pawłowicz.(Film)

Na początku odśpiewaliśmy hymn państwowy. Niestety nie potrafili tego uszanować młodzi „patrioci”. (Zobacz film.)

Organizator - J. Franczuk – przeczytał list Prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego, który nam podziękował za okazane wsparcie. Następnie Jarek przedstawił w oględnych słowach, to o co walczymy. Chodzi nam o poszanowanie państwa prawa i demokracji. Konstytucja RP jest fundamentem naszego ładu prawnego i demokracji. Dlatego pragniemy, aby Prezydent RP stosował się do postanowień Konstytucji RP. Chcemy, aby każda władza działała w ramach prawa. Ponadto nie podoba nam się zawłaszczanie państwa: upartyjnianie aparatu państwowego i upartyjnianie telewizji publicznej. Jako obywatele RP czujemy się zagrożeni prawem umożliwiającym inwigilację.
Bardzo nas poruszyła wypowiedź działaczki pierwszej „Solidarności”, internowanej w stanie wojennym - Pani Haliny Sarul. Ponieważ uaktywnili się „młodzi patrioci”, odniosła się ona do niegdysiejszego przemówienia Jarosława Kaczyńskiego, który porównywał własny obóz do „Solidarności” a pozostałych do „ZOMO”. Obecnie jest zupełnie odwrotnie, bo PiS posiada pełną władzę i dąży bezwzględnie do jej poszerzenia. Stwierdziła, że rozdziera jej serce fakt, że „można wykopać takie podziały między nami Polakami”. Piotr Kwiatkowski zwrócił „narodowcom uwagę”, że autorytarne zapędy J. Piłsudskiego doprowadziły do uwięzienia wielu polityków endecji w Berezie Kartuskiej.

Na koniec Stefan Marcinkiewicz odniósł się do swojego hasła „Ani zdrajca, ani złodziej – obywatel”, które było przeróbką hasła: „Ani pirat, ani złodziej – obywatel”. Hasło to usłyszał niegdyś na wykładzie prof. P. Glińskiego ze „Społeczeństwa obywatelskiego”. Pytał też, dlaczego Prezydent RP - Andrzej Duda nie wykonał ostatecznego i powszechnie obowiązującego orzeczenia TK?

Film

Stefan Marcinkiewicz

Brak komentarzy: