niedziela, 4 grudnia 2016

Skwer im. Władysława Bartoszewskiego


Dzięki staraniom KOD, władz M. St. Warszawy i Mariusz Malinowski, skwerowi przy ulicy Ogrodowej w Warszawie nadano imię Władysława Bartoszewskiego. Uroczystość nadania imienia otworzyła Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz – Waltz. Następnie przemawiali: Przewodnicząca Rady Warszawy – Pani Ewa Malinowska Grupińska, Wicemarszałek Sejmu Pani Małgorzata Kidawa Błońska, Zastępca Szefa MIsji, Radca d/s Politycznych Izraela - Pani Ruth Cohen Dar oraz Inicjator wydarzenie Mariusz Malinowski. Po uroczystym odsłonięciu tablicy skweru głos zabrali przedstawiciele organizacji społecznych popierających projekt nazwania skweru, a ich krótkie przemówienia dotyczyły wartości istotnych dla ich organizacji. Komitet Obrony Demokracji reprezentował Mateusz Kijowski i mówił na temat wartości, jaką jest przyzwoitość. W imieniu Partii Europejscy Demokraci, na temat odpowiedzialności, przemawiała Elżbieta Bińczycka. Pani Kamila Pichowicz-Gasiuk, w imieniu Nowoczesnej mówiła o szczerości. Skromność opisywał Barbara Nowacka, liderka Inicjatywy Polskiej. O bezinteresowności, bardzo emocjonalnie mówiła Kasia Kądziela z Inicjatywy Feministycznej. Aleksandra Kołeczek i Mateusz Urban z Partii Zieloni mówili o naturalności, Andrzej Halicki z Platformy Obywatelskiej - o pracowitości, a o odwadze mówił Jakub Stefaniak z PSL. Uroczystość zaszczycił swoją obecnością Prezes Trybunału Konstytucyjnego Profesor Andrzej Rzepliński. Głos zabrał również Teofil Bartoszewski - syn prof. Bartoszewskiego. Na zakończenie Konrad Materna i jego KOD Kapela zaintonowali Odę do Radości.

Katarzyna Pierzchała












2 komentarze:

Tommy pisze...

Panie Stanisławie!
Udowadnia Pan każdego dnia, że ten blog nie ma sobie równych! Satyra na najwyższym, światowym poziomie!

Stanisław Czachorowski pisze...

Drogi anonimie, umiejętność rozróżniania podstawowych gatunków komunikacji (literackich) wynosi się ze szkoły podstawowej :). Kłopoty z odróżnieniem informacji od satyry, rzeczywiście mogą nastręczać problemów w życiu. Współczuję. Jeśli jednak jest to próba złośliwego dyskredytowania faktu nadania imienia skwerowi - to także marny poziom. Tu nie ma ciemnego ludu, który to kupi.

Miło nam, że czytasz. Zapraszamy częściej. Wytrwała edukacja może przyniesie jakieś rezultaty. Może w końcu zaakceptujesz siebie (wyjdziesz z kompleksów i zaczniesz podpisywać się imieniem i nazwiskiem. Każdy człowiek jest coś wart - uwierz w siebie i daj sobie szanse. Istnieje piękniejszy świat poza anonimowym hejtowaniem :). Osiągalny także dla Ciebie.