poniedziałek, 12 września 2016

KOD w Zalewie

Wczoraj w Zalewie - miasteczku 10 km na zachód od E7 na wysokości Małdyt - na akcji ulotkowej, zorganizowanej przez Grupę Rekonstrukcyjną KOD przy okazji dożynek.

Zalewo - o 700-letniej, bogatej historii - położone nad Jez. Ewingi, jest malownicze, nowocześnie zagospodarowane  i czyste, a jego mieszkańcy są ludźmi pogodnymi, otwartymi i z wyobraźnią.

Działa tu od wielu lat Towarzystwo Miłośników Ziemi Zalewskiej, mogące się poszczycić znaczącymi inicjatywami lokalnymi, a śladami jego społecznej działalności jest głaz upamiętniający 700-letnią rocznicę, oraz tablica

na cmentarzu żołnierzy napoleońskich. Szefową Towarzystwa i jego lokomotywą jest Krystyna Kacprzak, osoba energiczna, przedsiębiorcza i doświadczona w działalności samorządowej.
Szczęśliwie się więc złożyło, że znana mieszkańcom Krystynka przewodziła akcji, koncertowo rozdając ulotki, gazetkę i baloniki, a w ślad za nią i my, pozostali. Spotkaliśmy się z przyjaznym przyjęciem, a tylko raz obdarowani ulotką krzyknęli za nami: "WROGOWIE OJCZYZNY!". Pomyślne zorganizowanie podobnej akcji na prowincji jest trudniejsze, jak w stolicy - tym większy więc szacun dla jej animatorów.

A po akcji - wyśmienite przyjęcie na działce u Wiesławy i Andrzeja, z pyszną karkówką z grilla, sałatkami, ciastem, radością i rozmowami.

W KOD-zie trzeba nam demokracji i przyjaźni - więcej tego rodzaju spotkań.

Fotorelacja:

















Brak komentarzy: