niedziela, 25 września 2016

Spacerkiem ku przyszłości

Skończyło się lato, Naród wrócił do szarej rzeczywistości, rozejrzał się dookoła, zajrzał do prasy, internetu, obejrzał programy TV z lewa, prawa i spod krzyża, obejrzał wyciąg z konta i podliczył paragony z ostatniego miesiąca. Szlag go trafił. Prezes rządzi Nierządnym Rządem, pociąga za sznurki Marionetki Pałacowej i sam spełnia obietnice jedna po drugiej. Niestety nie te, które zapowiedział społeczeństwu, tylko pasterzom kościoła katolickiego.

Niższe temperatury, przyjemna aura sprzyja spacerom. Na Warszawę najechali turyści z całej Polski. W dniu 24.09 spacerowali po całym mieście. Część turystów, reprezentowała zawody medyczne. Pracownicy NFZ nie mogą pojąć, dlaczego Papa Rydzyk, dostaje 20 mln, a dla nich nie ma kasy na porządne zarobki, Ojczyzna nie zwiększa świadczeń rehabilitacyjnych w ramach NFZ, a jedna pielęgniarka musi pracować za pięć. To proste jak konstrukcja cepa. Życie doczesne to tylko chwila. Jak was szlag trafi, to traficie na łąki niebiańskie i będzie cudnie, pięknie, wspaniale. Panowie w czerni, przygotowują podwaliny pod Wasze przyjęcie i potrzebują na to kasy. Nie jęczcie więc, tylko wracajcie do roboty, Rydzyk i spółka zapewni Wam wieczne zbawienie, więc ta chwila na ziemskim padole to tylko epizod na drodze do wiecznej szczęśliwości.

Drugi ruszył Marsz Błękitny, mottem był pokój na świecie. Przeszedł bez większego echa, sympatyczny spacerek po centrum. Ludzie z niebieskimi balonami, uśmiechnięci, wyluzowani. Po błękitnym spacerze nr 1 dołączyli do popołudniowego spaceru KOD. Spacerowiczów w marszu KOD zebrało ok. 25 tys. Kiedy czoło spaceru dochodziło do pl. Piłsudskiego, koniec był gdzieś w okolicy pl. Trzech Krzyży. Spacerowicze przyjechali z całej Polski, pod banerami regionalnymi nieśli wyraźny sprzeciw temu co szykuje nam Dobra Zmiana w wydaniu PiS. Masy, która przetoczyła się przez Warszawę, nie sposób było nie zauważyć. Widocznie władza i TVPiS leczą się w ramach NFZ u źle opłacanego okulisty, ponieważ nie dostrzegli tej garstki 500 + 25 tys ludzi. Wśród tej „garstki” szli ludzie wszelkich zawodów, profesji i poglądów. Wieże animacyjne wzmacniały skandowanie tłumu: Dobra Zmiana jest załgana, Wolność, Równość, Demokracja, Jedna Polska, dość podziałów, Polskich kobiet nie oddamy, Dobrą Zmianę z dupie mamy. Do tego dziesiątki innych dotyczących szkolnictwa, demokracji, wolności słowa.

Czy tysiące ludzi wychodzące na ulicę, wspierający sprzeciw ludzie kultury, nauki, polityki, są w stanie zatrzymać marsz głupoty, podłości i nienawiści ? Czy słowa, są w stanie dotrzeć do tych zakleszczonych umysłów i uświadomić zagrożenie naszego bytu ? Czy uważasz, że szczucie Polaków przeciw Polakom to świadectwo patriotyzmu ? Czy ty rolniku, któremu prawo ograniczyło władanie własnymi gruntami jesteś zadowolony ? Nauczycielu, czy zmiany w edukacji nie dotyczą ciebie ? Matko, która robisz zakupy, która za chwilę zapłacisz podatek od banków, od sklepów z 500 +. które dostałaś na dzieci, tego oczekiwałaś ? Dlaczego siedzisz z boku i przyglądasz się temu z głupim uśmiechem przyklejonym do twarzy ? Dołącz i pomóż zatrzymać ten marsz szaleńców. Mamy jedno życie i nie pozwólmy, żeby szaleńcy i oszołomy nam je ułożyli według własnych schematów. Sami potrafimy je ułożyć. Żyjcie i dajcie nam żyć !

Realista
zdjęcia Monika Nowak-Ruchała






Brak komentarzy: