środa, 4 stycznia 2017

Subiektywny przegląd prasy - 04..01.2017

Ilekroć piszę o górnikach to przekręcam nazwę kopalni Makoszowy na Makoszów. Wybaczcie, tak mi się zakodowało i tak mi już pewnie pozostanie. Dzisiaj o górnikach nic nie powiem, bo mnóstwo innych newsów krąży, które ależ wkurzające. Zapraszam.

1. Listy tu, listy tam, listy pisowskie zaczynają krążyć po Polsce, wskazując, kto i w czym może brać udział, a na kogo lepiej nie stawiać, bo to niepożądane. Taka właśnie lista dotarła do 24 Instytutów Polskich, zajmujących się propagowaniem polskiej nauki, kultury i sztuki poza granicami Polski. Nikogo zapewne nie zdziwi, że pojawiły się na niej nazwiska głównie „wybitnych” ulubieńców PiSiątek. Ależ wstyd będzie, gdy taki Terlikowski, Pospieszalski, Cenckiewicz czy Pietrzak wyskoczą ze swoimi „rewelacjami” i będą nimi karmić narody świata. Kolejny raz pokażemy, że obecna Polska na głupocie intelektualnej stoi. O ranyyyy, mówiąc po poznańsku – ależ to będzie poruta…

2. Nie trzeba być naukowcem, wybitnym specjalistą w dziedzinie, by wiedzieć, co to jest smog i jakie niesie zagrożenie. W samej Warszawie umiera rocznie 3 tysiące ludzi i to waśnie dzięki trującym substancjom, zawartym w smogu. Na liście 50 miast, najbardziej tym skażonych aż 33 znajdują się w Polsce. A co na to minister Radziwiłł? Mówi, że smog to zagrożenie teoretyczne. Jakie studia medyczne kończył ten facet? Jak on w ogóle ma maturę? Gimnazjalista ma większą wiedzę na ten temat niż ten geniusz. Panie Radziwiłł może warto wrócić do szkoły i się nieco douczyć?

3. W styczniu ma odbyć się dyskusja na temat tekstu prof. Marka Kornata zatytułowanego "Druga wojna światowa w polskiej historiografii i polityce pamięci". Zapewne bardzo ciekawa, dotykająca historii totalitaryzmów. Jednym z rozmówców miał być prof. Paweł Machcewicz, dyrektor powstającego w Gdańsku Muzeum II Wojny Światowej. Miał być, ale nie będzie, bo takie było życzenie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Teraz, gdy sprawa się rozniosła, każdy mówi, że to nie on. Ministerstwo zaprzecza naciskom na wykluczenie profesora, podobnie Ośrodek Badań nad Totalitaryzmami, który tę debatę organizuje. Jedno jest pewne, ktoś tu z kogoś robi wariata.

4. Program 500 plus spędza sen z oczu rządzących. Siedzą i liczą i wciąż kasa im się nie zgadza. Stąd pomysł, by nieco pogrzebać w zasadach przyznawania ochłapu wyborczego. Jak twierdzi Rafalska wysokość kwoty i kryteria dochodowe raczej się nie zmienią. Zwracam uwagę na słowo RACZEJ. Rząd jednak przyjrzy się pozostałym świadczeniom rodzinnym, bo może tutaj uda się coś zmodyfikować. Bać się czy nie bać, oto jest pytanie…

5. Program „Za życiem”, który ma zachęcać kobiety do rodzenia ciężko chorych dzieci, rozwija skrzydła. Ma być zapewnione wsparcie postaci zapewnionej kilkugodzinnej opieki w ośrodkach społecznych lub innych, gdy rodzic będzie chciał sobie odpocząć czy też pozałatwiać ważne sprawy. W ramach aktywizacji bezrobotnych ma się z nich wyłonić tzw. „opiekunów domowych”, którzy będą na co dzień pomagać w opiece nad dzieckiem. Ma się ułatwić zatrudnienie rodziców, refundując pracodawcy część kosztów. Przepraszam, ale to niezły kretynizm. Już widzę, jak chętnie przyjmiemy do pomocy człowieka po przeszkoleniu raptem. Już widzę, jak rodzic dziecka ciężko chorego idzie sobie do pracy. Czekam, co jeszcze wymyśli rząd, zanim tylnym wejściem wprowadzą faktyczny zakaz aborcji.

6. O Błaszczaku można wiele, ale nic pozytywnego. Co się pokaże, co usta otworzy to leci taka papka, że ręce opadają. Polska jest bezpieczna, bo PiS, w odróżnieniu od poprzedniej paskudnej władzy zamknął granice przed imigrantami. W Polsce nie ma rasizmu, chłopcy narodowcy i łysolki to grzeczni patrioci, a to, że raz na jakiś czas ktoś przywali cudzoziemcowi to tylko malutki, nie wart uwagi, epizod. Rzecznik Praw Obywatelskich to lewak, więc nie warto go nawet słuchać. I tak sobie brnie Błaszczak przez kłamstwa, tak sobie manipuluje obywatelami, a tymczasem strach wyjść na ulice. Strach iść wieczorem na spacer. Strach pomyśleć, co za chwilę znowu się wydarzy. Strach narasta, a Błaszczak płynie, płynie, płynie i jakoś nie potrafi powstrzymać swej głupoty na smyczy.

*
Trochę dużo tego dzisiaj. Wybaczcie, ale PiSiątka mają tak ostre ADHD, że sama chwilami nie wiem, które z newsów wybierać. Z szybkością świetlną rozwalają co się da i bądź tu człowieku emocjonalnie stabilny. Uffff, do jutra.

Tamara Olszewska

Źródło informacji
1. http://wyborcza.pl/7,75410,21200516,msz-stworzyl-liste-ludzi-kultury-ktorych-warto-zapraszac-zagranice.html
2. http://www.newsweek.pl/polska/skad-sie-bierze-smog-,artykuly,403011,1.html?src=HP_Left_Section_2
3. http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,21197367,historyk-wykluczony-z-debaty-po-telefonie-z-ministerstwa-praktyki.html#BoxNewsLinkZ19
4. http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/przeglad-programu-rodzina-500-zmiany-w,31,0,2229279.html
5. http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/1007677,swiadczenia-dla-rodzicow-dzieci-niepelnosprawnych.html
6. http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1689220,1,bzdury-i-obsesje-czyli-minister-blaszczak-w-dzialaniu.read

Brak komentarzy: