sobota, 28 maja 2016

Teraz za wszystko winien jest KOD ?

Media sympatyzujące z PiS i narodowcami rozpoczęły kampanię pod hasłem: próby zamachów terrorystycznych to efekt działalności KOD, "Gazety Wyborczej", opozycji, TVN oraz mediów Axela Springera.

Czwartkowe "Wiadomości" powiązały próby zamachu na jeden z warszawskich komisariatów z Komitetem Obrony Demokracji i opozycją. Punktem wyjścia była nieoficjalna informacja Radia RMF FM, że trzej mężczyźni działali z pobudek politycznych.

Informacje na temat tych młodych chłopaków są jednak takie, że czują się raczej anarchistami. Ta sama stacja radiowa podała, że z kolei bomber z Wrocławia - wedle sąsiadów - był spokojnym obywatelem o prawicowych poglądach, który regularnie chodził do Kościoła. I tego już "Wiadomości" nie podały.

Portal Fronda.pl też wiąże próby zamachów z KOD, podobnie jak publicysta tygodnika "Do Rzeczy" Rafał Ziemkiewicz, który na Twitterze napisał do KOD i mediów krytycznych wobec PiS: "Wasze szczucie nie idzie marne".

Jednym słowem machina propagandowa PiS buduje taką oto opowieść: kto krytykuje PiS, ten wzywa do przemocy. Głoszenie tego typu poglądów ma w sobie subtelność walenia cepem. To tak jakby za czyn wrocławskiego bombera obarczać Kościół: tak jest to głupie.

Po stronie krytyków PiS zdarzają się niemądre wypowiedzi, zdarzają się skandaliczne wpisy internautów przeciwko PiS. Ale KOD konsekwentnie się od nich odcina, nawołuje do spokoju. I tępi radykalne hasła na swoich demonstracjach.

Tymczasem po drugiej stronie to nie anonimowi internauci, lecz sam Jarosław Kaczyński razem z Joachimem Brudzińskim krzyczą na demonstracji, że uczestnicy marszu KOD to "komuniści i złodzieje". I w ogóle nie przychodzi im do głowy sumitować się, tak jak to robią liderzy KOD.

Na demonstracji PiS jej uczestnicy nieśli zdechłego lisa, sugerując, że życzą śmierci Tomaszowi Lisowi. Kibole wywiesili transparent z napisem " KOD, Nowoczesna, GW, Lis, Olejnik i inne ladacznice - dla was nie będzie gwizdów, będą szubienice!".

(...)

Warto dostrzec te proporcje. Warto wiedzieć, do czego zmierza ta ofensywa medialna: do uciszenia tych wszystkich, którzy krytykują PiS. I do zwalenia winy na opozycję, w razie gdyby doszło do jakiegoś nieszczęścia. Aby nikt przypadkiem nie rozliczał służb z ich nieudolności, bo wiadomo: kiedyś mieliśmy przysłowiową "winę Tuska", teraz wszystko jest "winą KOD".


Dominika Wielowieyska



Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75968,20142664,kto-podklada-bomby-to-oczywiste-kod-media-i-opozycja.html#ixzz49wIGpju3

Brak komentarzy: