wtorek, 31 maja 2016

Paraliżując Trybunał Konstytucyjny PiS może czynić bezprawie, poza konstytucją i wolą obywateli

Trybunał Konstytucyjny wyrokiem z 9 marca 2016 roku stwierdził, że ustawa z 22 grudnia 2015 roku, tzw. „naprawcza” uchwalona przez PiS, jest niezgodna z Konstytucją. Potwierdziła to Komisja Wenecka. PiS nie uznaje wyroków TK i podważa jego legalność. Konstytucja, określa Rzeczpospolitą Polską jako państwo demokratyczne.

Spór o TK nie jest li tylko polityczny. Jeśli nie ma Trybunału Konstytucyjnego, a dziś jest sparaliżowany, to znaczy, że nie ma konstytucji. Dla rządzących to stan idealny – mogą uchwalać co chcą, bezprawnie, poza konstytucją, wbrew prawom i woli obywateli.

Bez naiwności, Jarosław Kaczyński jest szefem państwa i ma do dyspozycji premiera, rząd, większość parlamentarną i prezydenta. Czwartym filarem rządu PiS jest propaganda. To genialna machina. Wizja państwa J. Kaczyńskiego i całkowicie mu uległej partii, kłóci się z demokracją, idzie w kierunku jego osobistej dyktatury. To wizja głęboko skłócona ze standardami Unii Europejskiej, sprzeczna z podstawami polskiej racji stanu. "To się nazywa totalitaryzm. Mam nadzieję, że społeczeństwo się ocknie. (..) to jest bardzo poważne zagrożenie dla Polski" - przekonuje prof. Andrzej Zoll.

Grazyna Binek‎

Brak komentarzy: