środa, 2 listopada 2016

Kto zatrzyma deformę edukacji

Demorma bo od deformacji. Bo to nie jest żadna reforma edukacji a deformowanie i niszczenie polskiej edukacji.

"Tak śpieszy się MEN:

  • 3 listopada – rozpatrzenie projektu ustaw, które tworzą reformę, przez Komitet Stały Rady Ministrów 
  • 8 listopada – rząd przyjmuje ustawę Prawo oświatowe i ustawę ją wprowadzającą i kieruje je do Sejmu 
  • Listopad/grudzień – prace parlamentarne nad ustawami i podpis prezydenta Andrzeja Dudy 
  • Styczeń – ustawy wchodzą w życie 
  • 1 września 2017 r. – absolwenci klas VI idą do klasy VII w podstawówce, a nie do gimnazjum Główne zarzuty do reformy 
1. Ogromny pośpiech.
Projekt ogłoszono w czerwcu, a reforma ma wystartować od września 2017 r. A przecież reforma to nowe programy nauczania, podręczniki napisane od zera czy wdrożenie nauczycieli. Zreorganizowana ma być też sieć szkolna, która może się zacząć dopiero w styczniu a być gotowa w czerwcu, gdy dzieci wybierają szkoły!
2. Brak sensu 
MEN konieczność zmian uzasadnia badaniami. Tyle że nawet ich autorzy uważają, że ich wyniki są mocno naciągane.
3. Cicho o kosztach 
MEN twierdzi, że reforma odbędzie się niemal bezkosztowo – w tym roku wyda tylko 129 mln zł. Ale za reformę będą musiały zapłacić samorządy. Sama likwidacja gimnazjów może kosztować gminne budżety 1 mld zł!
4. Nauka na trzy zmiany?
 Rozbudowanie dzisiejszych, budowanych od 17 lat 6-letnich podstawówek w ośmioletnie oznaczać będzie na pewno brak sal do nauki w już przeładowanych szkołach. O ile do lekcji WF na korytarzu już uczniowie przywykli, to trudno doświadczenia z chemii robić w innej sali niż pracownia chemiczna.
5. To licea czy gimnazja są złe? 
Im bliżej finalizacji reformy, która wygasza gimnazja, tym bardziej MEN argumentuje, że ich największą winą są krótkie licea. Kto to zrozumie...
6. Czarny rok 2019 
Według reformy w 2019 r. o przyjęcie do wybranej szkoły średniej będzie ubiegać się... podwójny rocznik uczniów. Co to oznacza, wie każdy, kto ma wyobraźnię. Wg MEN... szkoły dadzą radę
7. Minister głucha na uwagi MEN chce zrobić reformę w kilka miesięcy bez konsultacji.
 Owszem, spotkań było wiele, tylko co z tego, skoro rząd i tak nie słucha nauczycieli, samorządów, rodziców... "

Edukacja Narodowa

Brak komentarzy: