środa, 19 grudnia 2018

Kibice Olimpii Elbląg, flaga ONR, odpalone race i okrzyki nienawiści uczciły ofiary grudnia 70 roku podczas uroczystości zorganizowanej przez lokalne władze miejskie.


18 grudnia 2018 r. w Elblągu miały miejsce uroczystości związane z obchodami 48 rocznicy tragicznych wydarzeń grudniowych w roku 1970. Na obchody zapraszali Elblążan organizatorzy: Witold Wróblewski prezydent Elbląga, Antoni Czyżyk przewodniczący Rady Miejskiej oraz Grzegorz Adamowicz przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ Solidarność.

Uroczystość rozpoczęła się o godzinie 18:00 mszą w Katedrze Św. Mikołaja, po której zgromadzeni uczestnicy przemaszerowali pod Pomnik Ofiar Grudnia'70. W obchodach tych oprócz organizatorów - władz miasta wzięły udział liczne delegacje organizacji partyjnych, stowarzyszeń, organizacji pozarządowych, ugrupowań, a także mieszkańców miasta. Trudno byłoby jednak dopatrzyć się organizatorów na czele marszu.

Z jakiś powodów ktoś doszedł do wniosku, że najbardziej patriotyczną i odpowiedniej powagi oprawę tej uroczystości zapewnią kibice Olimpii Elbląg i członkowie Obozu Narodowo Radykalnego (ONR) oraz towarzysząca ich pochodom ekspresja nienawiści. Nieśli więc oni na czele tego pochodu swój transparent „Lokalni Patrioci”, zieloną flagę ONR i odpalili race wnosząc okrzyki: "Cześć i chwała bohaterom", ale również: "I sierpem, i młotem czerwoną hołotę". Dopiero za nimi szło wojsko i wszystkie delegacje wraz z władzami miasta. Także podczas śpiewania hymnu państwowego ci „lokalni patrioci” odpalili czerwone race. Po przemówieniach przedstawicieli miasta, salwie honorowej kolejne delegacje składały kwiaty przy pomniku, oddając w powadze i ciszy hołd poległym Elblążanom. Jako ostania wiązankę składała delegacja: Stowarzyszenia Komitetu Obrony Demokracji KOD Elbląg i grupy "Rozmawiajmy o Demokracji". Wtedy zza dobrze wyeksponowanego transparentu „Lokalnych Patriotów” znów rozległy się cytowane wyżej okrzyki, choć jakby mniej pewne siebie, jakby testowały grunt i przyzwolenie władz. Niepotrzebnie jak było widać, bo takiej reakcji nie było.

Magdalena Adamowska, uczestniczka obchodów wspomina, nie kryjąc swojego oburzenia -„ONR nadał ton nie tylko marszowi. Nasza grupa tj. połączona delegacja lokalnej grupy KOD Elbląg i grupa "Rozmawiajmy o Demokracji" miała składać kwiaty jako ostatnia. Kwiaty składał też przedstawiciel ONR-u. Stał o trzy delegacje przed nami. Wszystkie delegacje, oprócz naszej mogły w spokoju złożyć swoje wiązanki. Gdy my szliśmy ze swoją wiązanką, z miejsca gdzie stali członkowie ONR dobiegły do nas okrzyki: „Sierpem i młotem czerwoną hołotę”. W oczywisty sposób były skierowane pod naszym adresem. Pytam się: dlaczego? Czym sobie zasłużyliśmy na nie? Czy nie mamy prawa złożyć kwiatów i oddać honor ludziom, którzy walczyli o wolność i demokrację? Komitet Obrony Demokracji i "Rozmawiajmy o Demokracji" słowo demokracja ma w nazwie, więc dlaczego nam się ubliża na uroczystości miejskiej, skoro zachowywaliśmy się godnie? Jestem bardzo rozżalona na władze, które nawet nie próbowały w tej kwestii reagować. Mieszkańcy miasta zgromadzeni na uroczystości również nie reagowali.”

Trudno byłoby też znaleźć w mediach elbląskich jakąkolwiek refleksję na temat udziału i roli kibiców Olimpii i członków ONR w tych uroczystościach. Widać staje się ona normą uroczystości lokalnych i państwowych.

11 listopada 2018 roku w rocznicę odzyskania niepodległości Polski prezydent RP szedł kilkadziesiąt metrów przed ONR i jeszcze się nieco w ten sposób od tej organizacji dystansując. Czy należy się spodziewać 11 listopada 2019 w Warszawie ONR-u na czele pochodu państwowego?


Magdalena Adamowska i Mariola Zamojska

fotografie:Michał Skroboszewski dzięki uprzejmości www.portel.pl

https://www.portel.pl/spoleczenstwo/elblag-pamieta-o-grudniu/109191
https://www.portel.pl/spoleczenstwo/czy-to-dobry-dzien-na-walke-polityczna/94813
http://www.bogatyelblag.pl/grudzien-70-elblag-pamieta-3,94795.html



1 komentarz:

Unknown pisze...

Jako uczestnik tamtych wydarzeń, jestem tym oburzony!Jak można na to pozwolić!!!