niedziela, 18 lutego 2018

1 marca 2018 będzie obchodzony kolejny raz Narodowy Dzień Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" - święto państwowe ustanowione w 2011.


1 marca 2018 będzie obchodzony kolejny raz Narodowy Dzień Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" - święto państwowe ustanowione w 2011. W tym dniu będą czczeni w różnych miejscach kraju tzw. "Żołnierze Wyklęci", będą padały nazwiska, pseudonimy ludzi, którym przypisany jest ten tytuł. Ale czy wszyscy z wyczytywanych w podniosłych apelach na takie określenie zasługują ? Dla tych z nas, którym prawda historyczna jest świętą , odpowiedź brzmi "NIE". Listy zbrodniarzy i ich "dzieła" odnajdziecie w bardzo wielu publikacjach a ja ograniczę się tylko do krótkiego zaledwie rysu .

Dla ludzi zamieszkujących tereny Hajnówki najistotniejsza jest działalność „Burego” , którego oddział PAS – NZW dowodzony przez kpt. Romualda Rajsa w dniach 29,31.01 1946 oraz 02.02.1946 spalił pięć wsi byłego powiatu Bielsk Podlaski (Zanie, Zaleszany, Końcowizna, Szpaki, Wólka Wyganowska) zabijając w okrutny sposób 82 osoby w tym kobiety, dzieci i starców, które spalono w zamkniętych budynkach.Także w styczniu 1946 roku, oddział „Burego” zatrzymał we wsi Łozice 40 chłopów wysłanych przez sołtysów na tzw. „szarwark” czyli roboty na rzecz gminy. Zatrzymanych wraz z podwodami i końmi zmuszono, by zawieźli oddział „Burego” do Hajnówki a następnie do Zaleszan, gdzie mieszkańców stłoczono w jednym domu a następnie podpalono. Po wykonaniu zadania pozostałych 30 furmanów zamordowano w miejscowości Puchały Stare.Dla oszczędności amunicji mordowano nieszczęśników obuchami siekier, strzelając wyłącznie do uciekających lub dobijając rannych. Dodać należy, że jedyną „winą” ofiar było to, że wszyscy oni byli prawosławni (jak większość zamieszkujących tamte tereny) i w znaczącej części narodowości białoruskiej.

Oto krótka lista dokonań innych tzw. „żołnierzy wyklętych”:

  • 23.06.1944 oddział Zygmunta Szendzielarza ps. „Łupaszka” wymordował we wsi Dubinki 27 osób w tym kobiety i dzieci. Ofiarą zbrodniarzy padła między innymi Anna Górska z 4 letnim synem.
  • 13.04.1945 w miejscowości Horeszkowice oddział NSZ„Sokoła” wymordował 8 przesiedleńców w tym ciężarną kobietę, którą zakopano żywcem.
  • 11.05.1945 oddział Zygmunta Błażejewicza ps. „Zygmunt” spalił wieś Wiluki
  • 27.05.45 w Przedborzu oddział NSZ Władysława Kołacińskiego ps. „Żbik” zamordował 9 ocalałych Żydów w tym kobietę i dziecko.
  • 08.06.1945 oddział NSZ „Szarego” w miejscowości Wierzchowiny wymordował 194 osoby w tym 45 mężczyzn, 84 kobiety i 65 dzieci poniżej 11 lat. Najstarsza ofiara miała 92 lata, najmłodsza 2 tygodnie.
  • 08.07.45 w Opocznie zamordowano 3 Żydów, w tym jednego ocalałego z Auschwitz.
Tą listę zbrodni mógłbym jeszcze kontynuować, ale nawet te nieliczne podane przykłady wystarczająco obrazują, jakich "bohaterów", wśród oczywiście prawdziwie zasłużonych na to miano wyczyta prowadzący apel poległych.

O ofiary w/w i innych oprawców nikt z oficjeli w tym dniu nie upomni się, więc to zadanie dla nas szarych obywateli gorszego sortu. Bez względu na światopogląd, pójdźmy na cmentarze, pod krzyże i zapalmy znicze w intencji pomordowanych przez tzw. żołnierzy wyklętych. Myślę, że im się to od nas należy.

Jerzy Maćkowiak 



Brak komentarzy: