czwartek, 11 kwietnia 2019

Senator PiS i czystość narodu czyli powrót do teorii Adolfa Hitlera w XXI- wiecznej Polsce

Senator PiS Grzegorz Bierecki wczoraj, w Białej Podlaskiej podczas uroczystości związanych z uczczeniem rocznicy Katastrofy Smoleńskiej powiedział: "Nie ustaniemy, aż nie doprowadzimy do pełnego oczyszczenia Polski z ludzi, którzy nie są godni należeć do naszej wspólnoty narodowej"
Panie senatorze, nie jest Pan pierwszą osobą, której marzy się i która mówi o "oczyszczeniu narodu" Podobną teorie głosił w I połowie XX wieku przywódca III Rzeszy Adolf Hitler, który też bardzo głośno mówił o potrzebnie oczyszczenia narodu niemieckiego, co więcej szybko przeszedł od słów do czynów i każdy, kto uczył się kiedyś historii wie, czym się to skończyło.

W związku z tym nie mogę nie zastanawiać się, jak to "oczyszczenie Polski z ludzi, którzy nie są godni należeć do naszej wspólnoty narodowej" ma Pana zdaniem wyglądać. Zwłaszcza że- jak podejrzewam- mam duże szanse znaleźć się w grupie tych "niegodnych". I chciałabym wiedzieć czego mogę się w związku z tym spodziewać, bo historia uczy mnie że takie "oczyszczanie" nigdy się dla tego gorszego sortu, którego należy się pozbyć, dobrze nie kończyło.
Więc jak: od razu obozy zagłady czy może na początek tylko masowe deportacje? A może ekonomiczniej będzie po prostu rozstrzelać niepożądany element?
Jak to będzie, panie senatorze Bierecki?

Marta Kamińska

Brak komentarzy: