Panie Jarosławie Kaczyński, piszę do Pana po raz kolejny...

Panie Jarosławie Kaczyński,
piszę do Pana po raz kolejny, tym razem znów poprzez Facebooka, bo to chyba najlepsza forma dotarcia do Pana.
Panie Kaczyński, z bólem serca, jako były członek PiS muszę przyznać, że Pan i „miernoty”, którymi się Pan otoczył, jesteście zwykłymi oszustami! Tak jak oszukaliście i wykorzystaliście mnie, tak oszukujecie i wykorzystujecie miliony Polek i Polaków.
Kłamaliście wprowadzając „deformę Zalewskiej” mówiąc, że żaden nauczyciel nie straci pracy, a ja 1 września 2019 roku, jako nauczyciel likwidowanego w wyniku „deformy” gimnazjum, pracę straciłem. No chyba, że nie załapałem się do Waszych kłamliwych statystyki, bo jako Burmistrz Błaszek, którego okrzyknięto w Polsce „twarzą walki z reformą Zalewskiej”, miałem odwagę głośno skrytykować Waszą "deformę" w obecności prawie 300 samorządowców na Zgromadzeniu Ogólnym Związku Miast Polskich.

 
Panie Kaczynski, kłamaliście wtedy i niestety kłamiecie teraz wprowadzając #AntyPOLSKInieŁAD, bo musi Pan przyznać, że skurwysyństwem jest wpajanie społeczeństwu kłamstw, że nauczyciele zarabiają 12,8 tys. zł brutto.

 
To szczyt Waszej arogancji i potwierdzenie, że ewidentnie lewitujecie metr nad ziemią i jesteście zupełnie oderwani od rzeczywistości.

 
W 2019 roku apelowałem do Pana o rozszerzenie słynnej Pana "piątki" o punkt "1000 plus dla każdego nauczyciela" i ostateczne zakończenie strajku nauczycieli, na których barkach spoczywa przecież olbrzymia odpowiedzialność, bo kształcą przyszłe pokolenia Polaków. Nie zrobił Pan niestety nic w tej sprawie! Dziś znów doszło do sytuacji, w której nauczyciele są lekceważeni i ośmieszani!

Panie Kaczynski, mamy dość!
Wzywamy Pana do natychmiastowego wycofania destrukcyjnych projektów zmian w oświacie.
Projekty te nie tylko uderzają w suwerenność polskich szkół, ale naruszają prawa rodziców, dzieci i młodzież i są powrotem do skompromitowanego w okresie PRL centralistycznego systemu zarządzania oświatą.

W efekcie planowanych zmian polska szkoła zmieni się w szkołę ideologicznej kontroli przez pisowski aparat nacisku, szkołę w której rodzice nie będą mieli nic do powiedzenia, a zastraszeni nauczyciele zaczną odchodzić masowo z pracy. Proponowane przez Was zmiany naruszają także konstytucyjną zasadę pomocniczości i ochrony praw rodzicielskich i praw ucznia. Gwałtem chcecie wprowadzać proponowane przez Was zmiany, tymczasem jesteście zupełnie głusi na rzeczywiste problemy polskiej oświaty. Zrzuciliście na barki okradanych samorządów finansowanie niedofinansowanej od lat oświaty, a teraz chcecie sami decydować o polskiej szkole bez udziału samorządów, dyrektorów, nauczycieli, uczniów i rodziców.

 
Panie Kaczyński, polska oświata nie potrzebuje kolejnych rewolucyjnych zmian, a jej problemy powinno się rozwiązywać w atmosferze zaufania, partnerstwa i wzajemnego szacunku, a nie gwałtem i w atmosferze zastraszania.
Dlatego stanowczo sprzeciwiam się zamiarom wprowadzenia szkodliwych zmian, które zamiast przygotować szkołę do wyzwań XXI wieku, cofną ją do czasów średniowiecza.
Apeluję do Pana o:
wycofanie destrukcyjnych projektów zmian w oświacie,
uruchomienie programu „1000 plus dla każdego nauczyciela”,
przekazanie samorządom subwencji oświatowej, która będzie w 100% pokrywała wydatki na oświatę.

 
Panie Kaczyński, nauczyciele, uczniowie i rodzice nie mogą liczyć na Prezydenta, Premiera, czy Ministra, bo doskonale wiemy, że Ci niewiele mają do powiedzenia bez Pana zgody.
Milcząca Pierwsza Dama też "odwróciła się placami" od swojego środowiska. Doczekaliśmy zatem czasów, w których w stworzonym przez Was pseudodemokratycznym państwie PiS z „kartonu”, jest Pan jedyną decyzyjną osobą, która może spełnić postulat tej ważnej grupy społecznej, bez której nie można sobie wyobrazić przyszłości naszego kraju. W imieniu własnym, samorządowców i środowiska szkolnego bardzo proszę o pozytywne rozpatrzenie mojego apelu.

 
Z wyrazami gasnącego szacunku,

Karol Rajewski
członek Prawa i Sprawiedliwości
w latach 2006-2016.

PS. Upoważniam wszystkich chętnych do udostępniania tego listu oraz do wyrażania poparcia poprzez polubię lub zaobserwowanie mojej strony.