niedziela, 13 marca 2016

Sobotnie zbieranie podpisów w Olsztynie


Wczorajszy dzień w Olsztynie. Dużo wrażeń, dużo rozmów z sympatykami ale i z przeciwnikami KOD . Grupa ludzi niezadowolonych z "dobrej zmiany" ciągle rośnie. Głośne rozmowy na temat obecnej sytuacji w kraju napawają optymizmem. Nie boimy się, nie szepczemy po kątach, wychodzimy z domowych pieleszy, żeby wyrazić swój sprzeciw.

Dość łamania prawa, dość ogłupiania ludzi wreszcie dość wstydu na jaki jesteśmy wystawiani przed światem. Przeciwników naszej inicjatywy mogliśmy policzyć bez problemu. Kilka osób z "jedynej słusznej" pod nadzorem jednego pana posła, próbowało nam przeszkadzać, wysyłając na nas potrzebujących na bełta panów .Ci bezpośrednio po wykrzyczeniu kilkunastu wulgaryzmów pod naszym adresem, podchodzili do trzech pań i jednego pana po zapłatę i głośno dziękując deklarowali, że mogą podejść do nas jeszcze raz.Ta głośna deklaracja spowodowała, że panie zwątpiły i zniknęły ze Starówki.

Został tylko pan z ulotkami, na których prezentował chyba swoją twórczość. Drobny incydent z parą młodych ludzi, którzy mówili o sobie "narodowcy"a zachowywali się po prostu wulgarnie (może pod wpływem alkoholu, który było czuć na odległość) mimo interwencji policji, uważam za mało istotny.Nie byli oni reprezentacją. Wyzwiska wykrzykiwali w swoim imieniu.Tak to odbieram.

Podsumowując powiem, że warto było marznąć. Warto bo wiem,że to co robię jest potrzebne. Wierzę,że zmusimy większość parlamentarną do przestrzegania prawa i zaprzestania ogłupiania i ośmieszania obywateli. Wszystkich obywateli RP.

Anna Szymajda





Brak komentarzy: