piątek, 11 marca 2016

Dwie Polski, jedna wojna


Od trzech miesięcy każdego dnia ćwiczona jest cierpliwość ludzi gorszego sortu, którzy nie dość sprawnie myślą by uwierzyć w geniusz wielkiego stratega Jarosława K. i w dobrą zmianę jego posłusznej, wybroszkowanej pacynki. Każdego dnia.

Lista zniewag jest długa i wyliczałam już ją wielokrotnie, długa i aktualizowana codziennie, nie dalej jak wczoraj doszli “zwyrodnialcy” (J. Zieliński, wiceminister MSWiA). Pan Andrzej również wykazał się inicjatywą nie tylko modyfikując w wyjątkowo chamski i prostacki sposób jedną ze świętych dla wielu ludzi pieśni, ale i modyfikując oklepany już “gorszy sort” do “lepszej kategorii” do której zaliczył siebie i swoich zwolenników, tym samym zaliczając przeciwników do kategorii gorszej. Warto przypomnieć słowa pana Andrzeja sprzed kilku miesięcy:
“ Głęboko wierzę w to, że jesteśmy w stanie odbudować wspólnotę, być razem, naprawiać nasz kraj. Nikt tego w pojedynkę nie zrobi. Musi być poczucie wspólnoty. Potrzebujemy tego. Andrzej Duda jest prezydentem wszystkich Polaków!”

Tak jak pani Beata nie dodała “na drugie dziecko” tak pan Andrzej nie dodał “wszystkich Polaków lepszej kategorii”. Przeoczenie.

(....)

Anna Izabela Nowak

Brak komentarzy: