Robert Krzysztofiak: Szanowny Pan Wiktor Marek Leyk.
Zaszczycony Pana udziałem w naszym wyjeździe do Warszawy, pragnę raz jeszcze wyrazić
wdzięczność za Pańską obecność. Za słowa, które zostały wypowiedziane i za wsparcie naszej idei.
Pozwolę sobie na zacytowanie tylko niektórych słów jakie wpisali uczestnicy naszej wyprawy aby
oddać nastrój i wdzięczność jaką wyrażamy.
Cieszę się.. Nie. Miałem honor i zaszczyt maszerować obok. Miałem honor i zaszczyt wysłuchać co
ma do powiedzenia. Mieszkam w Olsztynie od niedawna i nie wiedziałem kim jest ten wysoki
mężczyzna o wyprostowanej sylwetce.
Piotr Lubiszewski
Wiktor Marek Leyk - chłopak w Szczytnie urodzony.
Beata Downarowicz. Też jestem bardzo zaszczycona obecnością Pana Leyka. Poczułam się wyróżniona i
zobowiązana do trwania w grupie KOD. Rodzą się szlachetne gesty i pomysły. Pan Leyk pozwolił
nam ,,dotknąć" swojej wielkości i to pozwoliło wielu z nas poczuć ważność misji, z którą
pojechaliśmy do Warszawy.
Janina Mleczko.
Dziękuję, że Pan z nami był...............
MM
Dziękuję panu Wiktorowi Leyk.
Anna Szmajda
To był piękny dzień. Tyle bijących razem serc, tyle pięknych myśli i wzruszeń. Jeszcze mnie trzyma
energia wczorajszego dnia. Dołączam się do podziękowań i wyrazów sympatii.
Grażyna Binek: Dziękuję za wczorajszy dzień i za ten długi marsz ku normalności współuczestnikom i za
przypomnienie historii przez Pana Wiktora Marka Leyka. Bożena Saniewska
Opowieści Pana Wiktora na długo mi utkwią w pamięci, naprawdę jechać na marsz w obronie
demokracji był dla mnie zaszczytem. Szacunek i chciałbym jeszcze więcej historii z Pana życia
poznać i usłyszeć.
Dariusz Kalibarczyk: Obecność Pana Wiktora Leyka w naszej grupie miał dla mnie symboliczny wymiar…
Lidka Walasek.
Panie Wiktorze, jak sam Pan widzi, że już sama obecność Pana wywołuje tyle dobrych myśli. Mam
nadzieję, że namówimy Pana do współudziału w wytyczaniu nowej drogi. Drogi, jak Pan powiedział
długiej i trudnej, ale słusznej w obecnym czasie. Chcielibyśmy podjąć szeroką akcję informacyjnoedukacyjną
naszego społeczeństwa. Akcja ta miałaby na celu wskazywanie, że „Warto być uczciwym,
choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto”. Drogi, w której
przypominalibyśmy wartości, o których dzisiaj już mało kto pamięta. A przede wszystkim chcielibyśmy
odwłaszczenia świąt i pamiątek narodowych, które dziś są w rękach jedynie słusznej przewodzącej w
naszym kraju partii. A nikt lepiej niż Pan nie wskaże nam tej drogi.
Szkoda, że ten czas tak szybko upłynął i choć dzień był wyczerpujący, to chciałoby się więcej.
Serdecznie dziękuję Panu osobiście jak i w imieniu wszystkich uczestników wyjazdu.
Niech moc będzie z nami.
Robert Krzysztofiak
wraz z uczestnikami
wyjazdu
KOD Warmińsko-Mazurskie
Zobacz film z manifestacji
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz