niedziela, 28 kwietnia 2019

PiS wygrał, szkoła przegrała



Obecna władza nie podjęła rozmów z protestującymi nauczycielami. Zamiast dialogu było upokarzanie i zorganizowany hejt. Na koniec kuriozalny kanciasty "okrągły"stół. Elektorat pisowski się cieszy - "dokopaliśmy wichrzycielom". Tak, w tym sensie walki to sukces PiS-u. Szkoła przegrała. Nauczyciele kontynuują protest, raczej już cichy. W najbliższych miesiącach część posłucha propagandowych rad by zmienili pracę. Inni przestaną Judymować i Siłaczkować, przestaną dokładać z własnej kieszeni i zaniechają wolontariatu.

Oto przykład:

"Drodzy Uczniowie i Rodzice, w obecnej sytuacji zmuszony jestem odwołać wszystkie dodatkowe zajęcia przygotowane i zaplanowane na maj i czerwiec tego roku szkolnego. W porządku chronologicznym: odwołuję zajęcia terenowe z ekologii krajobrazu „Pojezierze Leszczyńskie”, odwołuję zajęcia terenowe z biologii i geografii „Dolina Odry”, odwołuję zajęcia terenowe z ekologii krajobrazu „Miejska wyspa ciepła” (2 x), odwołuję warsztaty chirurgiczne na UM w Poznaniu i odwołuję wyprawę naukową Koła Biologicznego „Ostatnia Puszcza Europy”. "Uwikłane" placówki i osoby już o odwołaniu wiedzą. Dzięki za entuzjazm podczas przygotowań. Z nadzieją na "zrozumienie", zwłaszcza tej wyliczanki."

Zaplanowane wycieczki i projekty jeszcze się odbywają. Ale część najbardziej aktywnych i zaangażowanych nauczycieli wycofuje się, upokorzona mową nienawiści, inspirowaną przez władze . Szkoła i przyszłe pokolenie na pewno przegrywają (przez butę i arogancje PiSu).

Smutek i przygnębienie. A we wrześniu dwa roczniki pójdą do przepełnionych klas w liceach i technikach. Przy tej władzy nic dobrego w edukacji się nie stanie...

Stanisław Czachorowski


Prasówka tygodniówka (22.04 – 28.04.2019)

Leci ten polski kabarecik, nieźle nam miesza i nieźle śmieci.
Życie nam ostro PiSowieje, wiatr „dobrej zmiany” huczy, szaleje.
Ciemnota radzi, ciemnota rządzi, Polska w głupocie coraz bardziej błądzi…
1.Puszcza Białowieska wraca na tapetę. NieRząd nie zamierza odpuścić, minister tylko złoży podpis gdzie trzeba i ciach…usunie się z niej 155 tysięcy metrów. sześciennych drzew. Oczywiście tylko martwych, bo to w trosce o bezpieczeństwo i ochrona przed pożarem. Bujać nie nas, więc zgadzam się z ekologami, że to utajniona forma wycinki, z której płynie niezła kasa do odpowiednich kieszeni. Ależ ten nieRząd kombinuje…
2. Agata Duda, Pierwsza Mimoza Rzeczpospolitej, odcięła się od strajku swoich koleżanek i kolegów. Niby próbowała na prywatnej imprezce pogadać z Kaczyńskim, ale ten szybko ją sprowadził do pionu, więc uznała, że nie będzie się mieszać do polityki, nie będzie zajmować stanowiska, nie będzie komentować. Jedyne co będzie, to martwić się w milczeniu, bo przecież świetnie rozumie nauczycieli. I tyle z niej mamy.
3. Narodowcy piszą list do Trumpa. Piszą, bo są oburzeni, że ten podpisał ustawę 447 - "Sprawiedliwość dla ocalonych, którzy nie otrzymali zadośćuczynienia” przez co teraz Żydzi wydoją Polskę na 300 mld zł, co najmniej. W wielki piątek, w ramach przesłania miłosierdzia i miłości wszelakiej, płynącego z nadchodzącej Wielkanocy, zebrali się chłopcy do kupy i w Katowicach zachęcali do podpisania tegoż listu. Polska padnie na ryjek przez tych Żydów, bo ma przecież na co wydawać pieniądze. W końcu wciąż wypłacamy się kościołowi, więc wara Żydom od rekompensat za pozostawione i rozkradzione w Polsce swoje majątki. Tako rzeczą prawdziwi patrioci i niech się tako stanie.
4.Tuby propagandowe prezesa i jego kolesi już nie wiedzą, co robić, by przekonać naród do partii rządzącej i pokazać, jak bardzo ona biedna i prześladowana przez wrogów Ojczyzny. Każda okazja do tego dobra, więc nie dziwota, że pisowski media postanowiły wykorzystać śmierć rektora Politechniki Gdańskiej, Jacka Namieśnika, do osiągnięcia tak szczytnego celu. Dziennikarze z bożej łaski trąbią więc na lewo i prawo, że za tą śmiercią stoją pracownicy politechniki, którzy skrytykowali szefa za udostępnienie murów tej szacownej uczelni na konwencję PiS. Biedny pan rektor tak się tym zdenerwował, że aż umarł. No i co? Śmierć z przyczyn politycznych ewidentna. Pana rektora na piedestał, naukowców uczelni wywalić i kolejna legenda na usługach władzy zrobi swoje…
5. Ponoć walka z odzyskaniem VAT-u skończyła się zwycięstwem. Ponoć koniec z jakąś dziurą. Ponoć wreszcie jest tak jak powinno być i nieRząd ma kasę na rozdawnictwo socjalne. Jeśli więc jest tak cudnie, i pełna kontrola nad ściąganiem VAT-u to jak to się stało, że już w marcu tego roku do kasy państwa wpłynęło 10,3 mld. zł mniej niż rok temu? Jak tłumaczą prorządowi eksperci to wina m. in. niedzieli wielkanocnej, która w tym roku przypadła w połowie kwietnia, więc nie nabiła marcowymi wydatkami w sklepach odpowiedniej kasy dla państwa. To też obniżka akcyzy na prąd z 20 zł do 5 zł za MWh. Jak widać, wszystko trzyma się kupy, powody już znane, więc nie szalejmy, bo dziura pod kontrolą, a stan kasy w kasie się zgadza.
6.Wczoraj w Poznaniu odbyła się konwencja PiS. Właściwie nie byłoby sensu o niej wspominać, bo w kółko te same banały, ale jedno mnie przeraziło. PiS-owi marzą się 4 kadencje przy korycie!!! Co najmniej cztery!!! Wyobrażacie sobie prezesa w tej sytuacji? Przecież w 2031 roku będzie już po 90-tce. Było kiedyś hasło „Lenin wiecznie żywy”, to teraz lud będzie wrzeszczał „Jarek wiecznie żywy”. Wystarczy w dowcipach o Leninie czy Breżniewie zamienić nazwisko bohatera na Kaczyński i kawały będą idealnie aktualne. Pamiętacie ten? „Dlaczego za Breżniewem jeździ dźwig? Bo będzie go trzeba podnieść na trybunę na placu Czerwonym”. Wystarczy tu zamienić Breżniewa na prezesa, a plac Czerwony na Krakowskie Przedmieście i już nie trzeba będzie wysilać się, by jakieś nowe kawały o nim układać.
7. I na koniec perełka czyli genialny pomysł ministra Szczerskiego. Zaproponował Polakom, którzy ośmielą się na wyjazd z Polski, katolickie paszporty. Będzie tam modlitwa i inne informacje, które przydadzą się, by emigrujący z Ojczyzny Polacy „do zateizowanych krajów zachodnioeuropejskich nie ulegli tamtejszym lewicującym modom intelektualnym, ale pozostali wierni Bogu i Polsce”. Świecie drżyj z radości… my, jedyni prawdziwi katolicy nadchodzimy i nie będziemy brać jeńców w tej krucjacie. Dzisiaj katolicka Polska, jutro katolicki świat…
…………………………………………………………….
No i to byłoby na tyle. Mimo wszystko pięknej niedzieli życzę i do poczytania za tydzień.
Źródło informacji
1.http://bialystok.wyborcza.pl/bialystok/7,35241,24695985,puszcza-bialowieska-wycinka-bedzie-ale-ministerstwo-sie-skonsultuje.html#S.srodkowaNajwieksza-K.C-P.-B.8-L.1.maly
2. https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/agata-duda-podjela-decyzje-chodzi-o-strajk-nauczycieli/n84sbky
3.http://katowice.wyborcza.pl/katowice/7,35063,24702010,zydzi-skazuja-nasze-dzieci-na-ubostwo-i-inne-rewelacje-na-stawowej.html#S.1-K.R-P.1-B.1-L.6.zw
4.http://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/7,35612,24699991,tvp-probuje-upolitycznic-smierc-rektora-pg-jest-sprzeciw-senatu.html#S.srodkowaNajwieksza-K.C-P.-B.7-L.1.maly
5. https://www.money.pl/gospodarka/co-sie-dzieje-z-vat-em-wplywy-spadaja-drugi-miesiac-z-rzedu-6374150687037569a.html
6.http://poznan.wyborcza.pl/poznan/7,36001,24706262,konwencja-pis-w-poznaniu-partia-chce-rzadzic-cztery-kadencje.html#S.srodkowaNajwieksza-K.C-P.-B.4-L.1.maly
7. https://www.newsweek.pl/polska/minister-krzysztof-szczerski-proponuje-wystawianie-polakom-katolickich-paszportow-to/gr2e23s?utm_source=fb&utm_medium=social&utm_campaign=fb_nw&fbclid=IwAR3cl3pte7U9vQjRn3z_OROjgB_3QAeqkQ0jesJcRMeaju_DBo3epIfeW4g

Tamara Olszewska

piątek, 26 kwietnia 2019

PiSowskie władze bardzo negatywnie oceniają reformę edukacji ministry Zalewskiej

Po raz kolejny w ostatnich dnia władze państwowe negatywnie oceniają trwająca reformę edukacji, wprowadzona bez konsultacji i bez uwzględnienie głosu środowiska nauczycielskich. Dzisiaj premier powiedział:

"Morawiecki podczas okrągłego stołu: - Oświata wymaga inwestycji, ale też reform na miarę XXI wieku, polska szkoła nie może pozostać w epoce kredy. Impulsem dzisiejszego spotkania są również oczekiwania płacowe, my to rozumiemy, ale odpowiedzialne państwo nie może dokładać do źle funkcjonującego systemu edukacji, to nie jest przytyk do nikogo. Same podwyżki nie spowodują, że będą interaktywne lekcje, że korepetycje przestaną być potrzebne, a na lekcjach pojawią się ciekawe eksperymenty. Najpierw trzeba zmienić model i narzędzia kształcenia."

Przecież od trzech lat wdrażana jest reforma edukacji, lansowana przez ministrę Zalewską oraz byłą premier Szydło. Miało być tak wspaniale. A tu sama władza dobitnie stwierdza, że oświata wymaga inwestycji i że wymaga reform na miarę XXI wieku. Jednym słowem wystawili sobie samym ocenę niedostateczną. Ale o tym od kilku lat trąbią środowiska edukacyjne i sami nauczyciele. 

Stanisław Czachorowski

poniedziałek, 22 kwietnia 2019

Jaka jest kolejność zmian w edukacji w dobrze działającym kraju ?

W dobrze działającym kraju kolejność jest taka:
1. Okrągły Stół w Edukacji
2. Głosy - także protesty - nauczycieli, rodziców, uczniów, akademików, różnych grup społecznych
3. Stworzenie reformy systemu edukacji

W źle działającym kraju kolejność jest taka:
1. Stworzenie reformy systemu edukacji
2. Głosy - także protesty - nauczycieli, rodziców, uczniów, akademików, różnych grup społecznych
3. Okrągły Stół w Edukacji

W dobrze działającym kraju rozmawia się ze wszystkimi, żeby przygotować jak najlepsze rozwiązanie, a potem wprowadza się zmiany.

W źle działającym kraju wprowadza się zmiany, nie słucha się żadnych głosów, a gdy wybucha konflikt totalny, proponuje się porozmawianie o zmianach.

Nikt z nami nie chce rozmawiać, tylko próbuje uczynić się nas aktorami w spektaklu, spektaklu kłamstwa, obłudy, odwracania kota ogonem, przerzucania odpowiedzialności, manipulacji i propagandy. A nie wolno opowiadać kłamstw, Pani Profesor, zwłaszcza gdy w pobliżu są centaury.

Poniżej, link do materiału Renaty Kim z Newsweek Polska, w ramach którego wraz z Anna Zając i Dorota Łoboda mówimy, co sądzimy o tzw. okrągłym stole na stadionie (!).

Do zobaczenia jutro na manifestacji W rękach rządu jest nasza matura!

czwartek, 18 kwietnia 2019

Wiele środowisk popiera strajk nauczycieli i ich żądania


Apel do władz państwowych odpowiedzialnych za organizację debaty o przyszłości polskiej edukacji

Polska, 17 kwietnia 2019 r.
Apel do władz państwowych odpowiedzialnych za organizację debaty 
o przyszłości polskiej edukacji
Szanowni Państwo,
grupa Superbelfrzy RP, skupiająca osoby, którym nieobojętny jest los polskiej oświaty, nauczycieli innowatorów oraz ekspertów edukacyjnych z całej Polski, wyraża nadzieję, że władze państwowe podejmą oczekiwaną przez całe środowisko, konstruktywną debatę na temat przyszłości polskiej edukacji.
Postulaty strajkujących nauczycieli zgodnie z prawem dotyczą tylko kwestii płac. Protestując, nauczyciele podejmują też wiele kluczowych dla funkcjonowania szkoły obszarów: kształt podstawy programowej, zbyt liczne klasy, nadmierna biurokracja, przeciążenie uczniów czy też źle zorganizowane systemy kształcenia oraz doskonalenia zawodowego nauczycieli. Uważamy, że głos praktyków musi być wysłuchany, zaś postulaty poddane szerokiej, społecznej dyskusji. Oczekujemy, że w dyskusji tej udział wezmą przedstawiciele władz państwowych, organów prowadzących szkoły, związków zawodowych, środowisk nauczycielskich, akademickich, kadry kierowniczej oświaty, rodziców i uczniów.
Dobra szkoła to gwarantowany rozwój Polski i osobisty sukces każdego ucznia. Jesteśmy wszyscy odpowiedzialni za jej przyszły kształt. Aby szkołę zmienić, potrzebne jest zaangażowanie wielu grup społecznych. Jesteśmy gotowi wziąć udział w tworzeniu systemowych rozwiązań służących poprawie kondycji polskiej szkoły. Wyrażamy chęć udziału w ogólnopolskiej debacie edukacyjnej, aby przedstawić nasz punkt widzenia oraz zebrane przez naszą grupę propozycje rozwiązań, wypracowane przez wiele lat praktyki szkolnej i mające na celu dobro ucznia, dla którego szkoła istnieje.
Jesteśmy zaniepokojeni faktem, że obecnie w Polsce tysiące dzieci nie realizuje obowiązku szkolnego, zaś władze państwowe nie podejmują rozmów ze strajkującymi nauczycielami, mimo niespotykanej skali prowadzonego protestu.
Oburza nas sposób, w jaki politycy i media publiczne przedstawiają protest nauczycieli, czego efektem jest deprecjonowanie prowadzonej przez nauczycieli akcji oraz dalsze pogłębianie podziałów społecznych.
Oczekujemy niezwłocznego ustalenia terminu debaty i zaproszenia do rozmów kluczowych grup społecznych.
Członkowie grupy
Superbelfrzy RP


poniedziałek, 15 kwietnia 2019

Fraszka na krowę plus


Na krowę 500+ , tucznik dostanie 100
bez względu na sylwetkę i świńskie przekonania.
Zapomniano o cielęciu, wszak jest to krowa in spe
i przed nią pole na dokonania i do zaorania -
warto się ześwinić…..ino
ktoś tu strzelił byka pomijając drób o płaskich dziobach….


Autor anonimowy

niedziela, 14 kwietnia 2019

Dlaczego nauczyciele strajkują?

Dlaczego strajkujemy? Gdyby to był strajk tylko dla kasy, trwałby od wielu lat… Dlaczego więc dziś? Bo doszliśmy do ściany. Bo wiemy, jaka dewastacja edukacji już się dokonała i jaka zapaść nas czeka w najbliższych latach.

1. Zaczyna​ wszędzie brakować nauczycieli informatyki, matematyki, biologii, chemii, fizyki, bo skoro skończyli tak trudne studia, to czeka na nich praca poza szkolnictwem za 5-15 tys. albo zagranica. Brak więc motywacji do podjęcia pracy w szkole za 1800 zł. Czyli kto będzie uczył dzieci informatyki, matematyki, biologii, chemii…? Jak przygotujemy przyszłych inżynierów, lekarzy, pielęgniarki, naukowców, konstruktorów? Nijak. Za 20 lat nie będzie więc dobrych programistów, lekarzy, farmaceutów, budowniczych. Będziemy musieli funkcjonować w takim społeczeństwie.

2. Ta sama sytuacja dotyczy nauczycieli przedmiotów zawodowych. Lepiej mieć własne biuro rachunkowe, być programistą, warsztat samochodowy, firmę budowlaną, czy też być nauczycielem przedmiotów w tych branżach z pensją od 1800 zł do 2800 po 15 latach stażu? Odpowiedź jest jasna.

3. A propos nauczycieli przedmiotów zawodowych - rząd mówi o obniżce ich pensum do 20 godzin, gdy de facto jest to zwyżka, bo 95% nauczycieli przedmiotów zawodowych miało pensum 18- godzinne, a tylko nieliczni uczący na warsztatach mieli pensum 22- godzinne. Po zmianie wprowadzonej przez p. Zalewską od 1.09.2019 r. zawodowcy stracą jedną pensję rocznie. Dodatkowy gwóźdź do trumny szkolnictwa zawodowego. ​Czy ktoś narzekający na brak fachowców zastanawia się, kto wykształci nowych?

4. Nauczycieli przedmiotów humanistycznych również nie będzie: na uniwersytetach nie otwierają się wydziały historii, polonistyki- nikt nie chce być humanistą, bo się … nie opłaca.

5. Kumulacja​ dwóch roczników w szkole średniej rodzi tak wiele problemów, że rodzice​ z rocznika 2003 i 2004 powinni być śmiertelnie przerażeni i przyłączyć się do nas, a nie narzekać na zagrożone egzaminy. Które jak widać odbywają się, ale przecież gdyby je przesunięto, dzieci lepiej by się do nich przygotowały, co jest ważne w sytuacji walki o miejsca w dobrej szkole.

a. część dobrych szkół jest tak przepełniona, że przyjmie tylko połowę chętnych (np. przyjmowano corocznie 8 oddziałów, z dwóch roczników powinno się wziąć ich 16, ale nadal po odejściu maturzystów będzie miejsce tylko na 8).

b. w wielu szkołach będzie nauka na dwie zmiany: od 7.00 do 13.30 i od 13.30 do 20.00.

c. zabraknie miejsc w internatach i bursach dla podwójnej liczby chętnych.

d. z kolei w szkołach, które przyjmą podwójną liczbę oddziałów (16 zamiast 8) od września nie będzie wystarczającej liczby nauczycieli: nikomu nie opłaca się przechodzić do pracy w szkole średniej na 4 lata, bo po kumulacji roczników znów będą zwolnienia.

e. przepełnione szkoły nie nadążą z pomocą psychologiczno- edagogiczną zagubionym dzieciom.

f. kumulację roczników chciano wykorzystać, by odtrąbić sukces branżówek - tymi dwoma rocznikami zapełnić te szkoły.

g. oba roczniki stracą edukacyjnie - nauczyciele zaangażowani będą w pisanie planów, liczne szkolenia do nowej podstawy, poświęcą mniej uwagi swoim uczniom i pracy z nimi. Gimnazjalistom podświadomie część nauczycieli odpuści, na nowych uczniach będzie eksperymentowanie, jak przygotowywać do matury.

6. Od​ września czeka nas wielka niewiadoma w szkole ponadpodstawowej:​

a. ramowe plany nauczania do nowych liceów i techników ukazały się 03.04.2019 r., arkusz organizacyjny dyrektorzy mieli oddać do 4 kwietnia. Jak był przygotowany?

b. Podstawy programowe były pisane w 2 weekendy. Pierwszy raz utajniono nazwiska autorów tychże podstaw. Opinie ekspertów o podstawach mają późniejszą datę niż data ich przyjęcia.

c. podstawy do przedmiotów zawodowych są nadal w projekcie (stan na 12.04.2019r.)

d. W podstawie znalazło się tyle przestarzałych treści, niestrawnych nawet dla studentów, a co dopiero dla 14-19-latków. Nie uwzględniają one też możliwości percepcyjnych dzieci

Język polski cofa nas do programu z lat 60- tych XX wieku. W historii znów są białe plamy.

e. Jaka będzie matura? Nikt nie wie. Nie ma informatorów, przykładowych zadań. Ledwo egzaminatorzy nauczyli się dobrze przeprowadzać maturę od 2015 roku, już czeka nas nowa.

f. w technikach zmniejszono liczbę rozszerzeń- będzie jedno (bardzo nieliczne w skali kraju technika wywalczą sobie dwa rozszerzenia), a zdanie przedmiotu rozszerzonego na minimum 30% będzie warunkiem zdania matury. 14- latek często dokonuje więc wyboru zawodu na całe życie, bo niezdanie matury zamknie mu drogę na studia, ograniczy go do jednego zawodu-wyuczonego w technikum.

7. Debata​ o „dobrej zmianie” w edukacji była fikcją.​Nie pytano nauczycieli chcących debaty o ich pomysły, o to, jak wdrażać kompetencje kluczowe u współczesnych uczniów (politycy nie pracują w szkołach od wielu lat, skąd więc mają mieć pojęcie o potrzebach i możliwościach współczesnych uczniów?), tylko wybrano sobie osoby, które głosiły z góry narzucone tezy. To samo dotyczyło uczniów. Są selekcjonowani, pozwala się im mówić tylko przygotowany wcześniej tekst (vide​:​ spot ministerstwa). Skutkiem niesłuchania nikogo są liczne błędy w programach szkół podstawowych. . Nie ma korelacji miedzyprzedmiotowej, np. na geografii już trzeba wyliczyć coś w %, a na matematyce jeszcze się nie uczono, co to jest procent.

Utopiono w tej reformie gigantyczne pieniądze. Korzystając z koniunktury, wybudowano do 2015 r. wiele szkół na 6 klas. W 2016 okazały się one za małe, bo musiały przyjąć klasę 7, potem 8.

8. Upokarzająca i niesprawiedliwa jest cała procedura​ oceny pracy nauczyciela:​ realizowanie niezliczonej ilości kryteriów nie sprzyja nauczycielom całkowicie zaabsorbowanym osiągnięciu jak najwyższego wyniku z przedmiotu czy też przygotowywaniem olimpijczyków. Gdy ktoś prowadzi z sukcesem 4 olimpijczyków i prócz tego naucza np. 7 klas. Na pewno nie ma czasu na nic, na życie prywatne. A powinien skupić się jeszcze na realizacji kilkudziesięciu innych kryteriów, by zapracować na ocenę wyróżniającą.

9. Mamy dość lawinowo narastającej biurokracji​.​Sprawozdania, raporty, kartoteki testu, plany takie i owakie, ipety- segregatory pęcznieją. Przed nami nowe biurokratyczne (i nie tylko) obowiązki: dokumentowanie samooceny pracy, przygotowanie planów pracy do nowej podstawy, testów, kartotek tych testów. Wychowawcy klas mają po kilka godzin tygodniowo dodatkowej pracy biurokratycznej. Piszą programy wychowawcze, sprawozdania, prowadzą całą dokumentację oddziału. Mają przez to za mało czasu na realną pracę wychowawczą z 30 swoimi podopiecznymi. Coraz częściej „obrywają” od rodziców, że dziecka w szkole nie było 3 dni, a wychowawca nie raczył powiadomić rodzica. Rodzic ma dziennik elektroniczny, może się do niego logować, ale woli skierować pretensje do wychowawcy za własną nieudolność. Na skargę wychowawcy do rodzica, ze dziecko wagaruje, w każdej szkole już ktoś usłyszał: „To niech go pani czymś przyciągnie na lekcje”. Po spotkaniu z takim rodzicem oczywiście też należy zrobić notatkę służbową.

I to wszystko przy szumnej zapowiedzi pani minister, że ograniczy biurokrację do minimum.

10. Z roku na rok narastają​ nieuzasadnione wymagania rodziców.​Zgadzamy się z tym, że rodzic protestuje, gdy nauczyciel zachowuje się niezgodnie z zasadami. Ale rodzic teraz często atakuje nauczyciela, gdy ten wystawi ocenę zgodnie z kryteriami, ale niespełniającą oczekiwań rodzica. Skarży wtedy do kuratorium, do dyrektora, z jawną pogardą odnosi się do uczciwie pracującego pedagoga. Znamy kilku nauczycieli, których tłumaczenie się z niewinności tak upokorzyło, że odeszli z zawodu. A wiecie kogo to „rusza”? Nie słabego nauczyciela, tylko dobrego, bo nic tak nie boli jak niesprawiedliwe oskarżenie. I tak najlepsi szukają innych prac-znikają w korporacjach, kuratoriach, w policji, zatrudniają się jako szkoleniowcy. Niektórzy rodzice też ingerują w realizowanie programu, jak się nauczyciel powinien ubierać, jak zachowywać podczas towarzyskiego spotkania we własnym ogrodzie itp. Z drugiej strony mamy wielu rodziców niewydolnych wychowawczo, stąd dramaty młodych ludzi zostawionych samym sobie. Kto im wtedy pomaga? Wychowawca albo pedagog.

11. Praca bezpośrednio z uczniem też staje się z roku na rok trudniejsza. Narasta arogancja, zdarzają się wulgaryzmy, bywały fizyczne ataki na nauczycieli. Znamy przypadek, gdy uczeń niezadowolony z jedynki wyzwał nauczycielkę od k… , rada skreśliła go z listy uczniów, ale kuratorium przywróciło. Uczniowie wagarują na potęgę. Nikt nawet nie próbuje wprowadzić finansowych kar za wagary jak w Anglii czy Niemczech.Uzależnienia od smartfonów powodują, że coraz trudniej przyciągnąć uwagę dzieci.

12. Coraz więcej dzieci ma nauczania indywidualne, indywidualny tok nauki. Wystarczy zaświadczenie od lekarza o fobii szkolnej i już jest nauczanie indywidualne w miejscowości oddalonej o 30 km, gdy spora część nauczycieli nadal nie ma samochodu. A nawet jeśli ma- nikt nie zwróci im za benzynę ani za czas dojazdu na taką lekcję. A na miejscu okazuje się, że dziecko dziś nie jest w stanie odbyć lekcji, tylko rodzic zapomniał o tym powiadomić.

13. Dość​ mamy łączenia etatów w kilku szkołach.​Myśleliśmy, że choć jeden plus reformy to przywrócenie wystarczającej do etatu liczby godzin, a tu zonk: pani wicepremier zapowiedziała zwiększenie pensum do 24 godzin. Tym samym znów zabraknie godzin chemii czy fizyki do etatu. Zwolnić też będzie trzeba 1/3 nauczycieli. Efektywność pracy spadnie, przykładowo polonista w technikum będzie miał 9 klas, by mieć etat. Około 270 uczniów. Jak ich przygotuje do matury? Ile wypracowań sprawdzi, gdy jedno zajmuje 20 minut? Nauczyciele klas 1-3 nigdy nie wyrobią 24- godzinnego pensum, bo dzieci mają 18 lekcji.

14. Kwestia​ nierównego przydziału obowiązków związanych z nauczanym przedmiotem i typem szkoły:
  • Nauczyciel matematyki i języka polskiego ma po 32 uczniów w klasie- przedmioty maturalne. Nauczyciel technikum ma zawsze więcej klas niż nauczyciel w liceum (ze względu na dłuższy cykl), pracuje więcej. Nauczyciel przedmiotów zawodowych praktycznych ma mieć wyższe pensum niż pozostali. Podział na grupy na języku obcym jest od 25 osób, na wf od 27, a na religii wystarczy 7 osób, by istniała grupa. Katecheci nie robią badań osiągnięć, nie mają egzaminów, wychowawstw. W dodatku katechetę zatrudnia proboszcz i dyrektor szkoły nie może tu mieć żadnego wpływu na jego zwolnienie itp. Gdy katechetą jest ksiądz, często znika, bo ma obowiązki w parafii, pogrzeby, rekolekcje itp.
  • Wuefistom zazdrośćmy braku klasówek - ale na jednej lekcji mają po kilka grup, czasem na korytarzu, częściej na niedogrzanej sali. Pracują w hałasie. Wielu po czterdziestce ma operacje-kolana, kręgosłupy siadają od przeciążeń.

15. Smutna codzienność i bieda​ polskiej szkoły:​ zakupione komputery i oprogramowania są zwykle już przestarzałe, brakuje na ksero, nauczyciele rzadko mają stałe pracownie. Uczniowie nierzadko też biedni (choć może nie w erze 500+), zapytajcie ich, ilu wychowawców, opiekunów wycieczek, pedagogów, dzieliło się z nimi śniadaniem, kanapką.

16. Zmiany planu i brak możliwości wzięcia urlopu, gdy jest on potrzebny lub gdy poza najdroższym sezonem (połowa lipca do połowy sierpnia), a koniczność brania bezpłatnego urlopu na wizyty u lekarzy specjalistów przesądzają o tym, ze chcielibyśmy 40- godzinnego tygodnia pracy z własnym miejscem do pracy w szkole, bez​ zabierania pracy do domu.​

17. Pani minister słusznie zniosła dodatkowe zajęcia bezpłatne, ale przez 4 lata nie​ zdążyła zaproponować zajęć płatnych- wyrównawczych, dla uczniów zdolnych. Ci nauczyciele, którzy je mimo to robią, realizują je w swoim czasie wolnym i za darmo !!! W jakim innym zawodzie jest aż tylu wolontariuszy???

18. Egzaminy​ zewnętrzne,​ za które teraz pilnującym płaci się nawet 450 zł dziennie, nadzorujemy bezpłatnie.​Licząc 17 lat egzaminu gimnazjalnego i 14 lat matur- to jakieś 300-500 godzin darmowej pracy. W technikach dwa razy tyle, gdyż 2 razy do roku odbywają się tam tez egzaminy zawodowe.

19. jest beznadziejny​ system rekrutacji:​ rodzice mogą składać podania do nieskończonej ilości szkół średnich. Jeśli zrobią to dobrzy uczniowie, zapełnią te szkoły, nawet gdy dany kierunek ich nie interesuje, dostaną się tam z ósmego wyboru. A średni uczeń w pierwszym wyborze nie dostaje się nigdzie i ma zmarnowane wakacje, bo rekrutacja uzupełniająca kończy się 29 sierpnia!!! Zaś od września zaczyna się wędrówka ludów- dzieciaki zmieniają szkoły na potęgę, przez co znikają podziały na grupy, znikają też i etaty. Chaos trwa.

20. Zniesiono wcześniejsze emerytury. Także tym, którzy, zaczynając pracę mieli je obiecane.

21. Nauczycielom wypomina​ się kwiaty na koniec roku: to przecież finansują rodzice. Przestańcie je kupować, skoro Wam to przeszkadza. Wypomina się wycieczki „za nasze pieniądze”. Drodzy Rodzice. Opiekun grupy szkolnej z reguły ma darmowy przejazd autokarem, darmowy nocleg, dietę za wyżywienie, darmowy bilet do teatru. Finansuje go więc teatr, PKP, szkoła, nie Wy. Jedzie na wycieczkę, bo chce pokazać kawałek świata Waszym dzieciom. Nie śpi z obawy, by się wychowankowie nie pozabijali, nie upili. Ale jedzie- dla dzieci.

Wypomina się 18 godzin i wakacje. Nawet nie będziemy milionowy raz tłumaczyć się, że 18 godzin to mit, tłumaczyć z wakacji, że są w najdroższym sezonie i nie możemy nigdy wybrać się gdzieś po sezonie, gdy jest już tanie i chłodniej, że wakacje przez chory system rekrutacji skurczyły się do miesiąca. Jeśli nie wierzycie, że pracujemy dłużej niż 18 godzin, to przestańcie do nas wydzwaniać po 22.00 albo o 7.00 rano, żeby poinformować, że „Antoś nie odrobił pracy domowej i proszę go usprawiedliwić u geografa”.

Wypomina się, że na wsi nauczyciel ma 11 dzieci i taką samą pensję. W takim razie zlikwidujcie szkołę z 11-osobowym oddziałem i niech Wasze dzieci dojeżdżają 50 km do klasy 30-osobowej.

22. Nagonka,​ jaka się rozpętała w ostatnim tygodniu, upokorzyła nas do granic możliwości. Nigdy nie spodziewaliśmy się, że tak można potraktować drugiego człowieka. Państwo​ wobec obywatela z definicji pełni rolę opiekuńczą, taką samą jak nauczyciel wobec uczniów. Nie piętnuje w mediach swego podopiecznego za niepopełnione winy, nie stawia go w hierarchii niżej od świń i krów.​Jeżeli jakiś nauczyciel by tak zrobił, nie powinien być nauczycielem.

Rząd używa czasu przeszłego: „Daliśmy 16 %”, mówiąc o podwyżkach, które dopiero mają nastąpić. Wszystkie punkty porozumienia z Proksą były zapowiadane wcześniej, więc Proksa zaakceptował to, co i tak już dużo wcześniej rząd obiecał.

Piętnowanie w mediach publicznych dyrektorki, która nie dopuściła do rażącego złamania procedur na egzaminie przeraża, ale nie załamuje w nas ducha, wręcz przeciwnie.

I ostatnia sprawa: dlaczego​ dotąd trwaliśmy w zawodzie?​ Bo pracując jakiś czas z dziećmi i młodzieżą, zaczynamy czuć się za nich odpowiedzialni. Bo tworzą się więzi, o jakie trudno w innych pracach. Nieraz rozwiązujemy problemy dzieci, patrzymy na ich sukcesy małe i duże, związujemy się z nimi emocjonalnie. W tych pogubionych czasach, gdy dobro zaczyna być nazywane złem, gdy zło zaczyna uchodzić za cnotę, gdy rozpadają się rodziny, jesteśmy dla naszych dzieciaków jakimś punktem oparcia. Trudno nam ich porzucić, trudno zaakceptować dewastację systemu nauczania, której są ofiarami.

Dlatego odchodzimy od nich na tyle, ile będzie trzeba, by potem było lepiej. Przepraszamy Was Rodzice, jeśli macie kłopot z dziećmi, ale nie mamy wyjścia. Jeśli przesuną się matury, potraktujcie to jako dodatkowy czas do nauki dla dzieci. Nie denerwujcie się, to naprawdę nie Wasz problem. Tylko rząd może to rozwiązać.

Wspierajcie nas.

Nauczyciele z Olsztyna

Prasówka tygodniówka (08.04 – 14.04.2019)

Wiecie, o czym marzę? Aby już było po wyborach. Odruch wymiotny mi narasta, alergia na populizm coraz mocniejsza. Bombardują mnie ze wszystkich stron banałami, frazesami, obietnicami, które jak czeki bez pokrycia. Wciskają kit, jak to jest cudownie, jaka to wolność prawdziwa, jakaż to wspaniała ta demokracja w wersji PiS. Ciemność widzę… ciemność…
1.Jarosław Kaczyński zeskoczył na chwilkę ze swojego piedestału i udzielił wywiadu swojej telewizji, by mocniej i dosadniej dotrzeć do ludu. Było o euro, które może za 15 lat przyjmiemy, o marzeniu, by powstała dobra opozycja, która będzie działać w interesie Polski (patrz – PiS-u), o kilkudziesięciu latach, jakie są PiS-owi potrzebne, by wyprowadzić kraj na prostą, o samych asach kandydujących do parlamentu. Jednak ani słowa o strajku nauczycieli. Facet ma niesamowicie rozwinięty mechanizm wyparcia. Uważa, że jak o czymś nie gada to problemu nie ma i tyle. Jedno pewne, populizm górą i rzesze wiernych wciąż wierne…
2.No proszę. Polityka nieRządu nastawiona na wzrost przede wszystkim konsumpcji wewnętrznej, zaczyna zbierać swoje żniwo. Wręcz w oczach rośnie deficyt w obrotach z zagranicą. W lutym wyniósł on 1,3 mld euro, a w minionych 12 miesiącach 25 mld euro. Kto wierzy, że to bez znaczenia, ten pokazuje, że nie ma pojęcia o podstawach ekonomii. Wkraczamy więc na drogę totalnego rozchwiania, co odbije się bardzo ostrą czkawką. Ale co tam nieRząd ma się martwić jakimś tam deficytem. To będzie kiedyś tam, a teraz trzeba dalej obiecywać, by w październiki znowu załapać się na koryto…cała reszta nieważna.
3. A to się polski episkopat wkurzył. Dotarło do panów w sukienkach, że samorządy chcą ustawić religię na pierwszej lub ostatniej lekcji. O zgrozo! Toż to naruszanie prawa! To szykanowanie wiary, dyskryminacja! A co tam problem z dziećmi, które mają tzw. okienko, gdy katecheta walczy o dusze. To problem dzieciaka, przecież nikt mu nie zabrania chodzić na lekcje religii.
4.Już niebawem PiS może mieć kolejny problem z grupą zawodową, która zasuwa za grosze. To budżetówka czyli ok. 100 tys. pracowników, a ich zarobki rzadko kiedy przekraczają 2 tys. zł. Jak widać, nieRząd bardzo dba o to, by ludzie pracowali dla idei. W końcu powinno im wystarczyć, że mają to szczęście i zaszczyt, by dla PiS-u pracować, a kasa? Nadmiar jej tylko szkodzi…
5.A miało to być takie proste. Odrobina dobrej woli, uczciwości politycznej i hop…wrak tupolewa byłby już w Polsce. Ten wredny rząd PO/PSL nie zrobił nic, a PiS miał pokazać, że rach ciach i po sprawie. No i klapa, wraku jak nie było tak nie ma. No i co teraz? Jak tę porażkę przekuć w sukces?
6.W Warszawie, w autobusie został zaatakowany ukraiński aktor. Powód? Rozmawiał przez telefon po ukraińsku. Napastnik to Marcin P., wykładający w poprzednim roku akademickim na UKSW... negocjacje z elementami teorii decyzji. Wydaje się, że facet ma problemy z psychiką, ale coś innego mnie uderzyło w tym newsie. Reakcja policji, która, owszem, zainteresowała się sprawą, ale równie mocno próbowała dociec, dlaczego ofiara napadu nie miała przy sobie paszportu. Przepraszam, a co ma piernik do wiatraka? Czy brak paszportu w jakimkolwiek stopniu umniejszał winę napastnika?
7. Do ataku na strajkujących nauczycieli włączyła się ochoczo grupa kombatantów, a wśród nich mamusia premiera Morawieckiego. Następna, która uważa, że nauczyciel powinien pracować dla idei. Padły dość ostre słowa, ale czyż można było oczekiwać czegoś innego? W końcu swój swojego nie skrzywdzi, a rodzicielka zawsze stanie po stronie swego dziecka, nawet jeśli jest to taki bujacz narodowy jak pan premier.
8. Służba zdrowia ledwo dycha pod rządami nieRządu. Lekarze mają już dosyć własnych pensji, wielogodzinnych dyżurów, braku jakichkolwiek rozwiązań, które usprawniłyby pracę szpitali. Wiedząc, że nie ma szans, by cokolwiek zmieniło się na lepsze, pakują manatki i wyjeżdżają z Polski. Jeszcze troszkę, a chorzy będą mogli liczyć tyko na pomoc egzorcystów i duchownych, którzy modlitwą będą wypędzać szatana, odpowiedzialnego za każde choróbsko. No i oczywiście będą za to kosić niezłą kasę, bo akurat im nieRząd nie będzie skąpił. I taka Rzeczpospolita nas czeka…
………………………………………………………………….
Puk, puk! Kto tam? Tu prezes i spółka… O rany!!! Pomocy!!!
Źródło informacji
1.http://wyborcza.pl/7,75398,24653125,kaczynski-udzielil-wywiadu-tvp-info-o-strajk-nauczycieli-ani.html#S.srodkowaNajwieksza-K.C-P.-B.6-L.2.maly
2.https://businessinsider.com.pl/finanse/makroekonomia/deficyt-handlowy-polska-wkracza-na-droge-rozchwiania/kkdlses
3. https://wiadomosci.wp.pl/episkopat-samorzad-nie-moze-ingerowac-w-lekcje-religii-6368443495442561a
4. https://www.money.pl/gospodarka/bieda-w-budzetowce-az-piszczy-podwyzki-dla-nauczycieli-to-szczyt-marzen-dla-czesci-urzednikow-6368509850470017a.html
5. https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/wrak-tu-154m-nie-zostanie-zwrocony-polski-msz-reaguje/c8cszjb
6. https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/warszawa/warszawa-atak-na-ukrainskiego-aktora/yhzb5vd
7. https://wiadomosci.wp.pl/mama-premiera-apeluje-do-nauczycieli-slowa-od-kombatantow-6368465898793089a
8. https://www.money.pl/gospodarka/sor-y-bez-lekarzy-oddzialy-bez-specjalistow-w-polsce-nie-ma-komu-leczyc-to-jest-katastrofa-6368872913385089a.html

Tamara Olszewska

Wiec poparcia dla nauczycieli - Olsztyn

 13 kwietnia 2019 r. Stare Miasto w Olsztynie.





piątek, 12 kwietnia 2019

Dlaczego w strajku nauczycieli są postulaty finansowe?


Ludzi czytających książki lub inne, dłuższe teksty ie jest zbyt wielu. Dlatego tradycyjnie przegląd tygodnia w obrazkach i komiksach. Objętości niewiele ale treści dużo. Wyłowione z portali społecznościowych.

Roch Protazy




Spacer z wykrzyknikiem

"Takie będą Rzeczypospolite jakie ich młodzieży chowanie! "

Zapraszamy 13 kwietnia 2019 roku na Stare Miasto w Olsztynie, aby wyrazić swoją solidarność z protestującymi nauczycielkami, nauczycielami, oraz pracownikami oświaty! Start godz. 17.00, plac przed Sceną Staromiejscką

Zasady zgromadzenia:
👉 Akcja ma charakter obywatelski, więc emblematy partyjne organizacji innych niż zrzeszających pracowników oświaty prosimy by zostały w domu.
👉 Zapraszamy z transparentami które dotyczą tematu edukacji i wyrażają solidarność z protestującymi, flagami Polski, bądź Unii Europejskiej
👉Głos zabierają nauczyciele, oraz uczniowie

Zaproś znajomych!
Udostępnij!
Bądźmy razem!




#MuremZaNauczycielami #wspieramynauczycieli #ProtestZWykrzyknikiem

Marta Kamińska

czwartek, 11 kwietnia 2019

Senator PiS i czystość narodu czyli powrót do teorii Adolfa Hitlera w XXI- wiecznej Polsce

Senator PiS Grzegorz Bierecki wczoraj, w Białej Podlaskiej podczas uroczystości związanych z uczczeniem rocznicy Katastrofy Smoleńskiej powiedział: "Nie ustaniemy, aż nie doprowadzimy do pełnego oczyszczenia Polski z ludzi, którzy nie są godni należeć do naszej wspólnoty narodowej"
Panie senatorze, nie jest Pan pierwszą osobą, której marzy się i która mówi o "oczyszczeniu narodu" Podobną teorie głosił w I połowie XX wieku przywódca III Rzeszy Adolf Hitler, który też bardzo głośno mówił o potrzebnie oczyszczenia narodu niemieckiego, co więcej szybko przeszedł od słów do czynów i każdy, kto uczył się kiedyś historii wie, czym się to skończyło.

W związku z tym nie mogę nie zastanawiać się, jak to "oczyszczenie Polski z ludzi, którzy nie są godni należeć do naszej wspólnoty narodowej" ma Pana zdaniem wyglądać. Zwłaszcza że- jak podejrzewam- mam duże szanse znaleźć się w grupie tych "niegodnych". I chciałabym wiedzieć czego mogę się w związku z tym spodziewać, bo historia uczy mnie że takie "oczyszczanie" nigdy się dla tego gorszego sortu, którego należy się pozbyć, dobrze nie kończyło.
Więc jak: od razu obozy zagłady czy może na początek tylko masowe deportacje? A może ekonomiczniej będzie po prostu rozstrzelać niepożądany element?
Jak to będzie, panie senatorze Bierecki?

Marta Kamińska

niedziela, 7 kwietnia 2019

Uczniowska Międzymiastówka Strajkowa

A tu link: https://www.facebook.com/muremzabelframi

Prasówka tygodniówka (01.04 – 07.04.2019)

Czym się różni optymista od pesymisty? Pesymista na cmentarzu widzi tylko krzyże, a optymista same plusy… No właśnie, na tym cmentarzysku, gdzie walają się teraz szczątki demokracji polskiej, prezes plusuje i plusuje, bezkrytycznie, bez zastanowienia i pełen zachwytu dla samego siebie. W końcu wiara w głupotę narodu czyni cuda, więc może i jemu się uda? Prasówka tygodniówka aż przebiera nóżkami, by Was dopaść, więc zapraszam…

1.Kolejna perełka pisowskiej Polski to Piotr Serafin, facet który w 2017 r. stanął na czele Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (twór który zastąpił Agencję Rynku Rolnego oraz Agencję Nieruchomości Rolnych). Nie szkodzi, że nie spełniał podstawowych kryteriów czyli 6-letni staż pracy, w tym co najmniej 3-letni na stanowisku kierowniczym oraz wykształcenie i wiedza z zakresu zadań realizowanych przez KOWR. Wystarczyło, że przez 5 lat był prywatnego ośrodka zdrowia i lubi go minister rolnictwa. Gdy o sprawie zrobiło się głośno, po cichu Serafin zniknął z Ośrodka, ale wciąż doradza Andrzejowi Dudzie i kasa leci.

2.Podwrocławska Sobótka, a tu ks. Edward P. skazany za molestowanie ministrantów na półtora roku więzienia w zawieszeniu na 4 lata. I cóż ten ksiądz robi? Prowadzi rekolekcje dla dzieci. Proboszcz nie ma sobie nic do zarzucenia, bo ksiądz pedofil „teraz musi siedzieć na d..., bo ma emeryturę małą, próbuje dorobić trochę grosza. Tak myślę, no co ty, chłopie, nafikasz, jak ty masz 66 lat?”. Nawet nie warto komentować.

3.Ech, jak dobrze byś politycznym bossem. Macierewicz bardzo docenia ten stan i korzysta z niego ile wlezie. Wciąż ma służbowe autko, kierowcę i ochronę, choć jest teraz tylko zwykłym posłem. Ostatnio był widziany, gdy gnał jak szalony ulicami Warszawy, pokonał 11 km w 15 minut, oczywiście z ominięciem przepisów i włączoną sygnalizacją. Gdzie tak pędził? Do Sejmu. No proszę, jaki on obowiązkowy i odpowiedzialny...iście na miarę PiS-u.

4.Od wczoraj chodzą nam po głowie te krowy i świnki, do których prezes dorzuci 500 i 100 zł. Ciekawa jestem, czy do rolników dotrze, że ta obietnica ma być sfinansowana z dotacji UE, a nie kieszeni Kaczyńskiego. Mało tego, o te pieniądze PiS dopiero zacznie się starać, zapewne wtedy, gdy wygra wybory do europarlamentu i przekona Europę, że naszym rolnikom się to należy. Fajnie jest tak obiecywać gruszki na wierzbie, prawda?

5.Również „trzynastki” dla emerytów i rencistów nie będą prezentem Kaczyńskiego. Kasę na to świadczenie wyciągnie nieRząd z Fundacji Pracy. Sami zobaczcie, na co, zgodnie z założeniem, powinny iść pieniądze z FP i zastanówcie się, kto na tym wspaniałym „geście” PiS straci. https://www.infor.pl/prawo/bezrobotny/instytucje-rynku-pracy/686460,Na-co-przeznaczane-sa-srodki-z-Funduszu-Pracy.html.

6.Piotra Dudę oburzyło spotkanie środowisk LGBT w ECS. Pełen złości stwierdził, że „nie o taką wolność walczyliśmy”. Przeryłam więc internet wszerz i wzdłuż, by znaleźć przykłady walki pana przewodniczącego z poprzednim systemem i ...nic nie znalazłam. Mała wzmianka, że od 1980 był członkiem Solidarności, potem wojsko, wreszcie kariera związkowa i tyle w temacie.

7.Absurdów pisowskich ciąg dalszy. Dyrektorem Instytutu Przemysłu Skórzanego w Łodzi, historyk, a kierownikiem ds. jakości w dwóch laboratoriach (obuwia i garbarstwa) absolwentka teologii. A co tam wiedza. Bóg im pomoże rozwinąć skrzydła w branży skórzanej i będzie dobrze.

8.W Urzędzie Wojewódzkim w Bydgoszczy mamy fajną wystawę, poświęconą manifestacjom smoleńskim. Hasełka pokazane na fotografiach aż biją w oczy. „Mord Smoleńsk 2010. Współwinni zbrodni wciąż żyją bezkarnie". "Tusku, odpowiesz za niszczenie Polski” itp. Ktoś się wybiera?

9.Kornel Morawiecki idzie tą samą ścieżką co prezes PiS. Zlecił remont swojego biura i nie zamierza za to zapłacić. Wisi przedsiębiorcy 146 tys. zł. Morawiecki tatuś tłumaczy, że nie ma z czego zapłacić, bo jego partia jest bankrutem, ale, według przedsiębiorcy, spłatę długu w nielegalny sposób zaoferował mu za to dyrektor państwowego banku. Synek chce pomóc?
………………………………………………………………
Widzę, że musze wziąć przykład z premiera kłamczuszka, ruszyć w Polskę, znaleźć jakąś panią Kasię, Asię czy Anię i może one mnie przekonają, że PiS to błogosławieństwo dla Polski. Sama bowiem, choćbym na uszach stanęła, nie uwierzę w te pisowske gadki i uczciwość. Do poczytania za tydzień.

Źródło informacji
1.http://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,24621562,odszedl-z-pracy-ale-nadal-doradza-prezydentowi-w-sprawach-wsi.html#S.1-K.R-P.1-B.1-L.3.zw
2.http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,24622229,sobotka-skazany-za-molestowanie-ministrantow-ksiadz.html#S.1-K.R-P.1-B.1-L.6.zw
3.http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,24623297,macierewicz-jezdzi-do-sejmu-samochodem-na-sygnale-11-km-przez.html#s=BoxOpCzol7
4.http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,24622841,programu-500-zl-na-kazda-krowe-pis-nie-sfinansuje-z-budzetu.html#a=167&c=154&s=BoxNewsImg3
5. https://www.money.pl/emerytury/trzynastka-dla-emerytow-z-funduszu-pracy-znamy-szczegoly-rzadowego-projektu-6366039935108737a.html
6.http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,24614526,kazanie-piotra-dudy-o-papiezu-i-lgbt-nie-o-taka-wolnosc-walczylismy.html#s=BoxOpImg4
7. http://lodz.wyborcza.pl/lodz/7,35134,24613149,biznes-z-boza-pomoca-pisowski-menadzer-zatrudnia-w-laboratorium.html#S.srodkowaNajwieksza-K.C-P.-B.6-L.2.maly
8. https://expressbydgoski.pl/skandal-w-urzedzie-wojewodzkim-w-bydgoszczy-wystawa-zdjec-z-manifestacji-smolenskich/ar/c1-14025795
9. https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/partia-kornela-morawieckiego-zlecila-przedsiebiorcy-remont-siedziby-nie-zaplacila-mu/b1g68pm

Tamara Olszewska

piątek, 5 kwietnia 2019

Przegląd tygodnia w obrazkach (kwiecień 2019)


W tym tygodniu dominowała edukacja. Na wiele rożnych sposobów. I najpewniej to nie jest ostatni tydzień z edukacja w tle.

Roch Protazy





środa, 3 kwietnia 2019

Rozmawiajmy - O demokracji i… kanale przez Mierzeję


4 kwietnia odbędzie się spotkanie, którego tematami będą… demokracja i kanał przez Mierzeję. Organizatorem spotkania jest elbląska grupa Rozmawiajmy o demokracji oraz Komitet Obrony Demokracji. Pierwszy temat zaprezentuje Zofia Sanejko związana z KOD i Konwersatorium im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego. Działacze RoD i KOD reprezentują obywatelski ruch protestu przeciwko łamaniu zasad demokracji. Temat kanału przez Mierzeję przedstawi senator Jerzy Wcisła. Okazuje się bowiem, że mimo pozorów, że inwestycja ruszyła, jest wiele sygnałów, że nie wszystko jest w tym przedsięwzięciu oczywiste. – Wydawać by się mogło, że o kanale już powiedziano wszystko, ale okazuje się, że do wielu osób docierają szczątkowe informacje i trudno im wyrobić sobie zdanie o tej inwestycji.

Spotkanie odbędzie się 4 kwietnia od godz. 17 w Sali Atrium elbląskiego Hotelu Arbiter. Zapraszamy. red.