Oj, troszkę szalony był miniony tydzień. Co mnie najbardziej zaskoczyło to wielka wygrana PiS wśród rolników, z których aż 57,3% postawiło na prezesa w wyborach samorządowych oraz wsparcie tegoż ugrupowania przez 33,4% kobiet. Jak widać, można kopać, dowalać, wykańczać, ale miłość pozostaje miłością, wierność wiernością. No cóż, może warto pogodzić się z tym, że skrajny konserwatyzm górą i sobie odpuścić? A co poza tym się zadziało, spójrzmy…
……………………………………………..
1.Odbyły się długo oczekiwane
posiedzenia Sejmu i wydaje się, że Kaczyńskiemu ostro powiało nudą i miał
wyrąbane na to, co się dzieje wokół. Rozsiadł się wygodnie, założył okulary i z
wielką przyjemnością oddał się lekturze swego dzieła sprzed kilkunastu lat.
Naprawdę „Polska naszych marzeń” była
zdecydowanie ciekawsza od debaty dotyczącej odwołania członków komisji do spraw
reprywatyzacji nieruchomości warszawskich?
2.Trzeba przyznać, że duch w posłach
PiS-u nie ginie. Zorganizowali sobie ostrą imprezkę w hotelu poselskim. Były
tańce i swawole, było głośno i radośnie do tego stopnia, że musiała
interweniować straż marszałkowska i policja. I najlepszy w tym wszystkim jest
poseł Jakubiak z Kukiz’15, który nie widzi w tym nic złego. W końcu imprezka
jak imprezka i przypomina, że nikt nie robił afery, gdy poseł lewicy zalegał na
korytarzu hotelu, bo nie miał sił dojść do swego pokoju, a poseł PSL ledwo się
trzymał na nogach, tak był upojony alkoholowo. I my im za to płacimy?
3.Nie rozumiem też dlaczego posłowie
ZP doją z nas kasę równo na swoje uposażenie, a jednak nie spełniają swoich
obowiązków. Tradycją Sejmu tej kadencji stało się masowe opuszczanie Sali obrad
przez tychże panów i panie. Kaczyński rzuca hasło i myk…już ich nie ma. Tm
razem odpuścili sobie debatę o projektach dotyczących aborcji. Najpierw więc
sobie wyszli, a potem wpadli tylko, by wygłosić swoje oświadczenia i to byłoby
na tyle. Jak widać, dbają oni bardzo, by się zbytnio nie przemęczać, bo
wiadomo, nadmiar pracy szkodzi.
4.Czarne chmury zbierają się nad
Błaszczakiem. Służba Kontrwywiadu Wojskowego (SKW) zamierza
skierować do prokuratury wniosek w sprawie ujawnienia przez Mariusza Błaszczaka
w trakcie kampanii wyborczej fragmentu planu użycia sił zbrojnych o nazwie
"Warta". Facet ostro poszatkował te dane, by pomóc wygrać wybory i
jakoś przeoczył, że złamał tajemnicę państwową. Ech, naprawdę zastanawiam się,
którą częścią ciała ci ludzie myślą, bo głową to na bank, nie.
5.Batalia o TVP wreszcie dobiega końca. Jak poinformował minister
kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz, Sąd Rejestrowy w
Warszawie wpisał otwarcie likwidacji Telewizji Polskiej. „"Koniec sporu o prawomocność likwidacji tej ohydy, jaką była
telewizja PiS u. Dziękuję wszystkim, którzy w tym pomogli, a tym,
którzy bronili tej patologii, mam tylko jedno do powiedzenia: walec nie
dyskutuje z asfaltem, którędy ma jechać". Normalność, choć powolutku, to
jednak wraca.
6.Wielkim nieobecnym podczas
głosowania nad projektami ustaw o aborcji był Roman Giertych. Ciekawe, bo
podczas kampanii parlamentarnej mówił o
swoim otwartym rozumie i chwalił się poparciem córki, która gwarantowała, że
popilnuje ojca, by ten nie zapomniał o prawie kobiet. No a jak przyszło co do
czego, pan Giertych zapadł się pod ziemię. Sprawą jego nieobecności zajmie się rzecznik
dyscypliny partyjnej. Zastanawiam się, czy przemiana ostrego narodowca w
ostrego wolnościowca i demokratę, jest możliwa…
7.Ulalala, Kaczyński ogłosił Wielki
Marsz 10 maja, na który zjadą ci, co to chcą Polski suwerennej, silnej,
bezpiecznej. Polski PiS-u!!!To ma być początek drogi do obalenia Koalicji 15
Października i powrotu do koryta. Ej panie Kaczyński, marzenia nic nie
kosztują, a nawet jeśli w Warszawie pojawią się tłumy, bo przecież i
Solidarność zorganizuje transport i parafie nakażą swym wiernym spełnić
patriotyczny obowiązek, to i tak niewiele da. Jak to mówią Czesi, „to se ne vrati”…
8.I na
koniec łyżka dziegciu. Nasz Sejm się leni! W ciągu trzech miesięcy tego roku
odbyło się tylko 15 dni obrad, a wszystkie uchwalone 19 ustaw było drobnymi
nowelizacjami. Jak mówi Szymon Osowski, prezes Watchdog Polska, „Obywatele, którzy głosowali za zmianą rządu,
oczekują efektów pracy, a nie tylko rozliczeń poprzedników”. Tak więc do roboty
panowie i panie. Nie zmarnujcie tego zaufania, jakim Was obdarzyliśmy.
………………………………………
….i czas na
Suchara:
„Kobieta twierdzi przed sądem, że
była wprawdzie trzy razy zamężna, ale nadal jest dziewicą. Sędzia pyta, jak to
było możliwe.
- Mój pierwszy mąż był impotentem, drugi homoseksualistą, a trzeci
funkcjonariuszem partyjnym.
- I co z tego? - dziwi się sędzia.
- Ten trzeci tylko obiecywał i obiecywał...
Źródło informacji
1.https://wiadomosci.wp.pl/co-kaczynski-czytal-w-sejmie-zareagowal-nawet-tusk-7016423951268672a
2. https://wiadomosci.wp.pl/impreza-poslow-pis-jakubiak-krytykuje-nagrywajacych-7016325180431264a
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz