czwartek, 24 marca 2016

Nowe pismo, Przegląd Demokratyczny


Szanowni Państwo, Drodzy Czytelnicy, prezentujemy Państwu nowe pismo, Przegląd Demokratyczny. Chcemy, aby było to pismo o Polsce, o demokracji, o tym, co spowodowało powstanie Komitetu Obrony Demokracji i o samym KOD-zie.

Chcielibyśmy, aby po zamieszczone tu teksty sięgali też ci, którzy zastanawiają się, czym ten KOD tak naprawdę jest. Wszyscy zaciekawieni. Może uda nam się wyjaśnić cokolwiek także tym, którzy z góry założyli, że nasze działanie jest szkodliwe dla Polski, sterowane lub opłacane przez przeciwników politycznych, tym, którzy są do nas uprzedzeni.

Drodzy KODerzy i KODerki, piszcie do nas, jeśli nasze teksty Wam się spodobają, piszcie też, dlaczego Wam się nie podobają – przyjmiemy każdą pozbawioną hejtu krytykę. Pismo przygotowała redakcja z Krakowa, ale zapraszamy wszystkich do współpracy, a zwłaszcza do nadsyłania tekstów. Piszcie na adres: redakcja@przegladdemokratyczny.pl.

Najbliższe numery zamierzamy poświęcić wszystkim aspektom demokracji oraz tematowi bolesnemu dla Polski, który został znakomicie sparafrazowany w jednym z rysunkowych dowcipów pt. „Dogadać się jak PiS z KOD-em”.

Zjawisko to jest ze wszech miar przykre: ci sami Polacy, o tej samej historii, wzruszający się tym samym hymnem, z jakiegoś powodu nie potrafią się porozumieć. Nie rościmy sobie ambicji do rozwikłania tego zagadnienia. Chcemy się mu przyjrzeć i włączyć w toczącą się szeroko dyskusję. Dlatego prosimy Was, Drodzy Czytelnicy o nadsyłanie opisów swoich doświadczeń w rozmowach z drugą stroną. Jak się mieszka pod jednym dachem z przeciwnikiem politycznym? Jak spędzacie razem święta, czy jeszcze patrzycie sobie w oczy? Piszcie, jeśli jesteście krytykowani przez rodzinę i przyjaciół za swoje sympatie polityczne, ale też starajcie się przekazać nam argumenty drugiej strony – zwłaszcza te pozbawione nienawiści. Najpiękniejsze listy opublikujemy – oczywiście za Państwa zgodą.

Przegląd Demokratyczny w zamierzeniu ma być dwutygodnikiem, ale – ponieważ zespół redakcyjny składa się z wolontariuszy – musimy mierzyć zamiary podług sił. Mam nadzieję, że z biegiem czasu nabierzemy wprawy, a zespół się rozrośnie na tyle, by rzeczywiście co dwa tygodnie dać Państwu sporą porcję lektury.

Być może z czasem zdobędziemy się też na wersję papierową. Obecna elektroniczna wersja może być także otwierana w formacie pdf, co oznacza, że można ją wydrukować i rozpowszechniać samodzielnie.

Drodzy Czytelnicy! Namawiamy Was gorąco do drukowania kilku egzemplarzy Przeglądu Demokratycznego. Jeden, po przeczytaniu, dajcie rodzinie lub przyjaciołom, drugi zostawcie w przedziałach kolejowych, u fryzjera i kosmetyczki, w poczekalniach lekarskich i dentystycznych, w kawiarniach itp. Liczymy na to, że dzięki Waszej pomocy nasze racje dotrą do szerszego grona odbiorców!

Życzymy Wam owocnej KODerskiej pracy i miłej lektury.


Elżbieta Pytlarz
redaktor naczelna Przeglądu Demokratycznego
oraz zespół redakcyjny

Brak komentarzy: