niedziela, 13 marca 2016

Mam napisać pismo, które zostanie rozpatrzone ?


W czasie zbierania podpisów na Starówce spotkaliśmy Pana Wiceministra Szmita. Ze smutkiem przyjęliśmy fakt, że nie chciał podpisać się pod obywatelskim projektem ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.

Korzystając z okazji poprosiłem go, żeby przeprosił mnie i moich rodziców. Za co? Za swój obrazek w tle na FB - "Tatuś w ZOMO, synek w KODzie, demokracja zawsze w modzie". Moi rodzice nigdy nie byli w ZOMO. Nie dość, że to jakaś insynuacja, to obelga w ich kierunku i moim. Usłyszałem, że mam napisać pismo, które zostanie rozpatrzone, a także, że wkraczając w życie publiczne muszę godzić się z tym, że będę słyszał różne obelgi. Nie wiem co Pan Wiceminister miał na myśli mówiąc "życie publiczne", ale rozumiem, że w jego interpretacji wszyscy członkowie KODu są osobami publicznymi. Ale skoro mam godzić się z obelgami, to czy Pan Wiceminister się z nimi godzi? Zapytałem, czy kiedy wrócę do domu mogę napisać na jego FB "Wiceminister Szmit to komuch". Nie zgadniecie. Zgodził się. Oczywiście nie jestem chamem i nie piszę takich rzeczy o ludziach, których przeszłości nie znam. Nie napiszę tego. Tak samo jak o moich rodzicach nie powinni pisać ludzie, którzy nie znają ich przeszłości.

Łukasz Słotwiński

Brak komentarzy: