PIKOD taki sam ale inny. Olsztyn 26.08.2017

W sobotę odbył się kolejny PiKOD na Olszyńskiej Starówce. Wydawać by się mogło, że po raz kolejny wystawiono namiot i obdarowano ludzi kolejnymi ulotkami informującymi o poczynaniach „dobrej zmiany”.  Wyrażenie „wydawać się by mogło” ma tu ogromne znaczenie, bo tym razem było inaczej niż zwykle. Oprócz ulotek informujących o dobrej zmianie przygotowano dla dzieci atrakcje, polegające malowaniu kamieni i przypinek, które to ochoczo zabierały po namalowaniu do domu.
W malowaniu kamieni uczestniczyły nie tylko dzieci ale również osoby dorosłe, które spontanicznie wyrażały swoje odczucia do polityki PiS w postaci haseł, które to po napisaniu na kamieniach znalazły swoje miejsce na skwerach Olsztyńskiej Starówki. 

Pomysł z zajęciem dla dzieci okazał się strzałem w przysłowiową dziesiątkę , gdyż gdy rodzice rozmawiali o polityce dzieci miały zajęcie i zapewnioną opiekę. 

Rozmawiać było o czym ponieważ KOD WM włączył się czynnie do wsparcia inicjatywy obywatelskiej Ratujmy Kobiety i zbierał podpisy pod obywatelskim projektem ustawy o prawach kobiet i świadomym rodzicielstwie. Atmosfera rozmów czasami była gorąca, ale w większości spotykała się ze społeczną akceptacją o czym świadczy zebranie 128 podpisów pod projektem ustawy. 

Podsumowując, dzień był on naprawdę owocny i sprawdziło się stare powiedzenie, że „WARTO ROZMAWIAĆ ”. Ludzie w głównej mierze opierają swoją wiedzę na mediach, i dopiero odkłamywanie napastliwej propagandy przynosi pożądany efekt i pokazuje prawdziwe oblicze tak zwanej „dobrej zmiany”, a wspomniany projekt ustawy nie zajmuje się tylko prawem do aborcji, ale w głównej mierze dotyczy:
- przeciwdziałaniu dyskryminacji kobiet w Polsce,
- edukacji seksualnej dla starszych dzieci i przygotowanie do życia w rodzinie i społeczeństwie
- łatwego i darmowego dostępu do antykoncepcji
- uregulowania stosowania klauzuli sumienia przez lekarzy ginekologów.

Jerzy Wądołowski