sobota, 4 czerwca 2016

Naszą siłą jest spokój, optymizm i rozmowa a nie agresja i język nienawiści


"Ze sceny na placu Bankowym przemawiał jeden z założycieli KOD-u, były opozycjonista Krzysztof Łoziński. - To jest rzecz, której Leszek Kaczyński się nie spodziewał, czyli tego obudzenia ludzi do wolności - powiedział Łoziński i przypomniał, że w drodze do wolności widział różne rzeczy, przyjemne i nieprzyjemne. Z tych nieprzyjemnych wymienił dwie: masakrę studentów na placu Tienanmen 4 czerwca 1989 r. i rozstrzelanie dyktatora Rumunii Nicolae Ceausescu. - To był skutek tego, że władza nie chciała rozmawiać ze społeczeństwem. Naszą siłą jest spokój, pogoda ducha, optymizm i rozmowa, a nie agresja i język nienawiści, bo nie chcemy, żeby w Polsce skończyło się tak jak kiedyś w Pekinie i w Rumunii - dodał Łoziński."

Warszawa, 4.06.2016 r.

fot. R.K.



Brak komentarzy: