czwartek, 6 października 2016

Subiektywny przegląd prasy - 6.10.2016

Bycie polską kobietą, to brzmi dumnie. PiS położył uszka po sobie i potulnie wycofał się ze swoich wspaniałych pomysłów. Troszkę potrwa zanim dojdzie do siebie. O czym jeszcze warto dzisiaj wspomnieć? Zapraszam na codzienny przegląd prasy.

1. Czarny poniedziałek ustawił polityków PiS do pionu, co bardzo zabolało pana Dzierżawskiego i jego Ordo luris. No jak tak może być, by wspaniały projekt, gotujący wolność kobiet na amen, przepadł. Obrońcy życia poczętego nie odpuszczają i już 14 października organizują dla studentów Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego konferencję naukową, by przekonać ich do swoich pseudonaukowych teorii. Zostaną wsparci przez „eksperta” Episkopatu Polskiego, który uważa in vitro za pakt z diabłem. Studenci wkurzeni, a szefostwo uczelni nie widzi w tym nic złego. To może warto w ogóle zlikwidować studia medyczne, a uczenie i leczenie przekazać profesjonalistom, którzy lepiej od naukowców wiedzą, co i jak.

2. Prokuratura znowu dała ciała. Tym razem umorzyła sprawę szefowej dolnośląskiego ONR, nie widząc nic złego w „islamskim ścierwie” czy „rządach żydowskich imperialistów”. No, rzeczywiście, ludzie się czepiają, bo zapewne nie dostrzegli pieszczotliwego przekazu miłości w tych słowach. Jednak prokurator się dopatrzył i sprawę umorzył. Ponoć nie była to dobra wola prokuratora, ale nakaz, który przyszedł z „góry”. Jest tak stara zasada, że „kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie”. Szkoda, że ci, na „górze” o niej zapomnieli.

3. Zwykły, przeciętny, jeden z wielu, poseł Kaczyński nie życzy sobie Donalda Tuska na stanowisku przewodniczącego Rady Europejskiej. Opiniotwórczy europejski portal Politico.eu zastanawia się, jak decyzja takiego kogoś wpłynie na stanowisko polityków europejskich. Co ciekawe, widzi w tym nawet większe szanse naszego Donalda. Zdaje się, że cieszy się on większą sympatią w Europie. Czy prezes poradzi sobie psychicznie, jeśli nie uda mu się załatwić pana Tuska? Jakby co, to psychoanalityk czeka.

4. Pod płaszczykiem ogólnopolskiej awantury o zakaz aborcji, tak sobie po cichutko toczą się prace nad kolejnym już projektem zmian w TK. Tracę już rachubę i nie wiem, który to z rzędu, ale jedno jest pewne. Nowy projekt jest rewelacyjny i, jak żaden inny, przysłuży się dobrze autorytetowi i bezstronności TK. Oczywiście takie bzdury wpiera nam PiS. Praktycznie jednak nowa ustawa „ugotuje” sędziów TK, zmusi ich do całkowitej uległości, a nasza konstytucja stanie się już tylko wspomnieniem o demokratycznej kiedyś Polsce. Jak ja bym chciała, by jakiś piorunek mocno acz skutecznie walnął co niektórych, by zapadli w stan ostrej amnezji na długie, długie lata.

5. Niesamowite. Politycy PiS i ugrupowania Kukiza tak się przestraszyli kobiet, że nie tylko wycofali projekt ustawy całkowicie zakazującej aborcję, ale tak z własnej woli, za jednym zamachem, porzucili projekt ustawy o in vitro. Tak, tej, która ograniczałaby do minimum procedurę zapłodnienia. No i niech mi ktoś powie, że kobieta to słaba płeć.

*
No, jest nieźle, ale mogłoby być jeszcze lepiej. Całkiem fajne dzisiaj te newsy, więc i humor lepszy. Byle tylko nie włączać telewizora, bo produkuje się w nim Piotrowicz, jedyny sprawiedliwy prokurator z czasów Stanu Wojennego. Radzę Wam, odpuście, bo nie warto takim betonem psuć sobie nastroju. Do jutra.

Tamara Olszewska


Źródło informacji
1. http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,54420,20796331,aborcja-studenci-kontra-ordo-iuris-na-uniwersytecie-medycznym.html
2. http://www.newsweek.pl/polska/ksiadz-jacek-miedlar-i-onr-prokuratura-znowu-umarza-sprawe-nienawisci,artykuly,397781,1.html?src=HP_Right_List_latest
3. https://www.wprost.pl/swiat/10025969/Politico-Europejscy-liderzy-nie-beda-sprzymierzac-sie-z-Kaczynskim-przeciwko-Tuskowi.html
4. http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Ustawa-o-sedziach-TK-w-Sejmie-Tego-nie-wymyslila-nawet-PRL-owska-cenzura,wid,18531679,wiadomosc.html?ticaid=117db5&_ticrsn=5
5. http://wyborcza.pl/7,75398,20798146,projekt-ustawy-o-in-vitro-wycofany-naprawde-sie-wystraszyli.html

Brak komentarzy: