środa, 19 października 2016

Subiektywny przegląd prasy - 19.10.2016


„Komu, komu, bo idę do domu. Łapcie te newsy Ludziska. Łapcie, czytajcie, komentujcie, bo bez nich jakoś tak szaro, nudno i monotonnie. I pamiętajcie, PiS czuwa”. Zapraszam.

1. Tym razem pod lupą szczekaczki PiSu, czyli Pawłowicz , znalazł się Gdańsk. Bezczelność prezydenta Adamowicza nie zna granic, bo zorganizował, wbrew woli rządzących, jubileusz 30 lecia Trybunału Konstytucyjnego. Wszyscy zaproszeni goście, nawet Donald Tusk, choć fizycznie go nie było, to zdrajcy narodu pisowskiego, wrzód na prawnym organizmie i w ogóle dno, a sama imprezka świadczy o jednym. To antypolska hucpa Niemieckiej Republiki Gdańskiej. Czyżby posłanka „narodu wybranka” sugerowała, ze należałoby ustanowić Gdańsk wolnym miastem, które nie ma prawa za taką zbrodnię nazwać się polskim? Czyżby znalazł się ktoś normalny, kto potraktowałby jej słowa poważnie? Nie da się, bo Pawłowicz to główna naczelna wśród gatunku oraz mniej z „naczelnością” mająca wspólnego.

2. Cud się stał, bo ministerka Zalewska wreszcie powiedziała prawdę. Miotała się, jąkała, gulgotała, ale jednak przyznała wreszcie, że będą zwolnienia nauczycieli. Wprawdzie dotyczy to głównie tych, co mają umowę na czas określony, ale pozostali też nie mogą spać bezpiecznie. Ministerka jednak nie traci dobrego humoru. Jako polonistka wybitna wskazuje głupim Polakom różnice między wygaszaniem a likwidacją, zapominając, że nie procedura się liczy a efekty. A efekt będzie taki, że ponownie zatrudni się tych nauczycieli gimnazjów, którzy spełnią kryteria PiSu czyli dobry nauczyciel to wyznawca łysolków, żołnierzy wyklętych, wybitnej roli prezesa i jego Wielkiego Brata w polskiej historii najnowszej wierzący w katastrofę smoleńską. Tako rzekłam Wam ja, wredna krytyczka pisowskiej Polski.

3. Mitoman Macierewicz nieźle zaszalał w „wSieci”. Ponownie ogłosił wielki sukces swoje Polski w NATOwskim szczytowaniu oraz wskazał na Niemcy, którzy wzięli z niego przykład i też organizują teraz swoją własną obronę terytorialną. Aż człowieka kusi, by sprawdzić te rewelacje i zrobili to dziennikarze Newsweeka. Delikatnie acz stanowczo przypomnieli, ze Szczyt NATO to robota poprzedniego rządu, obecny spił tylko śmietankę i to jeszcze nie swojej produkcji. Z kolei rzecznik niemieckiego MON zrobił wielkie oczy, gdy usłyszał, jakoby pracował nad ściągnięciem pomysłu naszego kłamczuszka. Kłamstwo Macierewicza się wydało, ale mnie zastanawia co innego. Czy facet rzeczywiście nie wie, co mówi czy to jakiś rodzaj politycznego happeningu? W pierwszym przypadku potrzebny jest lekarz, w drugim może wytwórnia filmowa Disneya go zatrudni, bo dobry bajkopisarz zawsze się przyda.

4. Polscy kibole znowu pokazali światu, że „Kibol znad Wisły to brzmi dumnie”. Wpadli do Madrytu jak szaleni, wzięli się za policjantów, po czym zapewne w glorii sławy wracają do Warszawy. Może czeka ich „w nagrodę” za godne prawdziwej, pisowskiej Polski, śniadanko z panią minister, Waszczykowskim czy chociaż Błaszczakiem? W końcu to właśnie oni sławią polskie imię w świecie, są śmietanką naszego patriotyzmu i władza ich za to bardzo, bardzo kocha. Pozostaje mi tylko życzyć Smacznego w doborowym towarzystwie kółeczka wzajemnej adoracji i wielu podobnych sukcesów na najbliższe, pisowskie lata. W końcu niech świat wie, jaką potęgą Polska prezesa stoi.

5. Duda z Dudą mają dzisiaj małe spotkanko. Dudzie z Solidarności kończy się kadencja przewodniczącego Rady Dialogu Społecznego. Będzie zapewne szampan, uściski, może nawet jakiś sążnisty pocałunek przyjaźni. Nieważne, ze Duda nr 1 nie spełnił obietnic Dudy nr2. Nieważne, ze wyrolował Solidarność. Ważne, że zapewne Duda nr 2 przygotowuje się do jednego z miejsc w parlamencie polskim, więc musi być grzeczny, układny i ugodowy. W końcu poprzedni szef Solidarności zasiada już w poselskich ławach, teraz więc kolej na następnego. Czy w takich warunkach jest sens walczyć o prawa pracownicze, jeśli to może przeszkadzać we własnej, świetlanej i niezłej finansowo przyszłości? Szeregowi członkowie tej wybitnej Centrali Związkowej do roboty, a Duda nr 2 też, ale tej własnej, prywatnej. To tego nie rozumie, ten kiep i tyle.

*
Miło mi było, ale na dzisiaj już się skończyło. Polskie Wariatkowo udaje, że trzyma się świetnie, a i tak to MY trzymamy w swoich rękach wszystkie argumenty, które pozwolą w końcu odseparować zakażonych, przeprowadzić kwarantannę, a jednostki trwale uszkodzone odsunąć od życia politycznego na czas nieokreślony. Do jutra.

Tamara Olszewska

Źródło informacji
1. https://www.wprost.pl/kraj/10027490/Czy-w-Gdansku-w-ogole-mieszkaja-jeszcze-Polacy-Posel-PiS-o-niemieckiej-republice-gdanskiej.html
2. http://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/minister-edukacji-anna-zalewska-przyznaje-ze-beda-zwolnienia-nauczycieli/jvdh17g
3. http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,20846481,macierewicz-chwali-sie-ze-niemcy-biora-przyklad-z-polski.html#MT
4. http://www.newsweek.pl/sport/real-madryt-legia-warszawa-zamieszki-pseudokibice-policja-,artykuly,398987,1.html?src=HP_Left_Section_2
5. http://wyborcza.biz/biznes/1,147880,20855779,jak-prezydent-duda-wykiwal-przewodniczacego-dude.html

Brak komentarzy: