"Samorządowcy wyliczają główne powody:
- brak diagnozy będącej podstawą proponowanych zmian;
- niemożliwe do zachowania terminy wdrożenia nowego ustroju szkolnego;
- brak czasu na przeprowadzenie lokalnych kampanii informacyjnych dla uczniów i ich rodziców, dotyczących projektowanych zmian oraz na konsultowanie projektu nowej sieci szkół;
- brak projektów aktów wykonawczych, niezbędnych do przeprowadzenia zmian zaproponowanych w analizowanych projektach ustaw;
- brak projektu ustawy o finansowaniu oświaty faktycznie uniemożliwiający organom JST odniesienie się do poszczególnych zapisów projektu ustawy Prawo oświatowe;
- obniżenie poziomu kształcenia, a w konsekwencji jakości pracy szkoły, będących wynikiem nasilonej migracji nauczycieli gimnazjów oraz realizacji przez nich zajęć edukacyjnych w kilku szkołach w okresie transformacji ustroju szkolnego;
- brak wypracowanego modelu przekształcania lub włączenia szkoły gwarantującego miejsca pracy dla nauczycieli i innych pracowników oraz ograniczenie możliwości zatrudniania młodych nauczycieli;
- kumulacja uczniów z dwóch roczników szkolnych (z trzech roczników kalendarzowych) w roku szkolnym 2019/2020, co znacznie ograniczy możliwość podjęcia nauki przez uczniów w wybranych przez nich szkołach ponadgimnazjalnych;
- brak w projekcie budżetu państwa środków na pokrycie wydatków koniecznych do wdrożenia nowej struktury związanej m.in. ze zmianami kadrowymi i realizacji przez administrację samorządową zadań związanych z wdrażaniem proponowanej reformy;
- w projektowanych ustawach, brak regulacji dotyczących warunków organizowania kształcenia, wychowania i opieki dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnych, niedostosowanych społecznie i zagrożonych niedostosowaniem społecznym;
- niejasne, nieprecyzyjne i niespójne postanowienia w projektowanych ustawach w zakresie m.in. organizacji kształcenia zawodowego, szkolenia sportowego dzieci i młodzieży oraz organizacji klas dwujęzycznych.
czytaj cały tekst
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz