sobota, 15 października 2016

Apel do Młodych

Myślę, że nie wyrażę tutaj tylko swoich myśli i oczekiwań, bo mam ogromny apel do ludzi młodych w Giżycku, i nie tylko - rozejrzyjcie się wokół siebie - czy chcecie taką mieć przyszłość, jaką Wam chce zafundować obecna władza?
Ja dobiegam swoich lat, i niewiele mi potrzeba, więc mógłbym to - jak to kolokwialnie i modnie się mówi - "olać", ale bardzo mnie martwi Wasz los - młodych ludzi, także moich dzieci i wnucząt, dlatego nie mogę milczeć.
Jeżeli nie weźmiecie w swoje ręce swojej przyszłości, to pozostanie Wam emigracja - najpierw wewnętrzna, a potem poza granice tego kraju.
Dziś mieliśmy spotkanie w Grupie Giżycko - byli zaproszeni wszyscy, którym nie wszystko się podoba, co robi Rząd w tym kraju, i jak myślicie - kto przyszedł na to spotkanie...? Bardzo wierzę, że Ci którym zależy na Was i Waszym losie - Młodzi Polacy, ale ani jednej osoby nie było, która miałaby mniej niż 30 lat.
Czy tak bardzo Wam się wydaje, że samo przyjdzie to, czego oczekujecie? Nie miejcie złudzeń, a wiem coś na ten temat...Nie byłem nigdzie na zagranicznych wycieczkach, czy tzw. saksach, a chciałem. Przeżyłem okres tzw. komuny (mieliśmy co prawda wypaczony socjalizm), przeżyłem Stan Wojenny i okres transformacji po Stanie Wojennym. Wielu tzw. działaczy "nawiało" za granicę. Nie wszyscy ale wielu też dorobiło się majętności. A kto został tu, w tym kraju, nad Wisłą? Kto tu pracował, żeby kiedy wrócą "działacze", mieli co zawłaszczać? Jeżeli ktoś dzisiaj mówi o patriotyzmie i grozi takim jak ci , którym nie obojętny jest los młodych ludzi, to przepraszam, ale w czym się wyraża ten patriotyzm? W biciu "po gębach" nas uczciwie pracujących ludzi - w każdym czasie, i w każdych warunkach, tu w tym kraju, nad Wisłą?

Młody Człowieku z Giżycka, i nie tylko, niech Cię nie zabraknie 24 października, aby zostawić swój ślad, bo to o Ciebie, o Was chodzi.
Niech Was Młodzi nie zabraknie 11 listopada, kiedy będą różne środowiska, w różny sposób, akcentować swoisty patriotyzm, ale Wy musicie wyrazić to na swój sposób, kiedy zdobyta niepodległość przed laty, nie jest już taka do końca.
Przeżyłem ponad 70 lat, i wiele ekip rządzących, również tych z ostatnich lat. Nie wszystko mi się podobało, ale od tego, żeby zmieniać, są demokratyczne procedury, a nie "sobiepaństwo". Zmieniać to co złe, powinniście Wy - Młodzi Polacy, a my Wam pomożemy - jeżeli tego będziecie potrzebowali, ale nie obarczajcie nas całym ciężarem, bo my sami nie udźwigniemy bez Waszego młodzieńczego zapału i drzemiącej w was siły, a może być gorzej...



Piotr Miszkiel

Brak komentarzy: