Dlaczego PiS chce skompromitować Mazgułę?

Idę do sądu. Dlaczego PiS chce skompromitować Mazgułę? Atak na mnie to próba rozbicia koalicji ludzi podpisanych pod ”Stop dewastacji Polski”. To również odwracanie uwagi od treści tego dokumentu. To przykrycie Piotrowicza i skandalicznych ustaw przeciw służbom mundurowym nazywanych z chrześcijańską miłością deUBezacyjną i deWRONową.

Atak na mnie jest obliczony na zniszczenie człowieka, który wśród służb mundurowych upowszechnia wiedzę o „podłej zmianie”. Wzywa do aktywności wojsko, policję i służby państwowe. Pisze listy do generałów. Dlatego zaangażowano do tego celu najważniejsze osoby obecnej władzy, personalnie i instytucjonalnie. Cały aparat pisowskiej propagandy i politycznych wpływów. Z wielkim ubolewaniem stwierdzam, że zaangażowano po stronie kłamstwa także wielu kapelanów i organizacje kościelne. Dzisiaj wybitni prawnicy selekcjonują materiały i osoby, które będą pociągnięte do odpowiedzialności prawnej. Nie chodzi tu tylko o mnie i moja rodzinę, ale i organizacje, które poniosły straty finansowe, wizerunkowe i personalne.

Oczernianie ZHP czy Karpatczyków przez osoby i organa państwa z powodu mojej tam obecności jako komendanta czy prezesa jest kuriozalne. Chodzi o bardzo duże odszkodowania. Wspomnę tylko, że od wielu lat pracowałem tam z niezwykłym zaangażowaniem tylko społecznie i wolontariacko. Wszystko, nawet delegacje zagraniczne, które wiązały się z tą działalnością, odbywałem na własny prywatny koszt.

Rozważam także, postawienie w stan oskarżenia B. Misiewicza, za publikacje dokumentów moich akt osobowych, które nawet dla mnie są niedostępne. Może to zabrzmi zbyt mało skromnie, ale walka ze mną to również zniszczenie autorytetu. W kancelarii prezydenta RP oczekuje na rozpatrzenie wniosek o nadanie mi jednego z ważnych odznaczeń. Kompletnie nie jestem tym zainteresowany, ale cała książka zgromadzonych tam wniosków, ocen i opinii, oraz ich pozytywny wydźwięk, musi wśród PiSu budzić niepokój. Dlatego skompromitowanie mnie to podstawa, aby ścigać nie tylko mnie, ale i wszystkich, którzy podpisali się pod takimi dokumentami. Prezesów wielu organizacji, stowarzyszeń, a nawet Marszałka Województwa, który opiniował pozytywnie wniosek.

Wierze jednak, że dopóki sądy w Polsce jeszcze są niezależne wymierzą sprawiedliwość. Tymczasem zapraszam do udziału w proteście 13 grudnia. Będę w Warszawie. Na poniedziałek zaprosiła mnie do programu „Nie ma żartów” o 20.40 Eliza Michalik. Na pewno porozmawiamy i o tym!

 Tymczasem w wojsku, wzorem komunistycznych czasów, kontynuuje się indoktrynację wysyłając 100% wojska na film "Historia Roja". Opowiadajcie o wrażeniach z oglądania.

Adam Mazguła

*    *   *

W oczernianie płk. Adama Mazguły włączyli się nasi regionalni działacze PiS, m.in. pani Danuta Kozłowska z Wolnych Jezioran. Niżej przykład wykasowanych komentarzy (z nieprawdziwymi informacjami jakoby pan Mazguła był funkcjonariuszem SB oraz linkami do propagandowych, zmanipulowanym materiałów):

St. Czachorowski

ps. Mnie również pisowska działaczka z gminy Jeziorany Danuta Kozłowska anonimowo obrzuca błotem i prymitywnymi pomówieniami. Znalazłem się w dobrym towarzystwie wartościowych ludzi.