Dzień wstał leniwie i dość chłodno, ale zaraz Was nieco rozgrzeję. Newsy podniosą nam temperaturę. Zapraszam.
1. Ministerka Zalewska jest bardzo czuła na kłamstwa. Jej rzetelność i uczciwość nie mogą nieść, gdy ktoś buja, bo jakże to niegodne. ZNP pewnie w piekle będzie się smażyło za szerzenie nieprawdy, bo jakie 37 tys. nauczycieli, 7,5 tys. dyrektorów, 30 tys. pracowników administracji do zwolnienia? Zalewska wie lepiej, a ja tak sobie patrzę na nauczycieli historii. Przyjmijmy, że średnio w szkołach są dwa oddziały równoległe, przyjmijmy 2 godziny historii tygodniowo. To daje nam w sumie 8 godzin historii i ewentualnie 2 godziny WOSu. Wielu nauczycieli tych przedmiotów pracuje w dwóch szkołach, bo tak wyrabiają etat. Teraz więc będą wreszcie wyrabiali godziny w jednej placówce i dodatkowy nauczyciel, ten z gimnazjum, nie ma szans na zatrudnienie. Logiczna, ale jak widać, ministerka tego nie widzi, bo wie swoje.
2. Minister Zdrowia ma przechlapane. Nie potrafi dogadać się z pracownikami służby zdrowia, lekceważy ich, bardziej brylując w temacie szkodliwej marihuany niż rzeczywistych problemów swoich podopiecznych. Sprawy w swoje ręce wzięła Szydło. Spotkała się z ludźmi, wzięła udział w konferencji prasowej, a Radziwiłł stał za nią jak psina podkulonym ogonkiem. Panie ministrze, ależ pan ubezwłasnowolniony. Nawet sam nie może się pan wypowiedzieć. Niesamowite, że marionetka prezesa ma też swoją marionetkę. Teatrzyk lalek górą.
3. Posłowie PiS bronią rękami i nogami pupilka Macierewicza, jego ukochanego Misia. To bzdura, jakoby proponował on radnym PO koalicję w zamian za stołki. Toż to krystalicznie uczciwy człowiek. A co tam, że rodzinką i mężem byłej szefowej obsadził jakieś tam krzesełka. A co tam, że buc z niego niezły. PiS nie odpuści, bo nikt nie ma prawa dowalać „swoim”. Od dowalania przecież są oni czyli prezes i spółka.
4. Limit wydatków na cele reprezentacyjne MON wynosił do tej pory 179 tys. rocznie. Dla Macierewicza to jednak zdecydowanie za mało, a ponieważ żyje on w „swoim świecie” i zapewne jego orientacja, co i ile kosztuje niewielka, postanowił się dobrze zabezpieczyć. Koniec więc z jakimś limitem. Teraz MON będzie mogło wydawać tyle, ile mu się chce. W myśl nowego rozporządzenia w tej sprawie wpisano czarodziejskie słowa „według potrzeb”. Ciekawe na jaką kwotę będzie się to przekładać.
5. Aferka w Poznaniu. Marsz Pamięci, zorganizowany z okazji rocznicy ataku ZSRR na Polskę poprowadzili chłopcy narodowcy. Najpierw szły poczty sztandarowe, za nimi, z flagami, członkowie ONR, a dalej już nasi samorządowcy. Dziwne, że żadnemu z nich to nie przeszkadzało. Głupie tłumaczenie wicemarszałka z PSL czy wiceprezydenta z PO, jakoby nie interweniowali, bo nie oni byli organizatorami imprezy,zupełnie od mnie nie trafia. Uczciwość nakazywała, by nie sankcjonować swoją obecnością chłopaczków, maszerujących dumnie i butnie. Jednak zadecydowanie jej zabrakło. Rozumiem więc, że ONR to stały już element każdej uroczystości państwowej, bo na to pozwalają im politycy niejednej już maści. Brawo Wy, po prostu.
*
Jak to śpiewał Marian Kociniak - Jedno co warto, to upić się warto. Siedzieć i płakać, i śpiewać to warto. Jednak z drugiej strony, przez takie byle co w alkoholizm popaść? To się nie godzi. Do jutra .
Tamara Olszewska
Źródło informacji
1. https://www.wprost.pl/kraj/10024014/Szefowa-MEN-zarzuca-ZNP-mijanie-sie-z-prawda-w-sprawie-zwolnien.html
2. http://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/spedzily-noc-w-ministerstwie-jak-je-potraktowano/8cdj61f
3. http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Poslowie-PiS-nie-bylo-proby-korupcji-politycznej-rzecznik-MON-Bartlomiej-Misiewicz-zostal-pomowiony,wid,18512165,wiadomosc.html?ticaid=117c49
4. http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,20721380,macierewicz-zniosl-limit-wydatkow-na-cele-reprezentacyjne-teraz.html#BoxNewsLink
5. http://poznan.wyborcza.pl/poznan/1,36037,20721963,milczenie-wojewody-nie-chce-odpowiedziec-na-pytania-o-flagi.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz