Wstyd, wstyd...rany boskie

Półtora roku obserwuję, jak powoli Polska, na własne życzenie, przeskakuje na pobocze, tracąc swoją świetną pozycję w Europie i na świecie. Patrzę sobie, patrzę i uwierzyć nie mogę, że tak łatwo to przyszło. Światowa opinia publiczna, światowe media, politycy patrzą na nas z coraz większym politowaniem, uśmieszkiem, pokazującym, że serio to nie da się nas traktować. Rozumiem, gdybyśmy dobrze weszli w rolę Stańczyka, ale tak… stać się zwykłym, mało gramotnym błaznem?....jeśli ktoś ma zapotrzebowanie na skok adrenaliny to zapraszam do przeczytania tego artykułu
https://koduj24.pl/wstyd-wstyd-rany-boskie/

Tamara Olszewska