– Pani minister mówi, że jest przeciwko likwidacji szkół i jednym ruchem ręki zamyka 7 tys. gimnazjów. A te, nie tylko w mojej gminie, to najlepiej wyposażone, nowoczesne szkoły. Chciałbym, żeby pani minister naprawdę przyjechała do Błaszek. Pokazałbym jej tę nieszczęsną, zabiedzoną podstawówkę dla 16 uczniów, którą chce utrzymać, i nowoczesne gimnazjum dla ponad setki dzieci, które skazała na likwidację – zaznacza Rajewski.
– To jest poniżające dla mieszkańców 15-tysięcznej gminy, nie dość, że pani minister kłamie, to jeszcze poniża moich mieszkańców. A w gminie Błaszki nie wprowadziliśmy żadnej reformy, mamy szkoły bez aktów założycielskich, nikt nie chce nam pomóc. To jest właśnie ta dobra ściema, to jest przerażające. Być może gdyby ludzie mówili cały czas Jarosławowi Kaczyńskiemu, że źle robi, to w końcu by to zrozumiał – zastanawia się we wspomnianym wywiadzie burmistrz.
źrodło: http://natemat.pl/207001,to-nie-dobra-zmiana-ale-wielka-sciema-wyrzucony-z-pis-burmistrz-malutkich-blaszek-staje-na-barykadzie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz