Za oknami sielsko, wiosennie, spokojnie. Wiosna nadchodzi. Tylko PiS zakłóca jakoś tę harmonię. Grzmi, trzęsie się i lada chwila pewnie dojdzie do erupcji. Zapraszam na prasówkę.
1. Po złodziejach, hochsztaplerach i kanciarzach PiS gwarantował rządy sprawiedliwe, uczciwe. Obiecywał, że zero nepotyzmu, a eksperci siedzieli w poczekalni wyborczej, by biegiem zająć stołeczki i zacząć profesjonalną pracę na rzecz dobra Rzeczpospolitej. Koń by się uśmiał przez ten ponad rok, bo co rusz jakaś wpadka, co chwilę aferka, a lud wciąż wielbi. Okazuje się, że PiSiątka naciągnęły UE na spore pieniądze. Ośmiorniczki przy tym to pikuś. Ciekawe, jak to poseł K. wytłumaczy. Pewnie zacznie grzmieć z drabinki o spisku międzynarodowym, bo świat tak się boi PiSu, że trzeba mu świnię podłożyć.
2. Po tak piorunującej klęsce polskiego nieRządu z Szydło i Waszczykowskim na czele, minister musi się wykazać, więc bierze się za czystki w dyplomacji. Wywali kogo się da, bo to przecież niedouczone typki związane z PO. To ich wina, że świat ryczy ze śmiechu na sam widok Gwiazdy naszej polityki zagranicznej. Poza tym, trzeba nieco ugłaskać posła K. bo jeszcze wywali gościa z tak dobrego stanowiska. Tak więc dyplomaci won, a na ich miejsce tylko ci, rekomendowani i kochani przez Kaczyńskiego. A wydawałoby się, że już nie ma czego rozwalać.
3. Unijny Komisarz do spraw Środowiska ma już dosyć Szyszki, jego korników i wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej. Udało się wykazać, że ma ona charakter komercyjny, a to już niedopuszczalne. Komisarz zażądał wstrzymanie wycinki, pogroził palcem i zapowiedział surowe kary. A ja tak sobie myślę, że mamy kolejnego kandydata do rozliczenia przed TS.
4. Przymilanie się rządowi Wielkiej Brytanii, składanie obietnic, że polski nieRząd pomoże w brexicie, by Anglicy byli zadowoleni, wyjazdy naszych „szyszek” okazuje się psu na budę. Anglicy mają głęboko w nosie sojusz z PiSlandią, rozegrają wszystko po swojemu, a nas może czekać wielki i masowy powrót rodaków z Wyspy. A tak się Szydło chwaliła, taki sukces ogłosiła...hahahahaha. Za chwilę dowiemy się, że to właśnie tak miało być, bo miejsce Polaków jest w Polsce, bo PiS gwarantuje wszystkim wracającym, że padną z wrażenia, gdy wrócą. Ciekawe….
5. Czym przemieszczał się Duda po Londynie? To pytanie spędza co niektórym sen z oczu, bo ponoć dostał do dyspozycji jakąś podrzędna taksówkę, a powinna być wypasiona limuzyna plus sztab ochrony. Jak widać, każdemu według zasług. Tylko w Polsce Duda śmiga w kolumnie samochodów, otoczony szczelnie przez BORowców, natomiast w Wielkiej Brytanii nie mieści się w przyjętych standardach, szczególnie gdy dotyczą one kogoś tak podrzędnego jak pisowski prezydent.
*
Szkoda, że naszych tekstów nie czytają wielbiciele posła K. Może coś by im się odblokowało w główkach i zobaczyli swego króla w pełnej nagości? Wiem, wiem….tak sobie tylko zamarzyłam. Do jutra.
Tamara Olszewska
Źródło informacji
1. http://wyborcza.pl/7,75398,21493529,fortel-pis-w-walucie-euro-jak-dzieki-darowiznom-zdobywano-unijne.html
2. http://www.newsweek.pl/opinie/czystka-w-msz-pis-bierze-sie-za-ministerstwo-spraw-zagranicznych,artykuly,406896,1.html?src=HP_Right_List_latest
3. http://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/bialystok/stop-wycince-puszczy-bialowieskiej-bedzie-skarga-do-strasburga/sr5tpkc
4. http://natemat.pl/203583,kolejna-dyplomatyczna-porazka-pis-u-polacy-bez-gwarancji-pozostania-w-wlk-brytanii-teraz-nadziej-w-negocjacjach-ue
5. https://www.wprost.pl/kraj/10046539/Prezydent-poruszal-sie-po-Londynie-taksowka-Kancelaria-Samochod-zostal-zapewniony-przez-sluzby-brytyjskie.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz