Nie zgadzamy się na powrót praktyk z czasów PRL. Polityczna dyspozycyjność sądów oznacza w praktyce koniec praw obywatelskich i praw człowieka dla wszystkich, dla opozycji politycznej, dla mniejszości, dla wolnych mediów, dla kobiet, a nawet dla każdego z obywateli, który podpadnie jakiemuś lokalnemu urzędnikowi. Nie chcemy powrotu czasów, w których ludzi pobitych przez milicję skazywano na więzienie za „pobicie milicjanta”, w których skazywano piszących prawdę za „rozpowszechnianie nieprawdziwych wiadomości”.
Wzywamy wszystkich obywateli Rzeczpospolitej Polskiej do jak najliczniejszego uczestniczenia we wszelkich protestach przeciw takiemu rozwiązaniu. Wzywamy partie polityczne i organizacje społeczne do zjednoczenia wysiłków w tej sprawie.
Nie ma obecnie sprawy ważniejszej. Polityczna dyspozycyjność sądów to ostateczna likwidacja demokracji i państwa prawa.
Ryszard Bugaj,
Andrzej Celiński,
Józef Duriasz,
Aleksander Hall,
Stanisław Handzlik,
Ewa Hołuszko,
Jarosław Hyk,
Zbigniew Janas,
Maciej Kozłowski,
Halina Flis-Kuczyńska,
Waldemar Kuczyński,
Henryka Krzywonos-Strycharska,
Bogdan Lis,
Jan Lityński,
Krzysztof Łoziński,
Adam Michnik,
Ewa Milewicz,
Ryszard Musielak,
Stefan Niesiołowski,
Edward Nowak,
Halina Nowak,
Janusz Onyszkiewicz,
Antoni Pawlak,
Józef Pinior,
Jan Rulewski,
Joanna Szczęsna,
Ernest Skalski,
Grażyna Staniszewska,
Antoni Stawikowski,
Henryk Wujec,
Ludwika Wujec,
Helena Łuczywo
2 komentarze:
Nie zgadzam się!!! Ale to jest głos wołającego w puszczy. Chcę wołać dalej...
Zapraszamy do dołączenia się do protestu w Wwie, 25 luty, przed Sejmem, godz. 17:00.
Prześlij komentarz