Serwis informacyjny powstał pod koniec 2015 roku, na fali sprzeciwu wobec łamania podstawowych zasad demokracji, praworządności a także zwykłej przyzwoitości w relacjach łączących rządzących i obywateli, w czasie protestów Komitetu Obrony Demokracji z województwa warmińsko-mazurskiego i terenów ościennych.
wtorek, 3 stycznia 2017
Kaczyński jako mistrz samodestrukcji szybko odda władzę
"Jarosław Kaczyński zapowiada, że jeśli obecny protest części opozycji będzie kontynuowany, to Sejm będzie działał tak jak w przypadku uchwalania budżetu. I dodał opozycja żyje w błędzie, jeśli sądzi, że zdoła sparaliżować działania w Sejmie swoim protestem w sali plenarnej. Według Kaczyńskiego powtórka głosowania budżetu nie jest możliwa, bo - jak zaznaczył - nie ma zgody na to, by rządziła mniejszość." (czytaj cały artykuł)
Jarosław Kaczyński to mistrz destrukcji. Potrafi tylko walczyć. A przy tym uparty jest jak osioł. I zakompleksiony. Zatem nigdy nie będzie żadnego kompromisu w żadnej sprawie (bo w jego głowinie kompromis to oznaka słabości a on za wszelka cenę nie chce być słaby). Jak wygra, to dalej walczy i w sumie przegrywa. Teraz ma większość w sejmie, ma prezydenta... a dalej jest w opozycji, wojnę otworzył na wszystkich frontach. Zatem szybko kolejny raz przegra. Nawet w PiSie się denerwują i najwierniejsi z wiernych chcieliby trochę porządzić. To znaczy nachapać się ile wlezie. A tu zanosi się, że szybko Kaczyński doprowadzi do klęski. Jak z tupolewem, który ląduje we mgle. Ma być i już... nawet jak ludzie zginą.
Minister Gowin: "Powinniśmy się zastanowić, czy wszystkie fronty, które pootwieraliśmy, są słuszne, czy nie należy ich bardziej rozłożyć w czasie, czy nie należy z niektórych refom zrezygnować, nawet jeżeli są w pełni uzasadnione" - mówił w "Kropce nad i" (http://www.tvn24.pl/jaroslaw-gowin-o-kryzysie-sejmowym-kropka-nad-i,704049,s.html)
Ujazdowski już odszedł. Zwolennicy PiS na dole się denerwują bo widzą bezsens zajadłej walki na wszystkich frontach. I to walki dla samej walki. Niebawem dwór Kaczyńskiego sam wywiezie go na taczkach.
Zatem bądźmy dobrej myśli. Mimo że ma pełnię władzy niebawem zarządzi nowe wybory. Bo to destrukcyjny Dyzma. Każde jego szaleństwo wierny dwór wazeliniarzy próbuje interpretować jako tajny, zawiły, genialny plan. I doszukują się jakiejś ukrytej głębi tej destrukcyjnej działalności. Bardziej bystrzy a cwani zagarniają pieniądze na wszelkie sposoby, bo wiedzą, że koryto szybko się skończy...
To będzie dobry rok, Jarosław Kaczyński sam zaora PiS. I będzie można go postawić przed sądem. Ten typ tak po prostu ma. Wystarczy trochę poczekać.
Roch Protazy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
sejmu nie rozwiązano jak można tak kłamać
Prześlij komentarz