Serwis informacyjny powstał pod koniec 2015 roku, na fali sprzeciwu wobec łamania podstawowych zasad demokracji, praworządności a także zwykłej przyzwoitości w relacjach łączących rządzących i obywateli, w czasie protestów Komitetu Obrony Demokracji z województwa warmińsko-mazurskiego i terenów ościennych.
wtorek, 17 stycznia 2017
Podana w sensacyjnym sosie wieść ma uzasadniać tezę o dogorywaniu KOD-u
Podsumujmy:
1. 12.01 Debata zamieszcza artykuł, w którym opisuje jak ktoś (rzekomo działacz olsztynski KOD) zwrócił się z pytaniem o udział RKW w wyborach KOD. RKW uprzejmie informuje, że to nie jego działka, ale chętnie rozważą sprawę.
2. 16.01 wPolityce,pl radośnie donosi, że już olsztyński oddział KOD zwrócił się do RKW z prośbą o kontrolę wyborów w KOD.
3. Jest to argument na rzecz tezy, że KOD trzeszczy i dogorywa.
4. Informację potwierdził J. Orzeł, szef RKW.
Z powyższych informacji wiemy tylko, że jakiś anonim zwrócił się z wnioskiem o kontrolę do samozwańczej instytucji bez uprawnień kontrolnych.
Podana w sensacyjnym sosie wieść ma uzasadniać tezę o dogorywaniu KOD-u. Wygląda na to, że mamy do czynienia z "faktem medialnym", czyli łgarstwem ubranym w sensację dla pognębienia przeciwnika ideologicznego. Uznanie prawdziwości tego "faktu" stawia KOD w niekorzystnej sytuacji, bo nieobecność RKW na wyborach KOD może być poczytana za poszlakę na rzecz nieprawidłowości podczas wyborów. To, że RKW to ruch społeczny bez uprawnień (za to z żądzą pohańbienia KOD), a nie żadna instytucja kontrolna, sprytnie przemilczają.
Ryszard Bałczyński
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz