Ile jest jeszcze KOD-u w KOD-zie?
Kiedy ponad rok temu powstał KOD jako spontaniczny ruch obywatelski przeciwko łamaniom zasad demokracji w Polsce wiadomo było, że nie wszystko będzie szło jak z płatka, że same chęci, wiara nie wystarczą, by poprowadzić nas w dobrym kierunku, ku naprawie „dobrej zmiany” rozwalającej co się da. No i przyszedł moment, gdy bańka mydlana pękła. Niewyjaśnione faktury, jakieś kolejne, pojawiające się informacje o zaginięciu pewnych dokumentów et cetera, et cetera. I co się dzieje? My, strażnicy polskiej demokracji, predestynowani do jej obrony, walki o nią, gryziemy się teraz jak szczury. Z ostrą zajadłością, nienawiścią, byle mocniej dowalić, byle bardziej przygrzać. Ten, kto niedawno był idolem, teraz ma leżeć i zbierać kopniaki. Ten, kto niedawno zasuwał dla dobra KODu ma teraz siedzieć w domu i bać się, bo ktoś do niego zapuka i go załatwi. Nie mogę na to patrzeć, nie mogę tego słuchać!!!! I żądam!!! Tak, żądam!!!!
Żądam jako szeregowy członek KOD-u od Mateusza Kijowskiego powstrzymania swoich zwolenników od straszenia, atakowania oponentów , przekraczania wszelkich granic uczciwej rzetelnej dyskusji do czasu aż wreszcie wszelkie niejasności zostaną spokojnie wyjaśnione.
Żądam jako szeregowy członek KODu od członków ZG wyciszenia nastrojów swoich zwolenników, zaprzestania agresywnych ataków i pyskówek.
Żądam jako szary członek KOD-u zaprzestania hejtu przeciwko Krzysztofowi Łozińskiemu, którego jedyną winą jest to, że chce uspokoić nastroje, wyciszyć emocje.
Żądam jako szary członek KODu aby wszyscy ci, którzy są pełni poczucia krzywdy, bo kiedyś ktoś im coś złego, przestali wylewać pomyje na każdego, kto im podpadł i wykorzystują obecną sytuację, by jeszcze więcej namieszać, zniszczyć, by się znowu wypromować.
Żądam jako szary członek KOD-u zaprzestania wszelkich działań, które mają zmusić mnie i podobnie jak ja myślących do zajęcia stanowiska w sprawie. Mamy swój rozum, przyjęliśmy najbardziej słuszne stanowisko, by poczekać na ostateczne rozwiązanie i wyjaśnienie. Nie próbujcie więc nami manipulować, wkręcać, wmawiać, że nie idąc z Wami idziemy przeciwko Wam.
Żądam jako szary członek KOD-u zdecydowanej reakcji adminów na wszelkie przekraczanie granic przez rozjątrzony „tłum”, nie kierując się sympatią czy antypatią, nie kierując się wybraną przez siebie stroną w konflikcie.
Żądam jako szary członek KOD-u wstrzymania się od wygwizdania kogoś na spotkaniu w regionach, od grożenia komuś pobiciem, od wyszydzania kogoś w chamski sposób.
Halo, czy w naszym KODzie jest jeszcze KOD? Wasz KOD może przetrwa te jazdy, ale czy nasz da radę?
Tamara Olszewska
1 komentarz:
Pani Tamaro, dziękuję za ten tekst. Popieram każde zawarte w nim słowo :)
Prześlij komentarz