niedziela, 22 stycznia 2017

Cenzura ExpresOlsztyn w walce z "wrogiem klasowym"


Express Olsztyn od dawna ostro walczy z "wrogami klasowymi". Ostatnio wykryte "rosyjskie serwery" (czytaj Jak Express Olsztyn wykrył w KOD rosyjskie wpływy) są tylko logiczną kontynuacją prewencyjnego wykreślania nazwisk "elementów wrogich ustrojowo" (czy jak tam teraz to się określa). Na przykład w sierpniu ubiegłego roku, na swoich łamach zamieścili ogłoszenie Forum Rozwoju Olsztyna o pikniku miejskim. Wiadomość opublikowali metodą kopiuj-wklej (z otrzymanej informacji od organizatorów), czyli bez żadnego wysiłku. Za jednym wyjątkiem - usunęli jedno zdanie z moim nazwiskiem 😃 (zdjęcie jest także chyba mojego autorstwa). Coraz mniej mediów, nawet tych lokalnych, coraz więcej partyjnej propagandy.

Niżej oryginalna wiadomość, opublikowana m.in. w Kurierze Olsztyńskim (wytłuszczone zdanie, ocenzurowane przez ExpressOlsztyn).

"Stowarzyszenie Forum Rozwoju Olsztyna zaprasza wszystkich olsztynian na piknik miejski, który odbędzie się w najbliższą niedzielę, 21 sierpnia, o godz. 17:00 na skwerze przy ul. Starej Warszawskiej 29. 

Mieszkańcy działający w stowarzyszeniu zachęcają, aby zabrać ze sobą koc, koszyk i przyjaciół. Na pierwszych uczestników pikniku będzie czekać domowa babka ziemniaczana i ciasto. Ponadto Forum Rozwoju Olsztyna przeprowadzi darmowe warsztaty twórcze dla dzieci prowadzone przez Annę Mikitę (pedagog i pisarkę książek dla dzieci), w trakcie których najmłodsi będą mogli stworzyć sowy – przytulanki. 

Z kolei każdy, kto będzie chciał odkryć talenty malarskie będzie miał możliwość namalowania dzieła na kamieniach otaczających skwer. Wszystko odbędzie się pod czujnym okiem prof. Stanisława Czachorowskiego, którego malunek zdobi już jeden z kamieni. Organizatorzy zapewniają wszelkie materiały potrzebne do uszycia przytulanek, jak i do malowania. 

Jak podkreślają członkowie stowarzyszenia, atrakcji może być jeszcze więcej – wszystko zależy od pomysłowości uczestników. 

Przypominamy, że skwer, na którym odbędzie się piknik został stworzony w tym roku przez Forum Rozwoju Olsztyna w miejsce dzikiego parkingu. Aktywni mieszkańcy z FRO sami nawieźli ziemię, zasiali trawę oraz zasadzili rośliny."

Emocjom ulegają także czytelnicy (chyba, że są to sami "autorzy" na fikcyjnych profilach facebookowych), którzy po umieszczaniu różnych paszkwili czują się w obowiązku włączyć do ideologicznego piętnowania wrogiego elementu:


Genealogię swoją znam dość dobrze, ze źródeł archiwalnych aż od XV wieku. W UB nie byłem (nie było mnie wtedy nawet na świecie), w SB nie służyłem (nawet jako TW), lewakiem nie jestem, tym bardziej znanym. Propagandzista PRL? Nie jestem także potomkiem Stalina czy Breżniewa. I nie mam wiedzy aby Stalin i Breżniew byli spokrewnieni (skoro miałbym być jednocześnie potomkiem jednego i drugiego). Absurdalność tych wyzwisk po prostu śmieszy. I przypomina propagandę czasów Gomułki i Bieruta. Prymitywna, toporna, nachalna.

Z tym moim związkiem z SB, to wszystkiego nie napisałem. Bo związek jest - mam teczkę (teraz w IPN). Wtedy również ktoś szkalował i starał się mi zaszkodzić, wykorzystując donosy do SB. I w taki sposób wracamy do przeszłości, jakieś 30 lat do tyłu. Ten sam klimat walki z "wrogami ustroju", preparowania informacji i podburzania ludzi.

Stanisław Czachorowski

2 komentarze:

Tommy pisze...
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Beata pisze...

Stanisławie, bardzo Ci współczuję. Choć jednocześnie namawiam byś dalej narażał się na ataki, prowadząc blogi i udzielając się w lokalnej społeczności.