1. Czarne chmury zbierają się nad biednym Misiewiczem. Posłowie z PO złożyli na niego skargę do prokuratury w Piotrkowie Trybunalskim, jakoby proponował niezłe posadki w zamian za koalicję z PiS. I teraz wszystko zależy od Ziobry właściwie. Jeśli chce rozgrywać coś swojego, poza prezesem, to Misiewicz jest ugotowany. Jeśli jednak lojalność nade wszystko, to Misiewicza nic złego nie spotka. Sama jestem ciekawa, jak to się skończy.
2. Frankowicze znowu mają pod górkę. Niepewny wynik wyborów w USA spowodował niezłe zamieszanie na rynkach i frank leci sobie swobodnie w górę. Frankowicze mają prawo do niepokoju, bo waluta już skoczyła na ponad 4 zł. A co na to Duda, przyjaciel wszystkich Polaków? Zapewne udaje, że nic się nie dzieje i szykuje narty na sezon zimowy.
3. Francuzi mają po dziurki w nosie pisowski rząd. Sprawa śmigłowców Caracal, jakieś insynuacje o sprzedaży okrętów za przysłowiową złotówkę. Francuski minister obrony Jean-Yves Le Drian nie szczędził gorzkich słów i wydaje się, że mamy przechlapane. Ot tak, na własne życzenie. Jeszcze trochę a pozostanie nam szukać partnerów i przyjaciół gdzieś w Korei czy jakimś maleńkim państewku Afryki, gdzie jeszcze PiSu nie znają. Brawo prezesie. To trzeba być geniuszem, by w ciągu roku rozwalić wszystko, co się da.
4. Podejście Ziobry do sędziów jest niezwykle ciekawe. Pozwalniał, kogo się dało, poprzesuwał niewygodnych i teraz ma mały kłopot. Brakuje około 500 sędziów, a Ziobro milczy. Nie ogłasza naboru, nie szuka, a może po prostu nie ma już w kim wybierać? Jeszcze trochę, a minister sprawiedliwości i prokurator generalny w jednym, uzna, że po co w ogóle jacyś sędziowie. On będzie jak omnibus. Będzie oskarżał, bronił i wydawał wyroki, pobierał kasę za wszystkich i po prostu żyć nie umierać. Nikt mu nie podskoczy, nawet prezes.
5. Szydło dwoi się i troi, by poprawić swój wizerunek w oczach tych, co to tylko życie poczęte ich obchodzi. Stąd błyskawicznie, wręcz na kolanach, powstał projekt kolejnej ustawy, która ma przekonać Polki, by rodziły. To szacowne pisowskie grono przyjaciół swoich obywateli wpadło na genialny pomysł. Kobiety maja rodzić, jak leci, a w nagrodę za urodzenie zdeformowanego potomka dostaną 4 tysiące złotych. Polki się wzbogacą, kościół zgarnie kasę za chrzest i pochówek, a PiS wróci do łask oszołomów z Pro Life. Kretynizm rządzi Polską i tyle w temacie.
*
A może zróbmy zrzutkę na deformacje intelektualne polityków PiS? Wypłacimy im jednorazowo po 200 zł, załatwimy pobyt w jakimś hostelu na 10 dni, a potem niech sobie robią, co chcą, byle daleko od koryta. Do jutra :)
Tamara Olszewska
Źródło informacji
1. https://www.wprost.pl/kraj/10029252/Prokuratura-wszczela-sledztwo-w-sprawie-Bartlomieja-Misiewicza.html
2. http://www.fakt.pl/pieniadze/finanse/zle-wiesci-dla-frankowiczow-szwajcarska-waluta-idzie-w-gore/lkg36zm
3. http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/minister-obrony-francja-caracale-oburzenie,83,0,2182995.html
4. http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103454,20924928,brakuje-500-sedziow-gdyby-nie-minister-moglibysmy.html#BoxNewsLink
5. http://www.newsweek.pl/polska/projekt-za-zyciem-aborcja,artykuly,399913,1.html?src=HP_Right_List_most_read
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz