Barbara Łada: Co daje wam KOD, czym dla Was jest,
dlaczego do niego wstąpiliście, co dobrego robi?
Wojtek Wojtkowski: Nie pozwala ulec całkowitemu
zwątpieniu ... To nieoczekiwana i wielka radość, móc obcować z tak wieloma,
podobnie usposobionymi, sympatycznymi ludźmi ...
Grażyna Binek: Pokrzepienie karmionej nienawiścią duszy,
obrażanemu intelektowi, deptanej godności człowieka, dyskryminowanemu
obywatelowi. Nadziei na powrót przyzwoitości i spokojnego życia w swoim kraju. KOD
na nowo otwiera zbyt długo zamkniętą przestrzeń relacji międzyludzkich.
Siłą
KOD-u :
- chcę, by nasze dzieci nie budowały społecznych barier, ale wzrastały we wspólnocie,
- chcę, byśmy dojrzeli do demokracji i ją rozumieli,
- chcę, by ludzie uśmiechali się do siebie.
Bożena Lasota: Nadzieję na normalność
Julianna Rutkowska: Wspólnotę.
Iwona Woźnicka: nadzieję że będzie lepiej i skończy się
ten koszmar.
Łukasz Czarnecki-Pacyński: Wierzę, że pozostaniemy
jednak w Europie i będziemy rozwijać się, jako Naród i Państwo, w przyjaznym
otoczeniu kręgu kultury śródziemnomorskiej.
Lu K: Dziękuję,że jesteście. Jestem w KOD, bo czuję...
że "warto być przyzwoitym" i choć działam daleko od Was, to duszą i
sercem jestem z Warmią i Mazurami. A pod KPRM będę zawsze nawet ciałem ;)I to
jest właśnie to, co daje mi KOD, poczucie wspólnej walki i to nie z bronią w
ręku ale z uśmiechem, dobrym słowem i .... przytuleniem.
Anna Szymajda: Uśmiech, dobre słowo i pozytywna energia - to właśnie oręż
KOD-u.
Radosława Górska: Chcę współtworzyć alternatywę dla niedobrych zmian, jakie w
Polsce następują. Jestem wdzięczna KODowi za inspirację do działania, za
wyrwanie mnie ze szkolno-domowego zaścianka. Ostatnio intensywnie pracuję nad
przygotowywaniem projektu dotyczącego sensownego dialogu w Polsce. Czuję, że
musimy nauczyć się na nowo rozmawiać ze wszystkimi, musimy przeciwdziałać mowie
nienawiści, przeciwstawiać się wzrastającej agresji. Budować społeczeństwo
obywatelskie można tylko wówczas, kiedy się ze sobą rozmawia, konstruktywnie,
merytorycznie i kulturalnie.
Alicja Moroz-Rutkowska: KOD to poczucie wspólnoty i tego że
walczymy o słuszną sprawę
Agnieszka Łozińska: KOD daje mi poczucie bezpieczeństwa i
siłę na przetrwanie tej wariackiej rzeczywistości. Daje mi też nadzieję, że
razem potrafimy się przeciwstawić wszechobecnemu chamstwu, bucie i
niekompetencji rządzących; wiarę w siłę społeczeństwa obywatelskiego, o którym
do tej pory tylko słyszałam. A od czasu powstania KOD codziennie przekonuję
się, jak wielka siła drzemie w nas - Narodzie i jak wielką moc sprawczą mają
nasze protesty w obronie demokracji, wolności i naszych praw obywatelskich. Znacznie
lepiej śpię, od kiedy wiem, że rośniemy w siłę i zaczynamy uwierać rządzących a
świat patrzy na nas z sympatią. I coraz bardziej wierzę, że my, członkowie i
sympatycy KOD pokonamy niekompetentnych, nieudolnych, cynicznych i szkodzących
Polsce rządzących i razem uda nam się odsunąć ich od władzy. Oby jak
najszybciej.
Ewa Warsińska: KOD daje nadzieję na normalność, na to,
że można się porozumieć bez niepotrzebnych emocji, poczucie, ze nie jestem sama
w sposobie postrzegania rzeczywistości, poczucie, ze to obywatel jest podmiotem
w państwie a nie przedmiotem manipulacji.
Łukasz Czarnecki-Pacyński: "KOD to wolność słowa, europejska jakość zachowań w życiu społecznym, to otwarta przestrzeń światopoglądów i tolerancji. To pozytywne postrzeganie różnorodności" - pisze na tej stronie Grażyna Binek. W pełni popieram takie rozumienie zachowania się obywateli w przestrzeni publicznej nowoczesnego, demokratycznego państwa. A Wy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz