Nie umiem rapować, kompletnie nie ma słuchu muzycznego, więc ograniczę się do wierszyka:
Rap prezydenta całkiem do bani,
bo teksty piszą mu grafomani.
bo teksty piszą mu grafomani.
W jakim stanie trzeba mieć mózg,
aby usłyszeć ostrej mgły plusk?
aby usłyszeć ostrej mgły plusk?
Bo nawet w sztok pijana Gienia,
nie miała wizji ostrej mgły cienia.
nie miała wizji ostrej mgły cienia.
Być prezydentem to trudna praca,
nie można robić z siebie pajaca.
nie można robić z siebie pajaca.
Z mojej strony to tyle. Jak ktoś chce to rapować, to jego prawo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz