(Marzec 2020) |
Na 60. urodziny Bolesława Bieruta:
Grzmi na roli traktor. Huczy kombajn w zbożu.
Nie braknie już chleba i mąki w komorze.
Gdybym jak ten słowik latać mogła lekka,
fruwałabym co noc śpiewać Mu w Łazienkach.
Chciałabym się zmienić w szczerosrebrny księżyc,
żeby mu Belweder w Warszawie osrebrzyć.
Nie jestem słowikiem, w księżyc się nie zmienię,
lecz będę traktorem głębiej orać ziemię.
Kiedy do Warszawy wycieczka się zbierze,
ja bukiet z tych kwiatów złożę w Belwederze.
A gdy gwiazdy błysną ciemne iskrząc niebo,
pomyślę — te gwiazdy niech błyszczą dla Niego.
[T. Kowalczyk Piosenka ludowa]
Grzmi na roli traktor. Huczy kombajn w zbożu.
Nie braknie już chleba i mąki w komorze.
Gdybym jak ten słowik latać mogła lekka,
fruwałabym co noc śpiewać Mu w Łazienkach.
Chciałabym się zmienić w szczerosrebrny księżyc,
żeby mu Belweder w Warszawie osrebrzyć.
Nie jestem słowikiem, w księżyc się nie zmienię,
lecz będę traktorem głębiej orać ziemię.
Kiedy do Warszawy wycieczka się zbierze,
ja bukiet z tych kwiatów złożę w Belwederze.
A gdy gwiazdy błysną ciemne iskrząc niebo,
pomyślę — te gwiazdy niech błyszczą dla Niego.
[T. Kowalczyk Piosenka ludowa]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz