To jest
jakiś niezrozumiały fenomen! Trump okazał się nietrafioną chabetą, totalny
chaos ze szczepieniami, kanał z pomocą dla przedsiębiorców, dług publiczny
sięgający niebios, wtykanie pod pandemię działań, mających utrwalić podstawy
policyjnego państwa wyznaniowego o zabarwieniu autorytarnym, taśmy prawdy,
pycha i buta, kiepscy teoretycy u władzy…porażka goni porażkę i porażką się
wspomaga, a w sondażach wciąż słupki wysoko. I kto mi to wyjaśni?!
……………………………………………..
1.A to
cwaniaczki! Władza namawia do zapisywania się do PPK, bo to dla nich kolejna
kasa, a dla przedsiębiorców kolejne koszty, ale… jej posłowie przegłosowali
zapis, który zakazuje pracownikom biur poselskich przystąpienia do tego
nieszczęsnego PPK. Dzięki temu politycy sporo zaoszczędzą i super. Inni niech
bulą…oni nie muszą. Oni tylko będą z tych pieniędzy korzystać ku chwale prezesa
i własnej.
2.Jacek
Międlar, były ksiądz, pyskaty narodowiec z totalnie pokręconym systemem
antywartości, może spać spokojnie. Prokuratura Ziobry czuwa i nie pozwoli
skrzywdzić tego zachwianego psychicznie chłopaczka. Wspierając się opinią
„eksperta”, ks. prof. Witolda Kaweckiego, redemptorysty i wykładowcy
Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, który rozgrzeszył
Międlara, oddany Ziobrze prokurator Purymski umorzył postępowanie, uznając
prawo Międlara do wolności słowa. No i taka to praworządność i sprawiedliwość,
jak z koziej d… trąbka.
3.Ciekawe
ogłoszenie zawisło na stronie Sejmu. Poszukiwani są pracownicy, m. in. do
sprzątania, programiści, naczelnik wydziału oraz…”na dowolne stanowisko”!
„Dowolne”, czyli jakie? Nie wiedząc, o co chodzi, chętni mają aplikować,
składać cv i przedstawić swoje kwalifikacje zawodowe. Bądź tu mądry, składaj
papiery, a dopiero potem dowiesz się, na jaką fuchę się załapałeś! Ma to sens?
4.Ponoć wszystko
w Polsce jest pod kontrolą nieRządu. Ponoć rozwijamy się wspaniale, mimo
pandemii i przed nami prawdziwe polskie Eldorado. Hm, tylko coś z tym długiem
publicznym nie tak. Zadłużenie na koniec roku 2020 wynosiło nieco ponad 1 bln 97 mld zł, a od stycznia
wzrosło o kilkanaście procent. Około 831 mld zł przypada na dług krajowy, a
blisko 266 mld zł na dług w obcych walutach. Nie ma co, Polska faktycznie
rośnie w siłę pod rządami Zjednoczonej Prawicy…siłę zadłużenia.
5.”Święta
krowa” czyli Polska Instytucja Kościelna ma się wspaniale. Nie dość, że kasa
jej spada z każdej strony to jeszcze może kupować sobie ziemię za grosze. Taka
sytuacja jest w Krakowie, gdzie za niektóre działki duchowni płacą z bonifikatą
sięgającą nawet ponad 90%. W Ewangelii wg św. Łukasza zapisano, że
„<em>Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie
nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi.
Nie możecie służyć Bogu i Mamonie</em>”. Wyraźnie widać, co księdza
miłują i z czym trzymają i to na pewno nie jest Bóg, prawda?
6.Czarnek
zatrudnił w swoim resorcie Tomasza Rzymkowskiego, który wydaje się być męską
wersją Krystyny Pawłowicz. Ten błyskotliwy 34-latek, tak szczelnie zamknięty w
swoich fobiach i poglądach, to idealny narybek do instytucji, której celem
wychowanie pokoleń Polaków w duchu…no właśnie, jakim? Na pewno nie tolerancji,
otwartości, wolności i poszanowania praw człowieka.
7.Były taśmy
z ośmiorniczkami, które pogrążyły PO, potem taśmy Srebrnej, które na
wielbicielach PiS nie zrobiły żadnego wrażenia, a teraz mamy taśmy wałbrzyskie.
Taśmy, które wyraźnie pokazują, według jakiego klucza przyznano kasę
samorządom. Wystarczy uznać, że samorząd
„to nasz jest gościu” i pieniądze lecą. Proste? Proste! Ale czy uczciwe? Raczej
nie, ale co tam. Wyborców PiS nawet taki przekręt nie przekona, by dostrzec mafijny
charakter swojej partii.
8.Żeby nie
było, że czepiam się tylko prezesa i jego ludzi to słów kilka o PO, która
powinna być konstruktywną i silną partią opozycyjną, a jest… jak wydmuszka.
Ładna skorupka, tylko w środku niewiele. Brak spójnego przekazu, brak wizji,
wewnętrzne tarcia o przywództwo, rzucanie sloganami i wciąż ten brak
zrozumienia, czemu sondaże jej nie służą. Oni w porządku, za to wszyscy w koło
winni, że jest nie tak jak powinno. I co mamy? Wyborców, którzy już zupełnie
się pogubili, nie wiedząc, co i jak; polityków PO, którzy nie nadążają już nawet sami za sobą i czarną dziurę zamiast pomysłu, jak
odbić się od dna i uratować polską demokrację. To co? Bierzemy przykład z
Białorusi i poczekamy ponad 20 lat, by coś zmienić? 6 lat nam dopiero minęło,
więc mamy mnóstwo czasu, by coś wymyślić.
…………………………………………………..
No i to
byłoby tyle na dzisiaj. Mogłabym więcej, ale dużo we mnie empatii i nie chcę
bardziej dowalać. Pytam tylko, bo coś mi cierpliwości zaczyna brakować…co
dalej? co? Szable w dłoń i hajda na koń czy też cierpliwie czekamy aż całe to
zło samo się rozejdzie?
Źródło
informacji
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz