piątek, 5 stycznia 2018

Polska w rękach barbarzyńców?


To są po prostu współcześni barbarzyńcy.
Którzy napadli na naszą cywilizację.
Tu i teraz.
Jedyny ich problem to taki że urodzili się kilkaset lat za późno.
Więc nie mogą , tak jak kiedyś , bezkarnie mordować i rabować.
Nie mogą mordować przeciwników – a chcieli by.
Nie mogą palić na stosach wierzących inaczej – a chcieli by.
Nie mogą topić i palić kobiet , oskarżanych o cokolwiek – a chcieli by.
Nie mogą palić zakazanych ksiąg – a chcieliby.
Nie mogą rządzić ogniem i mieczem – a chcieliby.
Nie mogą………. – a chcieliby.
Ale reszta jest taka sama. Jak w historii barbarzyńców.
Jest Wódz barbarzyńców.
Władca i Wszechwładca barbarzyńców.
Z ambicją zostania nieśmiertelnym .
Ma swój dwór służalców, których los zależy tylko i wyłącznie od każdego skinienia jego małego paluszka lub grymasu wykrzywionych ust.
Ma swoje wojsko, posłuszne wybranemu przez niego „generałowi".
Ma swoją policję, dowodzoną przez posłusznego „komendanta”.
Ma swoje sądy, dowodzone przez posłusznego jemu szefa. Dawniej to się nazywało np. inkwizycja .
Ma posłusznych kapłanów, trzymających dla kasy i władzy lud w ciemnocie.
Mówiących ciemnemu ludowi, że bez ślepej wiary w boga barbarzyńców nie dostąpią szczęścia wiecznego. I świadomie każących ciemnemu ludowi klęczeć przed nimi, całować w pierścień i płacić za wszystko.
Ma księgi uczące dzieci o historii i potędze Jego życia, dorobku oraz myśli.
Ma tysiące głupków wodzących oczami i myślami za Jego Boskością.
Ma miliony strachliwych, kochających Go ze strachu przed Nim.
Ma świątynie, place, ulice nazwane Jego Brata (na razie) imieniem.
Ma setki i tysiące powstających pomników Jego Brata.
Budowanych ze strachu przed grymasem Jego ust.
Zanim zaczną powstawać Jego pomniki.
Ma wszystko, Wódz barbarzyńców, o czym mógłby zamarzyć.
Skoro już nas podbił bezkrwawo.
Bo w Demokracji można zostać Tyranem, Imperatorem, Cesarzem bezkrwawo.Tak jak u nas w Polsce.
Mamy dzisiaj naszego Imperatora, Cesarza, Tyrana, Władcę. Bezkarnego i uwielbianego. (patrz wyżej ) .
I godzimy się na to, bo to Demokracja – której bezsilnie przestrzegamy.
Nie widząc że barbarzyńcy już zajęli nasze terytorium.
Powstały nowe pojęcia : „wojna hybrydowa” czy też „zielone ludziki” czy też „cyber wojna".
Są więc i nowocześni barbarzyńcy .
Nie tylko u nas.
Mamy USA, Watykan, Chiny, Iran, Wenezuela, Syria i można tu jeszcze wpisać co najmniej kilkadziesiąt dzisiaj istniejących państw.
A jak więc kończą barbarzyńcy i ich Wódz ?
Zwykle kończą po śmierci Wodza, Cesarza, Imperatora, Władcy.
Szczególnie jak nie zostawił po sobie potomka płci męskiej, aby odziedziczył Tron.
Czasem kończą w wyniku zamachu, dokonanego przez kolejnego Władcę barbarzyńców.
Często w wyniku przegranej wojny z innym Imperatorem.
Wyjątkowo bywa, w Demokracji, że w wyniku demokratycznych wyborów.
Czego i nam życzę.

Walter Chełstowski

Brak komentarzy: