Prasówka
tygodniówka (27.07-02.08.2020)
Ech, ciekawe
te wakacje. Koronawirus łapie słoneczko i nas przy okazji, co niektórzy szaleją
nad Bałtykiem i rozkoszują pięknem natury, ale większość z nas tapla się w mało
wakacyjnym nastroju, w absurdach dzisiejszej Polski. Każdemu podług potrzeb?
Naprawdę?
……………………………………………
1.
Morawiecki kieruje Konwencję Stambulską do TK, ale by pokazać, że walka z przemocą
leży nieRządowi bardzo na sercu, a jego koleś z resortu sprawiedliwości
zapowiada prace nad przyjęciem międzynarodowej konwencji chroniącej prawa
rodziny, która…nie istnieje. Hi, a co tam. Okazuje się, że wezmą się do roboty
takie orły jak Ordo Iuris i Chrześcijański Kongres Społeczny Marka Jurka,
skupione wokół inicjatywy "Tak dla rodziny, nie dla gender", machną
swoją konwencję, a potem będzie ona konwalidowana przez inne kraje, które o
niczym innym nie marzą, jak to cudo naszych oszołomów podpisać. To dopiero jest
cyrk!
2.W Pruszkowie
działa piłkarski klub Legion, który szkoli dzieciaki kochające piłkę nożną. Idea
fantastyczna, ale jest pewien problem. Pracą z małolatami zajmuje się
szkoleniowiec i jednocześnie prezes klubu, niejaki Wojciech Pypeć. Ostro
produkuje się on w internecie, miotając na okrągło „cwelami w d… j…”, „zjebem
lewackim”, „frajerskimi ciotami” i
wieloma innymi chamskimi epitetami I taki właśnie hejter nad hejterami pracuje z dziećmi, ucząc ich nie
tylko pracy z piłką, ale i postaw godnych przyszłych miłośników Konfederacji i
narodowców. Gratuluję rodzicom wiary w kogoś takiego.
3.Jest sobie
taka osóbka, Angelika Świtalska, która całkowicie poległa na biznesie, więc
poszła w politykę. Działa aktywnie w Radzie Miasta w Tarnowie, oczywiście z
ramienia PiS i załapała się niedawno na fotel prezesa spółki Koltar, która
wchodzi w skład Grupy Azoty. Faktycznie, kobieta, która rozłożyła co najmniej 3
firmy i ogłosiła upadłość konsumencką, na bank świetnie poradzi sobie z nową
fuchą. Wie, jak upadać i to najważniejsze na tym stanowisku.
4. Ziobro
ruszył pod strzechy, by znaleźć wzorce godne naśladowania. W poszukiwaniach
swoich trafił do Tuszowa, do wójta Andrzeja Głaza. Facet przybijał tabliczki z
10 przykazaniami na budynkach szkół, obnosi się dumnie z tym, że jego gmina
jest wolna od LGBT, ostrzega przed tęczową zarazą, masonami oraz ateistami i wszystko
to z Bogiem na ustach. Ziobro jest nim zachwycony, a i ja pozostaję pełna
podziwu i wzruszenia. To takie piękne, bo z takimi Głazami PiSlandia będzie
rosła w sławę, chwałę i siłę…ku chwale prezesa i przy okazji i pisowskiego
Boga. Ave Głaz nad Głazami!
5.Niesamowite,
czym zajmował się Senat za kadencji pana Karczewskiego. Naprodukował ogromną
ilość drewnianych zabawek, patriotycznych
pelerynek i książeczek z pieśniami patriotycznymi, z okładki których uśmiecha
się dobrotliwie marszałek. Senat, zachwycony tymi gadżetami, postanowił nie puszczać ich w obieg, bo takie one ładne…i
tak wydano pół miliona zł, na cudeńka, które
dzisiaj zalegają w magazynach, szufladach i na półkach, zarastają kurzem i
czekają nie wiadomo na co. Ech, Karczewski, ma się ten gest za nasze pieniądze,
prawda?
6. NieRząd
wycofuje się z obniżenia podatku VAT. Przy okazji podwyższy się podatek od opakowań plastikowych (już
uzgodniony z UE), podatek cukrowy, zlikwiduje się limit 30-krotności
przeciętnego wynagrodzenia przy składkach na ZUS, podciągnie w górę daninę
solidarnościową oraz zamrozi się stawki podatków
od dochodów osobistych. Tak więc życie
nam podrożeje, ale co tam, ważne, że nadal będzie kwitło rozdawnictwo socjalne,
bo, jak widać, pieniądze na ten cel i
tak z nas się ściągnie.
7.Tak się
jakoś złożyło, że od 31 lipca nie mamy swojego ambasadora w Rosji. Kandydat, Krzysztof
Krajewski, dyplomata z ponad 25-letnim stażem, obecnie szef protokołu w
resorcie, blisko współpracujący z kancelarią Andrzeja Dudy, podpadł
Gosiewskiej. Chciało mu się w latach 80-tych pracować w PRL-owskim Urzędzie
Rady Ministrów to teraz niech się wypcha. Gosiewską wspierają ci posłowie PiS,
którzy nie lubią ludzi z MZS, bo nie będzie ich jakiś tam resort dyktował, kto
ma i gdzie reprezentować Polskę. Poza tym pamiętajmy, Rosja to nasz wróg i
niech na kolanach nas błaga, byśmy swego ambasadora jej podesłali, bo nam nie
zależy…
……………………………………
Kawa wypita,
prasówka zrobiona, czas więc już na to łono natury, który w moim przypadku
roztacza swój urok między śmietnikiem po prawej stronie balkonu, a śmietnikiem
po lewej. Nie to jednak ważne, bo nawet nie wiecie, jak mi się stan duszy poprawia,
gdy dzielę się z Wami miejscem w polskim szambie, zgodnie z zasadą, że w kupie
zawsze raźniej. Miłego dnia J
Źródło
informacji
4. https://oko.press/ziobro-wojt-tuszow-narodowy/
5. https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/w-senacie-wydali-fortune-na-zabawki/de4yebl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz