„W tygodniu to jesteśmy cisi jak ta ćma, W tygodniu to nam wszystko wisi aż do dna. A jak się człowiek przejmie rolą, sam pan wisz, To zaraz plecy go rozbolą albo krzyż”, a potem przychodzi niedziela, a wraz z nią prasówka tygodniówka i już człowiekowi nieco lepiej, radośniej, nie ma czasu na nudę, adrenalinka sobie miło buzuje i jest super, prawda?
1. Duda nieźle wszedł w pewną część ciała Trumpa. Zapewnił mu grubą kasę za stałe bazy NATO w Polsce, bo przecież przyjaźń nie ma ceny. W końcu przy takim marnotrawieniu pieniędzy, wywalenie kolejnych milionów to pryszcz. Jednak coś za coś. My będziemy ostro bulić za te bazy, więc musimy zaoszczędzić na polskiej armii. Stąd pomysł przywrócenia do służby starych czołgów T-72. A może jeszcze warto pomyśleć o mieczach, kosach i kijach? Toż to nasza broń narodowa i powinna wystarczyć, by odeprzeć Rosję, jak ta wreszcie nas zaatakuje.
2. Po transformacji 1989 roku pracownicy dawnego Dolickiego Kombinatu Rolnego w zachodniopomorskim, zamiast narzekać, że im się PGR likwiduje, utworzyli spółkę pracowniczą Agro-War w Warszynie. Całkiem dobrze im się działało, gdy najpierw, w 2011 roku weszła w życie ustawa nakazująca dzierżawcom ziemi popegeerowskiej dobrowolne oddanie Agencji Rolnej 30 proc. areału, a teraz zawiadomiono ją, że jej działalność na ziemiach skarbu państwa się skończyła i pisowska Agencja nie przedłuży z nią umowy. To koniec spółki. Ludzie pójdą na bruk, ale co tam...PiS wie, co robi. PiS służy „dobrej zmianie” i swoim obywatelom.
3. Polscy patrioci nie kryją swojego oburzenia. W czwartek, w Lublinie w Bazylice oo. Dominikanów, odbyła się debata, w której udział wzięli arcybiskup Grzegorz Ryś i rabin Boaz Pash z Jerozolimy. Jakim prawem wpuszczać takich za progi katolickiej świątyni – grzmi portal gazetawarszawska.com i nawołuje do „spałowania tych dwóch bandziorów”. Sprawą ma się zająć prokuratura, ale na pewno możemy liczyć się z jej umorzeniem. A niech się dzieciaczki pobawią, wygadają…. Władza ich za to pogłaszcze po główce i kolejny raz uda, że nic się nie dzieje…
4. Rejon krakowskiego Zakrzówka objęty jest ochroną ekologiczną. Jednak radni PiS zadbali o to, by wyłączyć z tego obszaru 92 ary gruntów należących do Księży Salwatorianów. Toż to jakiś cud a nie zwykły prezent. Cena działki błyskawicznie podskoczyła w górę, a księża będą mogli sobie tu budować, co tylko zechcą. Pislandia to raj dla panów w sukienkach.
5. Dla wojewody lubelskiego, Marsz Równości, który ma przejść ulicami Lublina, to „zboczenia, dewiacje i wynaturzenia” i żąda od prezydenta wycofania zgody. Po raz pierwszy Lublin organizuje u siebie takie wydarzenie, wspierane przez wiele organizacji (poza KOD-em, który się ponoć wycofał). PiSowcom nie pasuje sam marsz, nie pasuje i jego data, bo 13 października to rocznica objawień fatimskich a tu taka ohyda. A mnie coraz bardziej nie pasuje ta pisowska retoryka i próby ustawienia nas na wzór i podobieństwo ...no właśnie...kogo?
6. NieRzad próbuje wszelkimi metodami dorwać się do naszej kasy z Funduszu Pracy i Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. To stąd weźmie się gotówkę na zasypanie luki , jaka powstała w pracowniczych planach kapitałowych. Stąd też będą pochodzić pieniądze na wsparcie daniny solidarnościowej dla najbogatszych. Stąd też popłynie 2, 2 mld zł na obiecane lekarzom i pielęgniarkom podwyżki. Cwaniaczki z tych rządzących. Zgarną kasę z takiego źródła, które nie wlicza się do deficytu budżetowego czyli...wciąż będą na plusie i będą nas bujać, że jest cudownie.
7. Sędziowie nie zamierzają przyjmować z pokorą deformy sądownictwa i tych wszystkich głupot, jakie wygaduje prezes i jego kumple. Oburzeni słowami wodza o nienawiści wręcz do własnego narodu, zażądali od KRS stanowiska potępiającego taką postawę. No to pisowska KRS ma teraz problem. Co tu zrobić, by nie urazić prezesa? Daje więc sobie aż kilkanaście dni na rozwiązanie sprawy, a my poczekamy i zobaczymy, co wymyśli…
8. Tatuś Dudy skomentował rozmowę synka z Donaldem Tuskiem i trzeba przyznać, ze naprawdę „błysnął” kulturą oraz inteligencją. Powiedział, że Tusk też jest człowiekiem więc trzeba go szanować. TEŻ jest człowiekiem??? Słowo daje, gdyby mi facet tego nie powiedział, to nie wpadłabym na to. A ja głupia myślałam, że „człowiekami” są tylko pisolubni. Ech...całe życie trzeba się uczyć od mądrzejszych.
*
Czeka nas kolejny tydzień pełen ble ble ble, bo wybory samorządowe, bo licytacja, kto da więcej, bo PiS aż nóżkami przebiera, by łyknąć wszystkie województwa i rządzić, rządzić, rządzić. Ciekawe, co jeszcze wymyślą, by kupić sobie głosy. No nic, poobserwujemy i za tydzień podsumujemy :)
Źródło informacji
1. https://wiadomosci.wp.pl/stare-czolgi-t-72-wroca-na-pole-bitwy-brejza-nie-kryje-zdumienia-6299111148857473a
2. http://wyborcza.pl/duzyformat/7,127290,23952672,ludzie-z-tego-pgr-u-dali-rade-po-1989-zalozyli-spolke.html
3. http://lublin.wyborcza.pl/lublin/7,48724,23967179,antysemicki-atak-na-biskupa-i-rabina-wypalowac-tych-dwoch.html
4. http://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,23981276,zakrzowek-92-ary-salwatorianow-wsrod-dzialek-wylaczonych-z.html
5. http://lublin.wyborcza.pl/lublin/7,48724,23980484,wojewoda-o-marszu-rownosci-to-zboczenia-dewiacje-i-wynaturzenia.html
6. https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/drenaz-budzetu-skladki-od-firm-pojda-na,208,0,2416848.html
7. https://lubuskie.onet.pl/sedziowie-z-gorzowa-skarza-do-krs-slowa-kaczynskiego-o-ojkofobii/308tytx
8. https://www.wprost.pl/kraj/10157064/ojciec-prezydenta-skomentowal-rozmowe-andrzeja-dudy-z-donaldem-tuskiem.html
Tamara Olszewska
Serwis informacyjny powstał pod koniec 2015 roku, na fali sprzeciwu wobec łamania podstawowych zasad demokracji, praworządności a także zwykłej przyzwoitości w relacjach łączących rządzących i obywateli, w czasie protestów Komitetu Obrony Demokracji z województwa warmińsko-mazurskiego i terenów ościennych.
niedziela, 30 września 2018
piątek, 28 września 2018
GMO, gender i zgroza w Wydminach.
![]() |
"Promieniowanie ciemnej materii". Fot. KŁ. |
Ale nie. Związanie ze środowiskiem miejscowego PiS-u aktywiści zbierają podpisy pod protestem. Podobno zgroza, zniszczenie środowiska i uciążliwość dla wszystkich.
A oto list a bzdur, które są głoszone (w nawiasach moje wyjaśnienia):
1. Promieniowanie wnika do ziemi (ogniwo fotowoltaniczne nie emituje żadnego promieniowania).
2. Wykorzystywane w ogniach płyny są toksyczne i zatrują środowisko (w ogniwach fotowoltanicznych nie ma żadnych płynów. Są one zbudowane z półprzewodników, czyli kryształów ciała stałego, np. krzemu lub selenu. Krzem jest podstawowym składnikiem piasku, kamieni i szkła).
3. Płyny, którymi się myje ogniwa zatrują środowisko (myje się takimi samymi płynami jak okna w domu lub samochodzie. Nie są one szkodliwe. Nie myje się tych ogniw codziennie, tylko co jakiś czas).
4. Od powierzchni wielu ogniw będzie "straszny odblask", wręcz oślepiający (powierzchnia ogniwa jest czarna, nie odbija światła - dlatego, że nie odbija jest czarna).
Nie wiem jakie jeszcze bzdury wymyślą. W poprzednich latach przeżyliśmy już kampanię przeciw elektrowni wiatrowej. Wiatraki miały "strasznie szumieć" i "powodować raka mózgu". Nie szumią (chyba, że jest potężny wiatr, ale wtedy szumią nawet drzewa), a o przyczynę raka mózgu podejrzewałbym bardziej niemyślenie (oczywiście żartuję).
Czekam na teorię, że fotowoltanika powoduje gender, GMO i ptasią grypę. Poziom głupoty i nieuctwa sporej części naszego społeczeństwa czasami zdumiewa. Pamiętam demonstrację przeciw GMO w Warszawie, na której w roli ekspertów od genetyki wystąpili Edyta Herbuś, Michał Piróg i Doda. Tutaj ekspertami od fizyki i energetyki są działacze PiS-u.
Ręce opadają z szelestem.
Krzysztof Łoziński
czwartek, 27 września 2018
Jechałam rowerem po gliwickim rynku - a tu pan Gowin
Jechałam rowerem po gliwickim rynku - a tu pan Gowin popiera lokalnych kandydatów. Podeszłam, posłuchałam. Było o imigrantach. Porozmawiałam. A teraz piszę list :). I zapraszam na wspólne wakacje...
Kochany Panie Jarosławie Gowinie.
Nie ukrywam, z wielką przyjemnością słuchało mi się na gliwickim rynku Pana słów o Polsce Jagiellonów, która była wielokulturowa i wielowyznaniowa. Świetny punkt wyjścia do rozmowy o tym, jak samorządy mogą otworzyć się na uchodźców (vide Jacek Jaśkowiak w Poznaniu).
Po konferencji zagadnął mnie Pan (bo przy kamerach nie dopuszczono mnie do zadania pytania) więc pociągnęłam wątek wielokulturowej tradycji Polski w kontekście obecnego kryzysu migracyjnego, ale mam niedosyt po naszej krótkiej rozmowie. Bardzo mi smutno, że nie przyjął Pan zaproszenia na kawę, by kontynuować tak mile rozpoczęty temat i uzgodnić pewne FAKTY na temat uchodźców. Może następnym razem? :)
Tymczasem - zbierzmy to, co sobie powiedzieliśmy podczas krótkiej tej naszej rozmowy i co udało mi się wyjaśnić i skorygować Pana błędne dane. Dopiszę też kilka faktów, których już nie dał mi Pan okazji rozwinąć, ucinając naszą - merytoryczną i opartą na faktach niestety tylko z mojej strony - rozmowę.
No to tak:
1. Powiedział Pan, że "przecież" nie możemy przyjąć tych milionów uchodźców - z naciskiem na to, że to są jakieś naprawdę przygniatające miliony.
FAKTY. Spokojnie. Tych milionów nie ma tyle, ile Pan sobie wyobraża. W poszukiwaniu azylu w 2015 przybyło JEDEN milion osób, kiedy był najwyższy "pik" migracyjny. Przez kolejne lata do dziś - nie doszliśmy jeszcze do drugiego miliona:
2014 - 216 054 osób
2015 - 1 015 078
2016 - 362 753
2017 - 172 301
2018 do 26 września (świeżutkie dane) - 85 454 osób.
Źródło - dane UNHCR: https://data2.unhcr.org/en/situations/mediterranean
Jak Pan widzi, tendencja jest spadkowa. Liczby nie kłamią.
Po drugie - nie mówię, że mamy w Polsce przyjąć dwa miliony. Zacznijmy od tych 7 tysięcy, co do których zadeklarowaliśmy sie DOBROWOLNIE (wbrew kłamstwom Pana kolegów z rządu) w 2015 r. Wychodzi JEDNA czteroosobowa rodzina na gminę. Serio przerasta nas to? To słaba ta Polska, oj słaba... Nas na Bliskim Wschodzie podczas II wojny przyjmowano, mojego pradziadka na przykład. Pewnie i kogoś z Pana rodziny. Mówię o blisko 120 tysiącach osób. Przy kawie mogę rozwinąć temat, bo to ciekawa historia, tylko niech Pan ode mnie następnym razem nie ucieka, kiedy zacznę mówić o liczbach i faktach.
DWA MILIONY na Europę - mówimy o migrantach z wielu krajów Afryki i Azji.
Czy to dużo? Ile to jest - 2 miliony? Hmmm... Czas teraz na refleksję porównawczą: czymże jest ta liczba 2 mln z wielu krajów wobec liczby 2,5 mln migrantów z jednego kraju? O czym mówię? O emigrantach z Polski
. Stan na 2016 rok - z kraju wyjechało ok. 2,5 mln (GUS - https://bit.ly/2ObllYB). I co, "zalali" oni Europę? Bo 2 miliony w skali Europy to naprawdę niedużo, panie Jarku. A te 7 tys, które miały trafić do Polski, to jest liczba śmieszna.
2. Rzekł Pan, że ucieczki z Bliskiego Wschodu to jeszcze da się uzasadnić, ale w Afryce nie ma wojen "przecież" i jest bezpiecznie, więc to nie uchodźcy. ZONK
Rozumiem, że nie jest Pan ministrem spraw zagranicznych, ale jednak błagam! Jako człowiek na takim stanowisku powinien Pan wiedzieć o świecie więcej niż pierwsza lepsza aktorka z prowincji spotkana przypadkiem na gliwickim rynku!
Popełnił Pan w tym stwierdzeniu dwa błędy.
Błąd 1:. SĄ WOJNY W AFRYCE. Proszę pogooglać np., Kamerun (dać Panu numer do Franka? Zamordowali mu rodziców i 6-letniego brata, a jego wcielili siłą do armii. Chrześcijanin. Uciekł), Somalia (Fatima, muzułmanka, nie ma telefonu komórkowego, sorry.)...
Błąd 2: DEFINICJA UCHODŹCY NIE ZAWIERA SŁOWA "WOJNA".
Dzięki temu też i Polacy za komuny przyjmowani byli w Europie JAKO UCHODŹCY
.
Nie musi być wojny. "Wystarczy" np. organizacja terrorystyczna, jak Boko Haram (m.in. w Nigerii. Mój kolega może Panu opowiedzieć, jak siłą wcielają chłopców do armii terrorystycznej) lub jakiekolwiek inne prześladowanie z powodów religijnych, politycznych czy z przynależności do określonej grupy społecznej (np. bycie homoseksualistą. Przy okazji - pozdrowienia od kolegi z Maroka).
W Iranie też nie ma wojny, a uchodźcy są. Dlaczego? Opowiem przy kawie
. Albo Pan sobie sam wygoogla i nie będzie więcej rozpleniał bzdur. Wybór pozostawiam Panu
.
3. Jak zaczęłam Panu wymieniać kraje, w których JEST wojna, i skąd uciekają ci ludzie, zaskoczył mnie Pan argumentem, którym posługują się licealiści, że młodzi mężczyźni nie powinni stamtąd uciekać, tylko walczyć o swój kraj. Licealistom wybaczam ignorancję, ale Panu? Panie Jarosławie! Litości!
OK, wytłumaczę Panu, jak tłumaczę licealistom:
My w Polsce mamy w pamięci doświadczenie wojny, w której wrogami byli "ci z zewnątrz" - Niemcy i ZSRR. Wróg jest z zewnątrz, "bij wroga". Natomiast to, co jest w Kamerunie czy w Syrii, Jemenie, to WOJNA DOMOWA. A oznacza to, że władze kraju zabijają SWOICH WŁASNYCH obywateli.
Więc mój kolega, Omran, drobny przedsiębiorca, miał do wyboru: wstąpić (lub być siłą wcielonym) do armii rządowej, by zabijać swoich sąsiadów, lub wstąpić do jednej z grup rebelianckich lub być wcielonym przez terrorystów, by... również zabijać swoich sąsiadów. Dać Panu numer do Omrana, żeby Pan mu doradził, do której armii miałby wstąpić?
Oczywiście, miał jeszcze trzecie i czwarte wyjście: mógł pod byle zarzutem trafić do więzienia Asada, gdzie "znikają" ludzie, jak np. młodszy brat Palestynki Amal - polecam video: (proszę nie oglądać przy wnuku https://www.youtube.com/watch?v=-QM9iDFrNEY, albo to - generalnie pełno tego w arabskim youtubie: https://www.youtube.com/watch?v=DNv62w7ZdOQ) lub być bohaterem jednego z poglądowych filmików, jakie uwielbiają kręcić terroryści na temat "co Cię spotka, jeśli będziesz współpracować z rządem". Zdradzę Panu tajemnicę. Jednej z tych 4 opcji Omran doświadczył...
Ale mogę też dać Panu numer do Jonatana z Kongo. Myślę że z chęcią wysłucha Pana rady, jak miałby skutecznie walczyć o swój kraj. Tam od 18 już lat rządzi prezydent Kabila. Konstytucja nie pozwala mu więcej kandydować. Ale rozstać się z władzą jest trudno. Wiec co robi taki prezydent, który ma pod sobą wszystko - policję, wojsko? Nie nie, wcale nie będzie zmieniał Konstytucji. Za dużo zachodu. Po prostu nie ogłasza wyborów. Od 2 lat. I co mu zrobisz?
Tata Jonatana zginął podczas demonstracji w stolicy. Kabila otworzył ogień do protestujących, a biura partii opozycji otoczył i podpalił. Konkurs: Gdzie zginął tata Jonatana?
Tata był działaczem opozycji. Spłonął żywcem.Za co? Aaaa, walczył o swój kraj.
3 miesiące później znów odbyły się demonstracje - wziął w nich udział Jonatan i dwóch młodszych braci (18 i 19 lat). Aresztowani, więzieni, torturowani. Jakie rady ma Pan dla Jonatana? Jak walczyć o swój kraj? Dam Panu numer, przekaże Mu Pan?
Tyyyle wątków nam się urodziło, a Pan uciekł do limuzyny...
Mam chociaż nadzieję, że spełni Pan moją prośbę i nie będzie więcej mówił nieprawdziwych rzeczy, OK?
I koniecznie zapraszam na kawę - jest tyyyyle do wyjaśnienia. Bo bardzo jest mi wstyd, gdy przedstawiciel naszego polskiego rządu ma takie braki informacyjne i bazuje na tak nieprawdziwych danych. Ajajaj.
A właściwie Panie Jarosławie to darujmy sobie kawę. Mam inną propozycję.ZAPRASZAM PANA OFICJALNIE NA WSPÓLNY WYJAZD NA KILKA DNI NA LESVOS. Po wyborach oczywiście. Pozna Pan osobiście uchodźców z obozu Moria, będzie Pan mógł udzielić im dobrych rad, posłuchamy ich historii, dowiemy się o świecie, o sytuacji politycznej, zrozumiemy jakieś mechanizmy geopolityczne. Zobaczymy czy są straszni i oceni Pan, czy powody ich przybycia do Europy są zadowalające i wystarczające. Proooooszę!
Proszę się nie obawiać, ja stawiam! Serio. To nie żart. To poważna propozycja.
Pozdrawiam,
Dziewczyna w kaszkiecie.
Alina Czyżewska
Kochany Panie Jarosławie Gowinie.
Nie ukrywam, z wielką przyjemnością słuchało mi się na gliwickim rynku Pana słów o Polsce Jagiellonów, która była wielokulturowa i wielowyznaniowa. Świetny punkt wyjścia do rozmowy o tym, jak samorządy mogą otworzyć się na uchodźców (vide Jacek Jaśkowiak w Poznaniu).
Po konferencji zagadnął mnie Pan (bo przy kamerach nie dopuszczono mnie do zadania pytania) więc pociągnęłam wątek wielokulturowej tradycji Polski w kontekście obecnego kryzysu migracyjnego, ale mam niedosyt po naszej krótkiej rozmowie. Bardzo mi smutno, że nie przyjął Pan zaproszenia na kawę, by kontynuować tak mile rozpoczęty temat i uzgodnić pewne FAKTY na temat uchodźców. Może następnym razem? :)
Tymczasem - zbierzmy to, co sobie powiedzieliśmy podczas krótkiej tej naszej rozmowy i co udało mi się wyjaśnić i skorygować Pana błędne dane. Dopiszę też kilka faktów, których już nie dał mi Pan okazji rozwinąć, ucinając naszą - merytoryczną i opartą na faktach niestety tylko z mojej strony - rozmowę.
No to tak:
1. Powiedział Pan, że "przecież" nie możemy przyjąć tych milionów uchodźców - z naciskiem na to, że to są jakieś naprawdę przygniatające miliony.
FAKTY. Spokojnie. Tych milionów nie ma tyle, ile Pan sobie wyobraża. W poszukiwaniu azylu w 2015 przybyło JEDEN milion osób, kiedy był najwyższy "pik" migracyjny. Przez kolejne lata do dziś - nie doszliśmy jeszcze do drugiego miliona:
2014 - 216 054 osób
2015 - 1 015 078
2016 - 362 753
2017 - 172 301
2018 do 26 września (świeżutkie dane) - 85 454 osób.
Źródło - dane UNHCR: https://data2.unhcr.org/en/situations/mediterranean
Jak Pan widzi, tendencja jest spadkowa. Liczby nie kłamią.
Po drugie - nie mówię, że mamy w Polsce przyjąć dwa miliony. Zacznijmy od tych 7 tysięcy, co do których zadeklarowaliśmy sie DOBROWOLNIE (wbrew kłamstwom Pana kolegów z rządu) w 2015 r. Wychodzi JEDNA czteroosobowa rodzina na gminę. Serio przerasta nas to? To słaba ta Polska, oj słaba... Nas na Bliskim Wschodzie podczas II wojny przyjmowano, mojego pradziadka na przykład. Pewnie i kogoś z Pana rodziny. Mówię o blisko 120 tysiącach osób. Przy kawie mogę rozwinąć temat, bo to ciekawa historia, tylko niech Pan ode mnie następnym razem nie ucieka, kiedy zacznę mówić o liczbach i faktach.
DWA MILIONY na Europę - mówimy o migrantach z wielu krajów Afryki i Azji.
Czy to dużo? Ile to jest - 2 miliony? Hmmm... Czas teraz na refleksję porównawczą: czymże jest ta liczba 2 mln z wielu krajów wobec liczby 2,5 mln migrantów z jednego kraju? O czym mówię? O emigrantach z Polski

2. Rzekł Pan, że ucieczki z Bliskiego Wschodu to jeszcze da się uzasadnić, ale w Afryce nie ma wojen "przecież" i jest bezpiecznie, więc to nie uchodźcy. ZONK

Rozumiem, że nie jest Pan ministrem spraw zagranicznych, ale jednak błagam! Jako człowiek na takim stanowisku powinien Pan wiedzieć o świecie więcej niż pierwsza lepsza aktorka z prowincji spotkana przypadkiem na gliwickim rynku!
Popełnił Pan w tym stwierdzeniu dwa błędy.
Błąd 1:. SĄ WOJNY W AFRYCE. Proszę pogooglać np., Kamerun (dać Panu numer do Franka? Zamordowali mu rodziców i 6-letniego brata, a jego wcielili siłą do armii. Chrześcijanin. Uciekł), Somalia (Fatima, muzułmanka, nie ma telefonu komórkowego, sorry.)...
Błąd 2: DEFINICJA UCHODŹCY NIE ZAWIERA SŁOWA "WOJNA".
Dzięki temu też i Polacy za komuny przyjmowani byli w Europie JAKO UCHODŹCY

Nie musi być wojny. "Wystarczy" np. organizacja terrorystyczna, jak Boko Haram (m.in. w Nigerii. Mój kolega może Panu opowiedzieć, jak siłą wcielają chłopców do armii terrorystycznej) lub jakiekolwiek inne prześladowanie z powodów religijnych, politycznych czy z przynależności do określonej grupy społecznej (np. bycie homoseksualistą. Przy okazji - pozdrowienia od kolegi z Maroka).
W Iranie też nie ma wojny, a uchodźcy są. Dlaczego? Opowiem przy kawie


3. Jak zaczęłam Panu wymieniać kraje, w których JEST wojna, i skąd uciekają ci ludzie, zaskoczył mnie Pan argumentem, którym posługują się licealiści, że młodzi mężczyźni nie powinni stamtąd uciekać, tylko walczyć o swój kraj. Licealistom wybaczam ignorancję, ale Panu? Panie Jarosławie! Litości!
OK, wytłumaczę Panu, jak tłumaczę licealistom:
My w Polsce mamy w pamięci doświadczenie wojny, w której wrogami byli "ci z zewnątrz" - Niemcy i ZSRR. Wróg jest z zewnątrz, "bij wroga". Natomiast to, co jest w Kamerunie czy w Syrii, Jemenie, to WOJNA DOMOWA. A oznacza to, że władze kraju zabijają SWOICH WŁASNYCH obywateli.
Więc mój kolega, Omran, drobny przedsiębiorca, miał do wyboru: wstąpić (lub być siłą wcielonym) do armii rządowej, by zabijać swoich sąsiadów, lub wstąpić do jednej z grup rebelianckich lub być wcielonym przez terrorystów, by... również zabijać swoich sąsiadów. Dać Panu numer do Omrana, żeby Pan mu doradził, do której armii miałby wstąpić?
Oczywiście, miał jeszcze trzecie i czwarte wyjście: mógł pod byle zarzutem trafić do więzienia Asada, gdzie "znikają" ludzie, jak np. młodszy brat Palestynki Amal - polecam video: (proszę nie oglądać przy wnuku https://www.youtube.com/watch?v=-QM9iDFrNEY, albo to - generalnie pełno tego w arabskim youtubie: https://www.youtube.com/watch?v=DNv62w7ZdOQ) lub być bohaterem jednego z poglądowych filmików, jakie uwielbiają kręcić terroryści na temat "co Cię spotka, jeśli będziesz współpracować z rządem". Zdradzę Panu tajemnicę. Jednej z tych 4 opcji Omran doświadczył...
Ale mogę też dać Panu numer do Jonatana z Kongo. Myślę że z chęcią wysłucha Pana rady, jak miałby skutecznie walczyć o swój kraj. Tam od 18 już lat rządzi prezydent Kabila. Konstytucja nie pozwala mu więcej kandydować. Ale rozstać się z władzą jest trudno. Wiec co robi taki prezydent, który ma pod sobą wszystko - policję, wojsko? Nie nie, wcale nie będzie zmieniał Konstytucji. Za dużo zachodu. Po prostu nie ogłasza wyborów. Od 2 lat. I co mu zrobisz?
Tata Jonatana zginął podczas demonstracji w stolicy. Kabila otworzył ogień do protestujących, a biura partii opozycji otoczył i podpalił. Konkurs: Gdzie zginął tata Jonatana?
Tata był działaczem opozycji. Spłonął żywcem.Za co? Aaaa, walczył o swój kraj.
3 miesiące później znów odbyły się demonstracje - wziął w nich udział Jonatan i dwóch młodszych braci (18 i 19 lat). Aresztowani, więzieni, torturowani. Jakie rady ma Pan dla Jonatana? Jak walczyć o swój kraj? Dam Panu numer, przekaże Mu Pan?
Tyyyle wątków nam się urodziło, a Pan uciekł do limuzyny...
Mam chociaż nadzieję, że spełni Pan moją prośbę i nie będzie więcej mówił nieprawdziwych rzeczy, OK?
I koniecznie zapraszam na kawę - jest tyyyyle do wyjaśnienia. Bo bardzo jest mi wstyd, gdy przedstawiciel naszego polskiego rządu ma takie braki informacyjne i bazuje na tak nieprawdziwych danych. Ajajaj.
A właściwie Panie Jarosławie to darujmy sobie kawę. Mam inną propozycję.ZAPRASZAM PANA OFICJALNIE NA WSPÓLNY WYJAZD NA KILKA DNI NA LESVOS. Po wyborach oczywiście. Pozna Pan osobiście uchodźców z obozu Moria, będzie Pan mógł udzielić im dobrych rad, posłuchamy ich historii, dowiemy się o świecie, o sytuacji politycznej, zrozumiemy jakieś mechanizmy geopolityczne. Zobaczymy czy są straszni i oceni Pan, czy powody ich przybycia do Europy są zadowalające i wystarczające. Proooooszę!
Proszę się nie obawiać, ja stawiam! Serio. To nie żart. To poważna propozycja.
Pozdrawiam,
Dziewczyna w kaszkiecie.
Alina Czyżewska
środa, 26 września 2018
Co prokurator chce wiedzieć o obywatelu czyli koniec tajemnicy adwokackiej
Minister Ziobro zabiera się- po tym jak
już pobawił się w wymianę prezesów sądów- za reformę postępowania karnego. Z
procedury karnej chce wykreślić zapis, że tylko sąd może zwolnić z zachowania
tajemnicy adwokackiej, radcowskiej, lekarskiej czy dziennikarskiej. Po reformie
ma o tym decydować samodzielnie prokurator. Jak twierdzi wiceminister
sprawiedliwości Michał Warchoł "Takie rozwiązanie przyspieszy
postępowanie, zmniejszy obciążenie sądów, a jednocześnie zachowa pełne
gwarancje zarówno dla stron, jak i depozytariusza tajemnicy"
I o ile w dwóch pierwszych kwestiach
podopieczny Ziobry może mieć racje- a po tym jak opóźnienia w sądach się
zwiększyły po tzw. pisowskiej reformie wymiaru sprawiedliwości, przyspieszenie
rzeczywiście by się przydało, zwłaszcza że informacja do suwerena szła, że
reforma będzie z tymi opóźnieniami walczyć a nie je powiększać- to gwarancji
poszanowania ich praw strony nie będą miały żadnej. Dzisiaj tę gwarancję
stanowi właśnie konieczność zwrócenia się przez prokuratora do sądu, jeśli chce
przesłuchać adwokata /radcę prawnego/ lekarza/ dziennikarza na okoliczności
objęte tajemnicą. A Zbyszek chce tę jedną, jedyną gwarancję z procedury karnej wykreślić.
I już niedługo może być tak, drogi
obywatelu, że gdy podpadniesz władzy to politycznie sterowana prokuratura
będzie mogła do woli przesłuchiwać twojego adwokata czy lekarza. Nic, co
powiesz którejkolwiek z tych osób, nie będzie już dłużej tajemnicą, przynajmniej
nie dla Ziobry i jego oddanej armii prokuratorów. I wszystko będzie mogło być
wykorzystane przeciwko tobie. A że nic złego nie zrobiłeś? Nie martw się,
zgodnie ze starą radziecką maksymą na każdego znajdzie się paragraf.
W wykonywaniu mojego zawodu bardzo ważne
jest zaufanie pomiędzy mną a reprezentowanymi przeze mnie osobami, zaufanie
oparte w dużej mierze na tym, że wszystko czego się od nich dowiem, zostaje
tylko między nami. Mam wrażenie że jeśli kolejna pisowska reforma wejdzie w
życie, będę musiała zacząć uprzedzać moich klientów, że to co mi powiedzą w każdej
chwili może stać się wiadome dla Zbyszka i jego kolegów. A biorąc pod uwagę że
już raz Kaczyński miał dostęp do akt śledztwa, także dla prezesa.
Przyznam, że zapowiedź reformy martwi
mnie jeszcze z jednego powodu. Ta zmiana może stać się narzędziem walki z
nielubianymi przez PiS adwokatami, radcami, lekarzami czy dziennikarzami. W
końcu jeśli dziennikarz jakiejś niezależnej stacji będzie co chwila przesłuchiwany,
to prędzej czy później może się okazać, że nikt nie chce z nim rozmawiać. Jeśli
jakiś lekarz prowadzący prywatną praktykę będzie systematycznie zmuszany do
ujawniania tajemnic pacjentów, może się okazać że część z nich postanowi poszukać
innego specjalisty. To samo dotyczy adwokatów czy radców prawnych.
Drodzy wyborcy PiS, wiem, że szansa na to
że ktoś z was to przeczyta, jest mała, ale jeśli tak się stanie, zastanówcie się
przez chwilę: czy naprawdę nie przeszkadza wam, że prezes, Ziobro i ich
podwładni będą mogli bez żadnej kontroli, kiedy tylko zachcą wyciągać
informacje od waszych lekarzy czy pełnomocników? Czy to naprawdę jest „dobra
zmiana”? Czy kolejny krok w stronę państwa policyjnego, państwa które chce wiedzieć
wszystko o obywatelu, żeby go skutecznie kontrolować? Zastanówcie się przez
chwilę. Tylko o to proszę.
Marta Kamińska
Dziennik Gazeta Prawna
niedziela, 23 września 2018
Prasówka tygodniówka (17.09 - 23.09.2018)
No i przyszła pora, by podsumować pisowskiego trolla czyli..co w minionym tygodniu zapiszczało. Zapraszam :)
1. Solidarni 2010 Ewy Stankiewicz mają się dobrze. Choć zbrodnia smoleńska wciąż nie została potwierdzona, mimo wielkich starań Macierewicza, oni czekają i działają. Za postawę godną prawdziwego Polaka patrioty nieRząd co jakiś czas nagradza ich pokaźnymi kwotami, by im się wciąż chciało być i jątrzyć. Czyż i ja nie zasługuję na te 300 tys zł? W czym jestem od nich gorsza?
2. Słynny amant, Stanisław Pięta, po ujawnieniu romansu z Izabelą Pek, został zawieszony w PiS-ie, ale….wciąż ma dostęp do państwowych tajemnic. Nikomu bowiem nie wpadło do głowy, by mu odebrać certyfikat. Może więc sobie spokojnie grzebać w dokumentach, analizować tajne dane i co mu kto zrobi. W końcu to „swój”.
3. Błaszczakowi dał przykład Macierewicz, jak traktować generałów, którzy są na tyle bezczelni, że mają własne zdanie. Wywala ich po cichu, bo co mu jakiś generał będzie podskakiwał. Armia polska potrzebuje dowódców posłusznych, „lizydupków”, spełniających oczekiwania ministra, a nie doświadczonych i odpowiednio wyuczonych. A może więc w ogóle nie ma sensu utrzymywać armii polskiej? Przecież Duda już się dogadał z Trumpem. To oni, Amerykanie, będą nas bronić przed złym Putinem, więc po co nam polskie wojsko?
4. Jaki ten nasz nieRząd miłosierny. Podniesie nam w 2019 roku pensję minimalną aż o 150 zł, a przy okazji podniesie jeszcze, co się da czyli cenę paliw, gazu, prądu, a co za tym idzie, również i żywności. Jak tak dalej pójdzie, to tę podwyżkę pensji nawet nie odczujemy, bo i tak portfel będzie pusty. Ale co tam, lud i tak będzie się cieszył i błogosławił PiS.
5. Pani prokurator, Agnieszka Bachryj, która badała sprawę przekroczenia uprawnień przez policję, podczas protestów 20 lipca pod Sejmem, została ukarana za samodzielne myślenie i działania nie po myśli Ziobry. Sprawę jej odebrano i odesłano ją do prokuratury rejonowej. Tacy prokuratorzy są dla obecnej władzy jak wrzód na d...pie. Szansę przetrwania mają tylko ci, którzy będą tak tańczyć jak im ta władza zagra.
6. Wójt gminy Tuszów Narodowy, Andrzej Głaz z PiS, najpierw obwiesił Dekalogiem szkoły w swojej gminie, a teraz wpadł na pomysł, by preambułę Konstytucji zastąpić właśnie 10 przykazaniami. Złożył już nawet petycję do Senatu w tej sprawie. Za chwilę uzna, że już czas, by rozpalić w Polsce stosy dla „gorszego sortu”, wprowadzić Indeks Ksiąg Zakazanych, a prawo stanowione całkowicie zastąpić tym boskim. Ech, można tylko powtórzyć za Kabaretem Dudek „Ani POM-u, ani młyna, Krzyż, chałupy i krowina -Taka gmina”.
7. Inwestycje w Polsce szaleją. Gospodarka bucha swoim rozkwitem, nieRząd aż się ślini od tego sukcesu. Jest cudnie, jest wspaniale. Jakoś tylko do tego przekazu pisowskiej propagandy nie pasują informacje o spadku dynamiki w przemyśle z 10 do 5%. Wprawdzie nie ma jeszcze powodów do paniki, bo produkcja budowlana trzyma się nieźle, ale i tak ekonomiści zwieszają nos na kwintę i wietrzą niezłe tąpnięcie. Chyba jednak władza nie przejmuje się tymi pesymistami. Zajęta rozdawnictwem pieniędzy, jest pewna, że tu się coś przesunie, tam komuś zabierze i będzie git.
8. Słupsk, Przemyśl, Jasło, to miasta, gdzie PiS-owi nie udało się zebrać głosów, więc nie wystawi tam swoich kandydatów w wyborach samorządowych. Jak się okazało, 200 podpisów na liście wsparcia, przekroczyło możliwości. A to się prezes zapluje ze złości. Głowy polecą, wina pewnie będzie scedowana na Tuska, a co ja na to? Huraaaaaaa!
*
Myślę, że na dzisiaj już wystarczy. Teraz czas na spacer, dobrą kawę, spotkanie w gronie znajomych, bo ileż można żyć PiS-em? Przed nami jeszcze trochę czasu tego tête-à-tête z prezesem i jego kumplami, więc musimy zadbać o swoje zdrowie psychiczne, by się nie poddać i w końcu pogonić to towarzystwo. Miłej niedzieli i do poczytania za tydzień.
Źródło informacji
1.http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,23930098,stowarzyszenie-ewy-stankiewicz-ze-wsparciem-mon-i-msz-lacznie.html#BoxNewsLink&a=66&c=96
2.http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,23929979,stanislaw-pieta-nadal-ma-dostep-do-scisle-tajnych-informacji.html#BoxNewsLink&a=66&c=96
3. https://wiadomosci.wp.pl/blaszczak-jak-macierewicz-wyrzuca-generalow-ktorzy-podwazaja-jego-kompetencje-6296254172870273a
4. https://finanse.wp.pl/paliwa-gaz-prad-zywnosc-zobacz-za-co-trzeba-bedzie-zaplacic-wiecej-w-2019-r-6295407416788609g
5. http://wyborcza.pl/7,75398,23933528,prokurator-badala-sprawe-pobicia-demonstrantow-przez-policje.html#BoxGWImg
6.http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,23949694,dekalog-zamiast-preambuly-konstytucji-tego-chce-wojt-z-pis.html#s=BoxNewsLink&a=66&c=125
7. http://wyborcza.pl/7,155287,23939250,w-przemysle-tapniecie-wzrost-produkcji-gorszy-az-o-polowe.html
8. https://wiadomosci.onet.pl/kraj/problemy-pis-z-zebraniem-podpisow-kuriozalna-sytuacja-w-powiecie-slupskim/9bd20p3
Tamara Olszewska
1. Solidarni 2010 Ewy Stankiewicz mają się dobrze. Choć zbrodnia smoleńska wciąż nie została potwierdzona, mimo wielkich starań Macierewicza, oni czekają i działają. Za postawę godną prawdziwego Polaka patrioty nieRząd co jakiś czas nagradza ich pokaźnymi kwotami, by im się wciąż chciało być i jątrzyć. Czyż i ja nie zasługuję na te 300 tys zł? W czym jestem od nich gorsza?
2. Słynny amant, Stanisław Pięta, po ujawnieniu romansu z Izabelą Pek, został zawieszony w PiS-ie, ale….wciąż ma dostęp do państwowych tajemnic. Nikomu bowiem nie wpadło do głowy, by mu odebrać certyfikat. Może więc sobie spokojnie grzebać w dokumentach, analizować tajne dane i co mu kto zrobi. W końcu to „swój”.
3. Błaszczakowi dał przykład Macierewicz, jak traktować generałów, którzy są na tyle bezczelni, że mają własne zdanie. Wywala ich po cichu, bo co mu jakiś generał będzie podskakiwał. Armia polska potrzebuje dowódców posłusznych, „lizydupków”, spełniających oczekiwania ministra, a nie doświadczonych i odpowiednio wyuczonych. A może więc w ogóle nie ma sensu utrzymywać armii polskiej? Przecież Duda już się dogadał z Trumpem. To oni, Amerykanie, będą nas bronić przed złym Putinem, więc po co nam polskie wojsko?
4. Jaki ten nasz nieRząd miłosierny. Podniesie nam w 2019 roku pensję minimalną aż o 150 zł, a przy okazji podniesie jeszcze, co się da czyli cenę paliw, gazu, prądu, a co za tym idzie, również i żywności. Jak tak dalej pójdzie, to tę podwyżkę pensji nawet nie odczujemy, bo i tak portfel będzie pusty. Ale co tam, lud i tak będzie się cieszył i błogosławił PiS.
5. Pani prokurator, Agnieszka Bachryj, która badała sprawę przekroczenia uprawnień przez policję, podczas protestów 20 lipca pod Sejmem, została ukarana za samodzielne myślenie i działania nie po myśli Ziobry. Sprawę jej odebrano i odesłano ją do prokuratury rejonowej. Tacy prokuratorzy są dla obecnej władzy jak wrzód na d...pie. Szansę przetrwania mają tylko ci, którzy będą tak tańczyć jak im ta władza zagra.
6. Wójt gminy Tuszów Narodowy, Andrzej Głaz z PiS, najpierw obwiesił Dekalogiem szkoły w swojej gminie, a teraz wpadł na pomysł, by preambułę Konstytucji zastąpić właśnie 10 przykazaniami. Złożył już nawet petycję do Senatu w tej sprawie. Za chwilę uzna, że już czas, by rozpalić w Polsce stosy dla „gorszego sortu”, wprowadzić Indeks Ksiąg Zakazanych, a prawo stanowione całkowicie zastąpić tym boskim. Ech, można tylko powtórzyć za Kabaretem Dudek „Ani POM-u, ani młyna, Krzyż, chałupy i krowina -Taka gmina”.
7. Inwestycje w Polsce szaleją. Gospodarka bucha swoim rozkwitem, nieRząd aż się ślini od tego sukcesu. Jest cudnie, jest wspaniale. Jakoś tylko do tego przekazu pisowskiej propagandy nie pasują informacje o spadku dynamiki w przemyśle z 10 do 5%. Wprawdzie nie ma jeszcze powodów do paniki, bo produkcja budowlana trzyma się nieźle, ale i tak ekonomiści zwieszają nos na kwintę i wietrzą niezłe tąpnięcie. Chyba jednak władza nie przejmuje się tymi pesymistami. Zajęta rozdawnictwem pieniędzy, jest pewna, że tu się coś przesunie, tam komuś zabierze i będzie git.
8. Słupsk, Przemyśl, Jasło, to miasta, gdzie PiS-owi nie udało się zebrać głosów, więc nie wystawi tam swoich kandydatów w wyborach samorządowych. Jak się okazało, 200 podpisów na liście wsparcia, przekroczyło możliwości. A to się prezes zapluje ze złości. Głowy polecą, wina pewnie będzie scedowana na Tuska, a co ja na to? Huraaaaaaa!
*
Myślę, że na dzisiaj już wystarczy. Teraz czas na spacer, dobrą kawę, spotkanie w gronie znajomych, bo ileż można żyć PiS-em? Przed nami jeszcze trochę czasu tego tête-à-tête z prezesem i jego kumplami, więc musimy zadbać o swoje zdrowie psychiczne, by się nie poddać i w końcu pogonić to towarzystwo. Miłej niedzieli i do poczytania za tydzień.
Źródło informacji
1.http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,23930098,stowarzyszenie-ewy-stankiewicz-ze-wsparciem-mon-i-msz-lacznie.html#BoxNewsLink&a=66&c=96
2.http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,23929979,stanislaw-pieta-nadal-ma-dostep-do-scisle-tajnych-informacji.html#BoxNewsLink&a=66&c=96
3. https://wiadomosci.wp.pl/blaszczak-jak-macierewicz-wyrzuca-generalow-ktorzy-podwazaja-jego-kompetencje-6296254172870273a
4. https://finanse.wp.pl/paliwa-gaz-prad-zywnosc-zobacz-za-co-trzeba-bedzie-zaplacic-wiecej-w-2019-r-6295407416788609g
5. http://wyborcza.pl/7,75398,23933528,prokurator-badala-sprawe-pobicia-demonstrantow-przez-policje.html#BoxGWImg
6.http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,23949694,dekalog-zamiast-preambuly-konstytucji-tego-chce-wojt-z-pis.html#s=BoxNewsLink&a=66&c=125
7. http://wyborcza.pl/7,155287,23939250,w-przemysle-tapniecie-wzrost-produkcji-gorszy-az-o-polowe.html
8. https://wiadomosci.onet.pl/kraj/problemy-pis-z-zebraniem-podpisow-kuriozalna-sytuacja-w-powiecie-slupskim/9bd20p3
Tamara Olszewska
wtorek, 18 września 2018
Idziemy na Konwencję PiS z Konstytucją!
Idziemy na Konwencję wyborcza PiS z Konstytucją.

Zgromadźmy się jak najliczniej z Konstytucją w ręce i na koszulce. Pokażmy, że Olsztyn o Konstytucji pamięta.
I tak na zachętę - będzie podobno premier Morawiecki i pomyślcie jaka to przyjemność móc mu w twarz wykrzyczeć, że jest kłamcą
:) No chyba że ucieknie przed nami jakimś bocznym wejściem, wtedy trzeba będzie nieco głośniej - tak żeby usłyszał wewnątrz.

KOD WM
poniedziałek, 17 września 2018
KRS zawieszona w prawach członka Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa
No i stało się...
Europejska Sieć Rad Sadownictwa zawiesiła polską KRS w
prawach członka. Powodem zawieszenia jest niespełniania przez nową KRS wymogów
przynależności do Sieci- konkretnie wymogu niezależności KRS od władzy
wykonawczej i ustawodawczej. Zgodnie bowiem z art. 6 ust. 1 Statutu ENCJ
„Członkiem Stowarzyszenia może zostać każda instytucja narodowa państwa
członkowskiego UE, która jest niezależna od władzy ustawodawczej i wykonawczej
oraz na której spoczywa ostateczna odpowiedzialność za wspieranie sądownictwa w
realizacji misji polegającej na niezależnym sprawowaniu wymiaru
sprawiedliwości.”
Podczas nadzwyczajnego posiedzenia ENCJ w Bukareszcie za
zawieszeniem członkostwa polskiej KRS oddano 100 głosów, przeciw 6, 9 osób
wstrzymało się od głosu. Świadczy to jednoznacznie że członkowie ENCJ w żadnej
mierze nie dali nabrać się na pisowską retorykę, że partia rządząca
przeprowadza jedynie reformy których celem jest „usprawnienie działania sądów,
tak aby zaczęły działać szybko, efektywnie, a wyroki wydawane przez sędziów
budziły zaufanie Polaków”, jak podczas ostatniej konferencji prasowej twierdził
Zbyszek Ziobro.
Niestety uzależnienie KRS od pisowskiej władzy jest
faktem. Faktem, którego nie może
zignorować Zjednoczona Europa oparta na takich zasadach jak wolność,
demokracja, państwo prawa. Bo uzależnienie sądownictwa od władzy ustawodawczej
i wykonawczej zasadą tym wprost zaprzecza. I żadne zaklinanie rzeczywistości
przez ani przez polityków PiSu, ani przez politycznie sterowanych członków KRS
z aktualnym przewodniczącym sędzim Leszkiem Mazur na czele tego zmienić nie
mogą.
Polska Krajowa Rada Sadownictwa była jedną z rad, które w
2004 roku powołały do życia Europejską Sieć Rad Sądownictwa. Głównymi celami
ENCJ jest wspieranie niezależnego, ale
jednocześnie odpowiedzialnego sądownictwa oraz rozwój współpracy i pogłębienie
wzajemnego zrozumienia pomiędzy poszczególnymi Radami Sądownictwa oraz osobami
wykonującymi zawód sędziego zarówno na terenie państw członkowskich.
W dzisiejszym oświadczeniu ENCJ możemy przeczytać, że: „KRS
nie jest już dłużej instytucją niezależną od władzy wykonawczej i tym samym nie
gwarantuje spełnienia swojego obowiązku jako ciała wspierającego sędziów w
niezależnym sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości”.
ENCJ zwróciła także uwagę na działania obecnej KRS, które
jej zdaniem świadczą o tym że polska KRS dużej nie stoi na straży niezależności
sądownictwa i niezawisłości sędziów, że nie stanowi reprezentacji środowiska
sędziowskiego ale aktywnie wspiera władzę wykonawczą i przemawia w jej
interesie. ENCJ powołuje się w oświadczeniu m. in. na następujące działania
członków obecnej KRS:
- wsparcie wszystkich reform wymiaru sprawiedliwości
przeprowadzanych przez rząd mimo
stanowiska większości sędziów w kraju że pozostają one w sprzeczności z
Konstytucja i zagrażają niezależności sądownictwa
- wypowiedzi części członków KRS że sędziowie którzy
publicznie krytykowali reformy i
przekonywali o konieczności zagwarantowania niezawisłości sędziów
powinni zostać ukarani dyscyplinarnie
- brak wsparcia dla sędziów którzy bronią niezależności
sądownictwa, ENCJ przytoczyło przykład sędziów w Krakowie, których premier
publicznie nazwał kryminalistami, a KRS w żadne sposób na to nie zareagowała.
Powyższe wyraźnie wskazuje że ENCJ sytuację w Polsce bacznie
obserwuje i żadne sprytne kłamstewka PiSowi nie pomogą nikogo przekonać że
białe jest czarne.
Aczkolwiek z niecierpliwością czekam aż prezes powie że
dzisiejsze głosowanie to moralne zwycięstwo Polski.
Pełny tekst Oświadczenia ENCJ
http://n-1-27.dcs.redcdn.pl/file/o2/tvn/web-content/m/p1/f/9a1de01f893e0d2551ecbb7ce4dc963e/f7a7a3dd-3bfe-4887-af6a-da85d3073284.pdf
http://n-1-27.dcs.redcdn.pl/file/o2/tvn/web-content/m/p1/f/9a1de01f893e0d2551ecbb7ce4dc963e/f7a7a3dd-3bfe-4887-af6a-da85d3073284.pdf
Marta Kamińska
Biżuteria patriotyczna... powróciła
W dawnych czasach, gdy trwały zabory, upowszechniła się biżuteria patriotyczna. Mała forma wyrażania protestu i sprzeciwu wobec przemocy. W czasach rosyjskiego zaboru ówczesna władza karała kobiety, ubierające się na czarno (forma patriotycznego protestu) - reakcją było noszenie ze sobą fałszywych zaświadczeń o pogrzebie w rodzinie, by uniknąć kary i zmylić zaborcę.
Zaskakujące jest to, że taka biżuteria powróciła. W okresie stanu wojennego były to oporniki wpięte w garderobę. Teraz są na przykład naszyjniki z zakazanym słowem "konstytucja". Już nie tylko koszulki (dobre na sezon letni), ale dyskretna biżuteria własnego wyrobu. Pasująca nawet do szykownej sukni czy garsonki. Jeśli sytuacja nie wróci do normalność najpewniej taka moda i biżuteria się upowszechni.
St. Czachorowski
PS. Kiedyś prześladowano Polaków za wspominanie i świętowanie Konstytucji Trzeciego Maja...
niedziela, 16 września 2018
Prasówka tygodniówka (10.09- 16.09.2018)
I już jestem :) Czekaliście na mnie? :) No to zaczynamy nasz teatrzyk absurdów wszelakich.
1. W Tuligłowach, malutkiej wiosce na Podkarpaciu stanął 25- metrowy Krzyż i obok 35- metrowy maszt z flagą polską. W taki sposób mieszkańcy, proboszcz i PiS postanowili uczcić obchody setnej rocznicy odzyskania niepodległości. Jak widać, Polska coraz bliżej Boga. Za chwilę ten biedaczek, nie będzie miał szans, by zająć się swoimi wszystkimi ziemskimi barankami, bo ma się skupić tylko na Polsce. Przepraszam, nieco mnie to śmieszy, a do szczęścia brakuje mi tam tylko 50- metrowego pomnika braci Kaczyńskich.
2. Morawiecki, nasz geniusz finansowy, premier nad premierami, pokazał, że ma problemy z liczeniem. Na Forum Ekonomicznym mówił, że trzy lata temu czyli za tych poprzednich i złych rządów, na służbę zdrowia wydawano niespełna 4%PKB, a teraz to aż 4,86%...ale powód do radości, prawda? Tylko po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że to nie było „niespełna 4%”, ale jak podaje GUS 4,44% PKB. No i co? Geniuszek Mateuszek walnął się o 9 mld zł. A wydawało się, że mając takie wykształcenie, to powinien umieć dodawać, odejmować i w ogóle.
3. PiS zaszalał z liczbą urzędników w swoich ministerstwach. W okresie szczytowym, czyli w czasie, gdy Morawiecki przejmował stery, ministrów i wiceministrów był aż 121. Dla porównania, za Cimoszewicza było ich 77, za pierwszych rządów PiS 110, a za Po/PSL 98. I to wszystko za nasze pieniądze, a miało być oszczędniej…
4. Szefa Państwowej Inspekcji Pracy, Wiesław Łyszczek, z nadania PiS oczywiście, dobrze wie, że dzisiaj jest szefem, ale jutro może nim nie być. Dlatego już po dwóch miesiącach szefowania przyznał sobie nagrodę za ciężką i owocną pracę, w wysokości 20 tys. zł. Kasa na zabezpieczenie życia pana szefa znalazła się bez problemu, bo nakazał on swoim pracownikom, by na siłę szukali nieprawidłowości i karali mandatami jak leci. Zdolny facet…
5. Gliński ma przechlapane. PiSolubni mają do niego pretensje, że sfinansował w jakimś stopniu „Kler” Smarzowskiego. Broni się biedak, że to nie on. To dyrektorki Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, które się jakoś zasiedziały, a wybrało je PO. To Narodowy Instytut Audiowizualny (teraz już w pełni pisowski), który dokonał aktu samowolnego, nie informując ministra, na co daje kasę. Najlepsze jest to, że premiera „Kleru” odbędzie się na 43. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, gdzie przewodniczącym komitetu honorowego festiwalu jest... wicepremier Gliński. A to się swoim naraził :)
6. Fabryka pokolenia Homo PiSus działa w najlepsze. Małopolska kuratorka oświaty, oczywiście z nadania PiS, Barbara Nowak, nawoływała uczniów do obrony przed islamem. Na spotkaniu z uczniami II Liceum Ogólnokształcącego im. Króla Jana III Sobieskiego w Krakowie powiedziała - „Patron waszej szkoły to wspaniały król, który potrafił obronić całą Europę przed islamem. Musicie brać z niego przykład (...). Życzę wam odwagi w przyznawaniu się do polskości i do Boga (...). Bądźcie wierni Polsce i wierni Bogu”. Bez komentarza…
7. Pamiętaj Narodzie drogi, że nic nie jest tak ważne w pisowskiej Polsce jak wiara. I dlatego właśnie dzieciaczki ze szkoły w Kobierzycach pod Wrocławiem (klasy I, I i III), nie załapały się na obiad w szkolnej stołówce. Pani katechetka zabrała je, ponoć bez wiedzy dyrekcji, do pobliskiego kościoła, by tam przeprowadzić lekcję religii. Dzieci przesiedziały więc resztę dnia w szkole z burczącymi z głodu brzuszkami, ale co tam. Ważniejsza strawa duchowa.
8. Jest sobie taki facet, Michał Szpądrowski. Kilka tygodni temu wyleciał z hukiem ze sztabu wyborczego Jakiego za antysemityzm. Jednak partia dba o swoich ludzi, więc nikogo nie może zdziwić, że jest teraz jedynką na liście PiS-u do Rady Warszawy w okręgu Ursynów-Wilanów. Ech...ten PiS. Mówi jedno, robi drugie, a ta jego uczciwość to funta kłaków warta.
9. Szydło wywołana do tablicy. Nowoczesna uprzejmie ją poprosiła, by opowiedziała szczegółowo, jakie to ważne zadania przeszkodziły jej zaangażować się w protest rodzin osób niepełnosprawnych w Sejmie. W końcu jej psim obowiązkiem jako szefowej Komitetu Społecznego Rady Ministrów, było zając się problemami tej grupy społecznej. Ciekawe, co wymyśli. Może powie, że podczas spływu Dunajcem pomyliła rzeki, znalazła się na Dunaju i nie zdążyła wrócić na czas? I oczywiście to wina Tuska….
*
Nic dodać, nic ująć. Pytanie tylko, jak długo będziemy tylko widzami w tym pisowskim teatrzyku. Może już czas się zbuntować i odebrać im role główne? Do poczytania za tydzień.
Źródło informacji
1. https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/w-tuliglowach-pod-jaroslawiem-postawili-krzyz-wiekszy-niz-na-giewoncie/y1l3sft
2. https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/wydatki-na-sluzbe-zdrowia-zdrowie-pkb,1,0,2415617.html
3. https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/morawicki-rzad-liczba-urzednikow,252,0,2415612.html
4. https://finanse.wp.pl/20-tys-zl-po-2-miesiacach-na-stanowisku-szef-panstwowej-inspekcji-pracy-sam-sie-nagrodzil-6294088731559553a
5. https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/piotr-glinski-nakrecil-sobie-klopot/5qdgq1y
6. https://wiadomosci.wp.pl/kurator-do-uczniow-broncie-sie-przed-islamem-6294817128199809a
7. https://wiadomosci.wp.pl/lekcja-religii-zamiast-obiadu-w-szkole-6295650996287617a
8. https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/jedynka-na-liscie-pis-chciala-strzelac-do-zydow-pis-spodziewalismy-sie-atakow/9stpg6f
9. http://wyborcza.pl/7,75398,23918386,co-szydlo-robila-podczas-protestu-osob-z-niepelnosprawnosciami.html
Tamara Olszewska
1. W Tuligłowach, malutkiej wiosce na Podkarpaciu stanął 25- metrowy Krzyż i obok 35- metrowy maszt z flagą polską. W taki sposób mieszkańcy, proboszcz i PiS postanowili uczcić obchody setnej rocznicy odzyskania niepodległości. Jak widać, Polska coraz bliżej Boga. Za chwilę ten biedaczek, nie będzie miał szans, by zająć się swoimi wszystkimi ziemskimi barankami, bo ma się skupić tylko na Polsce. Przepraszam, nieco mnie to śmieszy, a do szczęścia brakuje mi tam tylko 50- metrowego pomnika braci Kaczyńskich.
2. Morawiecki, nasz geniusz finansowy, premier nad premierami, pokazał, że ma problemy z liczeniem. Na Forum Ekonomicznym mówił, że trzy lata temu czyli za tych poprzednich i złych rządów, na służbę zdrowia wydawano niespełna 4%PKB, a teraz to aż 4,86%...ale powód do radości, prawda? Tylko po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że to nie było „niespełna 4%”, ale jak podaje GUS 4,44% PKB. No i co? Geniuszek Mateuszek walnął się o 9 mld zł. A wydawało się, że mając takie wykształcenie, to powinien umieć dodawać, odejmować i w ogóle.
3. PiS zaszalał z liczbą urzędników w swoich ministerstwach. W okresie szczytowym, czyli w czasie, gdy Morawiecki przejmował stery, ministrów i wiceministrów był aż 121. Dla porównania, za Cimoszewicza było ich 77, za pierwszych rządów PiS 110, a za Po/PSL 98. I to wszystko za nasze pieniądze, a miało być oszczędniej…
4. Szefa Państwowej Inspekcji Pracy, Wiesław Łyszczek, z nadania PiS oczywiście, dobrze wie, że dzisiaj jest szefem, ale jutro może nim nie być. Dlatego już po dwóch miesiącach szefowania przyznał sobie nagrodę za ciężką i owocną pracę, w wysokości 20 tys. zł. Kasa na zabezpieczenie życia pana szefa znalazła się bez problemu, bo nakazał on swoim pracownikom, by na siłę szukali nieprawidłowości i karali mandatami jak leci. Zdolny facet…
5. Gliński ma przechlapane. PiSolubni mają do niego pretensje, że sfinansował w jakimś stopniu „Kler” Smarzowskiego. Broni się biedak, że to nie on. To dyrektorki Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, które się jakoś zasiedziały, a wybrało je PO. To Narodowy Instytut Audiowizualny (teraz już w pełni pisowski), który dokonał aktu samowolnego, nie informując ministra, na co daje kasę. Najlepsze jest to, że premiera „Kleru” odbędzie się na 43. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, gdzie przewodniczącym komitetu honorowego festiwalu jest... wicepremier Gliński. A to się swoim naraził :)
6. Fabryka pokolenia Homo PiSus działa w najlepsze. Małopolska kuratorka oświaty, oczywiście z nadania PiS, Barbara Nowak, nawoływała uczniów do obrony przed islamem. Na spotkaniu z uczniami II Liceum Ogólnokształcącego im. Króla Jana III Sobieskiego w Krakowie powiedziała - „Patron waszej szkoły to wspaniały król, który potrafił obronić całą Europę przed islamem. Musicie brać z niego przykład (...). Życzę wam odwagi w przyznawaniu się do polskości i do Boga (...). Bądźcie wierni Polsce i wierni Bogu”. Bez komentarza…
7. Pamiętaj Narodzie drogi, że nic nie jest tak ważne w pisowskiej Polsce jak wiara. I dlatego właśnie dzieciaczki ze szkoły w Kobierzycach pod Wrocławiem (klasy I, I i III), nie załapały się na obiad w szkolnej stołówce. Pani katechetka zabrała je, ponoć bez wiedzy dyrekcji, do pobliskiego kościoła, by tam przeprowadzić lekcję religii. Dzieci przesiedziały więc resztę dnia w szkole z burczącymi z głodu brzuszkami, ale co tam. Ważniejsza strawa duchowa.
8. Jest sobie taki facet, Michał Szpądrowski. Kilka tygodni temu wyleciał z hukiem ze sztabu wyborczego Jakiego za antysemityzm. Jednak partia dba o swoich ludzi, więc nikogo nie może zdziwić, że jest teraz jedynką na liście PiS-u do Rady Warszawy w okręgu Ursynów-Wilanów. Ech...ten PiS. Mówi jedno, robi drugie, a ta jego uczciwość to funta kłaków warta.
9. Szydło wywołana do tablicy. Nowoczesna uprzejmie ją poprosiła, by opowiedziała szczegółowo, jakie to ważne zadania przeszkodziły jej zaangażować się w protest rodzin osób niepełnosprawnych w Sejmie. W końcu jej psim obowiązkiem jako szefowej Komitetu Społecznego Rady Ministrów, było zając się problemami tej grupy społecznej. Ciekawe, co wymyśli. Może powie, że podczas spływu Dunajcem pomyliła rzeki, znalazła się na Dunaju i nie zdążyła wrócić na czas? I oczywiście to wina Tuska….
*
Nic dodać, nic ująć. Pytanie tylko, jak długo będziemy tylko widzami w tym pisowskim teatrzyku. Może już czas się zbuntować i odebrać im role główne? Do poczytania za tydzień.
Źródło informacji
1. https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/w-tuliglowach-pod-jaroslawiem-postawili-krzyz-wiekszy-niz-na-giewoncie/y1l3sft
2. https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/wydatki-na-sluzbe-zdrowia-zdrowie-pkb,1,0,2415617.html
3. https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/morawicki-rzad-liczba-urzednikow,252,0,2415612.html
4. https://finanse.wp.pl/20-tys-zl-po-2-miesiacach-na-stanowisku-szef-panstwowej-inspekcji-pracy-sam-sie-nagrodzil-6294088731559553a
5. https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/piotr-glinski-nakrecil-sobie-klopot/5qdgq1y
6. https://wiadomosci.wp.pl/kurator-do-uczniow-broncie-sie-przed-islamem-6294817128199809a
7. https://wiadomosci.wp.pl/lekcja-religii-zamiast-obiadu-w-szkole-6295650996287617a
8. https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/jedynka-na-liscie-pis-chciala-strzelac-do-zydow-pis-spodziewalismy-sie-atakow/9stpg6f
9. http://wyborcza.pl/7,75398,23918386,co-szydlo-robila-podczas-protestu-osob-z-niepelnosprawnosciami.html
Tamara Olszewska
Czerwona kartka dla pani minister
"Pod hasłem „Czerwona kartka dla pani minister” około pięciu tysięcy związkowców protestowało 15 września przed gmachem Ministerstwa Edukacji Narodowej. Delegacja przedstawicieli Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „S” wręczyła minister Annie Zalewskiej petycję z postulatami oświatowej „Solidarności”. Protestujący mieli na transparentach i wykrzykiwali między innymi hasła: „Dość pozorowanego dialogu”, „Niskie płace dla nauczycieli to wstyd dla polityków”, „Godna płaca za ciężką pracę”, „Nauczyciel to nie wolontariusz”. Na znak protestu wobec polityki MEN wznosili czerwone kartki".
źródło: Edukacja Narodowa
sobota, 15 września 2018
Moje miasto Giżycko i ludzi dobrej woli jest tu więcej...
To był dobry dzień. Spotkanie z pięknem dusz i z niezniszczonym morale, spotkanie z ludźmi. którzy nie godzą się na marnotrawienie wartości nadrzędnych zdobytych z trudem... Dziękuję radnym miejskim, którzy poparli inicjatywę Stowarzyszenia Wolne Miasto Giżycko Teraz, gdy kraj zalewa jedno słuszne nazwisko "dobrej zmiany" u nas wygrała siła spokoju i dojrzałość obywatelska Panie Premierze! Niech Pańska dusza ma się dobrze w tym starodrzewiu jak życzył Jej, obecny na uroczystości odsłonięcia tablicy, Waldemar Kuczyński, minister w Pańskim rządzie - tyle tu przecież przyjaznych Pańskim ideałom serc...
Tadeusz Mazowiecki: „Wierzę w dobrą Polskę, wierzę w siłę tej dobrej Polski, bo tyle nam się udało. Nie można się było spodziewać, że tyle się uda, że po prostu niech ręka boska broni, nie wolno tego zmarnować. Nie wolno tego zmarnować.“
Krystyna Szmit
Odsłonięcie pamiątkowej tablicy Premiera T. Mazowieckiego w Gizycku
Wczoraj, 14 września 2018 r., po kilku miesiącach pracy, na którą złożyło się między innymi zbieranie podpisów, sporządzenie wniosku do Rady Miasta, spotkania z władzami miejskimi przed głosowaniami uchwał w sprawie skweru, opracowanie projektu budowlanego i uzyskanie pozwolenia na budowę, wykonanie płyty i pomnika oraz przygotowanie uroczystości, nadszedł czas na świętowanie. Dzień był prawie letni, wielkie stare drzewa na skwerze jeszcze całe w zieleni. Z chwili na chwilę gęstniejący tłumek uśmiechniętych, odświętnych i radosnych ludzi. Powitanie zgromadzonych przez Julka Leczyckiego i Stasia Puciłowskiego. Ludwika Rychlik odczytała życiorys pana Tadeusza, spisany przez prof. Andrzeja Friszke. Jeśli po jego wysłuchaniu ktokolwiek miał wątpliwości co do tego, czy słusznie robimy upamiętniając pierwszego premiera trzeciej Rzeczypospolitej – trudno. Sto osób odśpiewało cztery zwrotki Mazurka Dąbrowskiego. Dwaj synowie pana Mazowieckiego, Adam i Wojciech, odsłonili tablicę. Adam, bardzo podobny do ojca, podziękował nam, Giżycczanom, za ten nasz gest. Potem wieloletni przyjaciel i członek rządu Tadeusza Mazowieckiego, Waldemar Kuczyński, mocnym głosem i z młodzieńczym żarem w oczach mówił, że to dzięki prawości, spokojowi i żelaznej woli premiera w Polsce udało się wtedy to, co wcale nie musiało się udać, i co wielu innym krajom się nie udało „wstawiliśmy Polskę na właściwe tory”.
Leszek Balcerowicz, ekonomista, który sięga głębiej niż ekonomia, powiedział, że podstawą ustroju Polski przed 1989 r. było „zorganizowane, masowe kłamstwo”, ten sam budulec, z którego próbuje wznosić swój gmach obecna władza. I przypomniał, że nie było i nie ma na świecie demokratycznego państwa bez niezawisłych sądów. Wanda Traczyk-Stawska, żołnierz Powstania Warszawskiego, która dobrze wie jak pachnie proch, mówiła „Tadeusz Mazowiecki okazał się wielkim strategiem wojennym - kiedy w Polsce i wszystkich krajach ościennych stały radzieckie dywizje, bez jednego wystrzału wyprowadził nas ku wolności”. I dodała „szukajmy wśród narodów przyjaciół, a nie wrogów”.
O walce o wolność wtedy i dzisiaj mówił Krzysztof Łoziński, przewodniczący KOD. Spotkania z Tadeuszem Mazowieckim w sejmowych kuluarach wspominał starosta Wacław Strażewicz, wizytę premiera w Giżycku – Jolanta Piotrowska. Burmistrz Wojciech Iwaszkiewicz mówił o niepodważalnym dorobku tamtych dni, którego nie wolno zmarnować. A nam wszystkim zrobiło się bardzo miło, gdy Leszek Balcerowicz powiedział „m więcej będzie takich Wolnych Miast Giżycko, tym więcej będziemy mieli wolności w Polsce” Dziękujemy wszystkim, którzy nas w jakikolwiek sposób wsparli.
Do zobaczenia!
Piotr Kwiatkowski
(for. R. Ludwiszewska)
niedziela, 9 września 2018
Prasówka tygodniówka (03 – 09.09.2018)
Dobra kawa, piękna pogoda za oknem, więc to już czas na podsumowanie tygodnia. Kto liczy na to, że ogłoszę koniec PiS, ależ się rozczaruje. PiS ma się dobrze, osiąga kolejne rekordy w szaleństwie i wszystko po staremu. Zapraszam.
1. Biedny ten Rydzyk, ojjj, biedny. Kasy wciąż za mało, kłody mu się rzuca od nogi i co to za życie? Facet wymyślił sobie kolejny problem, by pokazać, jak mu źle w polskich realiach, nawet gdy są one tak bardzo pisowskie. Dlaczego jego studenci muszą płacić za naukę, a ci, z uczelni państwowych, nie? Wiadomo, o co chodzi, prawda? Księżulkowi marzy się dotacja do każdego studenta, dzięki czemu jego szkółka zacznie cieszyć się wielkim wzięciem, będzie pękała w szwach od chętnych do nauki i zacznie wodzić prym między uczelniami. O ranyyy..wizja straszna...
2. Dudę poniosły nerwy podczas inauguracji roku szkolnego w gdyńskim liceum, gdy jego przemówienie zakłócały okrzyki opozycji. Facet zapomniał, gdzie jest, z kim się spotkał i odstawił malutki teatrzyk polityczny, wbijając dzieciaczkom do głowy swoje „prawdy” o sędziach, komuchach i zgnębionej Polsce, która dopiero teraz staje na nogi. Idealny temat w szkole, która z założenia powinna być wolna od politycznej agitacji. Na szczęście, spora grupa uczniów, ich rodziców i nauczycieli, przywołała prezydenta do pionu i jak niepyszny zszedł z mównicy. Co za szczęście, że duch w narodzie nie ginie.
3. 13- letni, dwunożny produkt pisowskiej agresji i chamstwa, wyzwał przechodzącego nieopodal posła PO, Sławomira Nitrasa od złodziei. Jak twierdzi, powtarzał tylko słowa swojego wujka, zasłużonego polityka PiS, Leszka Dobrzyńskiego. Ech...dzisiaj ten dzieciak tylko krzyczał, ale co może zrobić po kilku latach takiej indoktrynacji i mieszania w główce?
4. Podczas swoje kampanii prezydenckiej, w 2015 roku, Duda chciał udowodnić Polakom, że zakupy w Biedronce za złotówki, są dla nas znacznie korzystniejsze, niż takie same, ale za euro, na pobliskiej Słowacji. I wówczas rzeczywiście to porównanie wyszło na naszą korzyść. W sklepie słowackim zapłacił 54 zł (w przeliczeniu na nasze), a w Biedronce 37 zł. Po prawie 3 latach rządów PiS młodzi z PO sprawdzili, jaki jest dzisiaj koszt tych samych towarów w tym samym sklepie i ...wyszło 62 zł czyli wzrost cen o 59,7%. Fakt niezaprzeczalny, ale lud i tak nie da się pewnie przekonać, że wszystko drożeje w oczach, a ponoć będzie jeszcze gorzej. Z wiarą i miłością nie da się dyskutować.
5. No rewelacja po prostu :) Mateusz Morawiecki poprosił narodowców, by pomogli w zorganizowaniu marszu wszystkich Polaków z okazji 100- lecia odzyskania niepodległości. Już to widzę...racami i swoimi hasełkami mają nas przekonać, byśmy stanęli wraz z nimi w jednym szeregu? I to jest ta pisowska hipokryzja, bo potem będą trąbić na wszystkie strony, że wredni obywatele zbojkotowali obchody tego święta. Że nie chcą wspólnie świętować., a przecież PiS tak się starało, otworzyło się na pojednanie. Co za absurd…
6. Już nie tylko sędziowie SN zwrócili się do TSUE o sprawdzenie zgodności pisowskiej deformy sądownictwa z prawem. Teraz dołączył do nich sędzia Tuleya i sąd w Łodzi. Chodzi tutaj o konkretną sprawę karną i na jej podstawie zbadanie czy czy nowelizacja przepisów, zarówno prawa o ustroju sądów powszechnych, jak ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa nie ograniczają niezależności sądów i niezawisłości sędziów. Biedne PiS… ta partia chce tak dobrze, a tylu ich nie rozumie. Ech...ciężkie życie.
7. Polska kasą stoi, więc nikogo nie zdziwiły obietnice premiera, że da miliardy na termomodernizację. Dziwne, bo w ubiegłym roku tylko siedmiu szczęśliwców otrzymało dotację na ten cel. Zainteresowanie właścicieli domów jednorodzinnych tą formą pomocy jest olbrzymie, ale tylko chyba Bóg wie, czy się załapią. Kryteria przyznania dopłaty są bardzo zaostrzone, np. dochód poniżej 600 zł na osobę. Wygląda na to, że rząd chętnie da, ale jednocześnie staje na uszach, by zbyt wielu chętnych się nie zgłosiło. Czyli jak zwykle, rząd chce, ale to obywatele winni, bo nie korzystają.
8. Zabawa historią trwa w najlepsze. Tym razem pod lupą tablica upamiętniająca Bronisława Geremka. Po pierwsze, nie może być „w hołdzie”, bo to zarezerwowane dla wybitniejszych i tych, co polegli, np. Lecha Kaczyńskiego. Po drugie nie „współtwórca demokratycznej Polski, a tylko aktywny uczestnik. Po trzecie, po jakie licho zaznaczać, że był on „Europejczykiem”? Po co komu pamiętać, że to właśnie pan profesor wprowadzał nas do Europy? Fakt, może wystarczy tylko imię i nazwisko, a młodzież niech główkuje, kto to i dlaczego postawili mu tablicę. Jest szansa, że tablica będzie niezauważalna, bo spora część ludzi, nie tylko młodych, nie lubi się dokształcać.
*
Przeżyliście? To teraz życzę Wam miłego dnia i do poczytania za tydzień.
Źródło informacji
1. https://www.wprost.pl/kraj/10149943/o-rydzyk-ma-pretensje-do-pis-u-dlaczego-pieniadze-ida-na-uniwersytety-przesiakniete-lewactwem.html
2. https://wiadomosci.wp.pl/prezydent-duda-naruszyl-wazna-zasade-w-szkole-nie-ma-miejsca-dla-biezacej-polityki-6291306101557377a
3. https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/szczecin-dziecko-krzyczalo-do-slawomira-nitrasa-zlodziej/3xc9fhc
4. https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/zajrzeli-do-koszyka-andrzeja-dudy-ale-wstyd/spcc7l9
5. http://dzienniknarodowy.pl/morawiecki-prosze-srodowiska-narodowe-by-pomogly-wspolorganizowac-marsz-wszystkich-polakow-11-listopada/
6. https://www.rp.pl/Sedziowie-i-sady/309069964-Reforma-sadownictwa-Tuleya-i-sad-w-Lodzi-pytaja-TSUE-o-niezawislosc.html
7. http://wyborcza.pl/7,155287,23840659,polacy-czekaja-na-kase-na-ocieplenie-domow-premier-zapowiadal.html
8. http://wyborcza.pl/7,75398,23858879,ipn-cenzuruje-geremka.html#nowaZajawkaGlownaMT
Tamara Olszewska
1. Biedny ten Rydzyk, ojjj, biedny. Kasy wciąż za mało, kłody mu się rzuca od nogi i co to za życie? Facet wymyślił sobie kolejny problem, by pokazać, jak mu źle w polskich realiach, nawet gdy są one tak bardzo pisowskie. Dlaczego jego studenci muszą płacić za naukę, a ci, z uczelni państwowych, nie? Wiadomo, o co chodzi, prawda? Księżulkowi marzy się dotacja do każdego studenta, dzięki czemu jego szkółka zacznie cieszyć się wielkim wzięciem, będzie pękała w szwach od chętnych do nauki i zacznie wodzić prym między uczelniami. O ranyyy..wizja straszna...
2. Dudę poniosły nerwy podczas inauguracji roku szkolnego w gdyńskim liceum, gdy jego przemówienie zakłócały okrzyki opozycji. Facet zapomniał, gdzie jest, z kim się spotkał i odstawił malutki teatrzyk polityczny, wbijając dzieciaczkom do głowy swoje „prawdy” o sędziach, komuchach i zgnębionej Polsce, która dopiero teraz staje na nogi. Idealny temat w szkole, która z założenia powinna być wolna od politycznej agitacji. Na szczęście, spora grupa uczniów, ich rodziców i nauczycieli, przywołała prezydenta do pionu i jak niepyszny zszedł z mównicy. Co za szczęście, że duch w narodzie nie ginie.
3. 13- letni, dwunożny produkt pisowskiej agresji i chamstwa, wyzwał przechodzącego nieopodal posła PO, Sławomira Nitrasa od złodziei. Jak twierdzi, powtarzał tylko słowa swojego wujka, zasłużonego polityka PiS, Leszka Dobrzyńskiego. Ech...dzisiaj ten dzieciak tylko krzyczał, ale co może zrobić po kilku latach takiej indoktrynacji i mieszania w główce?
4. Podczas swoje kampanii prezydenckiej, w 2015 roku, Duda chciał udowodnić Polakom, że zakupy w Biedronce za złotówki, są dla nas znacznie korzystniejsze, niż takie same, ale za euro, na pobliskiej Słowacji. I wówczas rzeczywiście to porównanie wyszło na naszą korzyść. W sklepie słowackim zapłacił 54 zł (w przeliczeniu na nasze), a w Biedronce 37 zł. Po prawie 3 latach rządów PiS młodzi z PO sprawdzili, jaki jest dzisiaj koszt tych samych towarów w tym samym sklepie i ...wyszło 62 zł czyli wzrost cen o 59,7%. Fakt niezaprzeczalny, ale lud i tak nie da się pewnie przekonać, że wszystko drożeje w oczach, a ponoć będzie jeszcze gorzej. Z wiarą i miłością nie da się dyskutować.
5. No rewelacja po prostu :) Mateusz Morawiecki poprosił narodowców, by pomogli w zorganizowaniu marszu wszystkich Polaków z okazji 100- lecia odzyskania niepodległości. Już to widzę...racami i swoimi hasełkami mają nas przekonać, byśmy stanęli wraz z nimi w jednym szeregu? I to jest ta pisowska hipokryzja, bo potem będą trąbić na wszystkie strony, że wredni obywatele zbojkotowali obchody tego święta. Że nie chcą wspólnie świętować., a przecież PiS tak się starało, otworzyło się na pojednanie. Co za absurd…
6. Już nie tylko sędziowie SN zwrócili się do TSUE o sprawdzenie zgodności pisowskiej deformy sądownictwa z prawem. Teraz dołączył do nich sędzia Tuleya i sąd w Łodzi. Chodzi tutaj o konkretną sprawę karną i na jej podstawie zbadanie czy czy nowelizacja przepisów, zarówno prawa o ustroju sądów powszechnych, jak ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa nie ograniczają niezależności sądów i niezawisłości sędziów. Biedne PiS… ta partia chce tak dobrze, a tylu ich nie rozumie. Ech...ciężkie życie.
7. Polska kasą stoi, więc nikogo nie zdziwiły obietnice premiera, że da miliardy na termomodernizację. Dziwne, bo w ubiegłym roku tylko siedmiu szczęśliwców otrzymało dotację na ten cel. Zainteresowanie właścicieli domów jednorodzinnych tą formą pomocy jest olbrzymie, ale tylko chyba Bóg wie, czy się załapią. Kryteria przyznania dopłaty są bardzo zaostrzone, np. dochód poniżej 600 zł na osobę. Wygląda na to, że rząd chętnie da, ale jednocześnie staje na uszach, by zbyt wielu chętnych się nie zgłosiło. Czyli jak zwykle, rząd chce, ale to obywatele winni, bo nie korzystają.
8. Zabawa historią trwa w najlepsze. Tym razem pod lupą tablica upamiętniająca Bronisława Geremka. Po pierwsze, nie może być „w hołdzie”, bo to zarezerwowane dla wybitniejszych i tych, co polegli, np. Lecha Kaczyńskiego. Po drugie nie „współtwórca demokratycznej Polski, a tylko aktywny uczestnik. Po trzecie, po jakie licho zaznaczać, że był on „Europejczykiem”? Po co komu pamiętać, że to właśnie pan profesor wprowadzał nas do Europy? Fakt, może wystarczy tylko imię i nazwisko, a młodzież niech główkuje, kto to i dlaczego postawili mu tablicę. Jest szansa, że tablica będzie niezauważalna, bo spora część ludzi, nie tylko młodych, nie lubi się dokształcać.
*
Przeżyliście? To teraz życzę Wam miłego dnia i do poczytania za tydzień.
Źródło informacji
1. https://www.wprost.pl/kraj/10149943/o-rydzyk-ma-pretensje-do-pis-u-dlaczego-pieniadze-ida-na-uniwersytety-przesiakniete-lewactwem.html
2. https://wiadomosci.wp.pl/prezydent-duda-naruszyl-wazna-zasade-w-szkole-nie-ma-miejsca-dla-biezacej-polityki-6291306101557377a
3. https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/szczecin-dziecko-krzyczalo-do-slawomira-nitrasa-zlodziej/3xc9fhc
4. https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/zajrzeli-do-koszyka-andrzeja-dudy-ale-wstyd/spcc7l9
5. http://dzienniknarodowy.pl/morawiecki-prosze-srodowiska-narodowe-by-pomogly-wspolorganizowac-marsz-wszystkich-polakow-11-listopada/
6. https://www.rp.pl/Sedziowie-i-sady/309069964-Reforma-sadownictwa-Tuleya-i-sad-w-Lodzi-pytaja-TSUE-o-niezawislosc.html
7. http://wyborcza.pl/7,155287,23840659,polacy-czekaja-na-kase-na-ocieplenie-domow-premier-zapowiadal.html
8. http://wyborcza.pl/7,75398,23858879,ipn-cenzuruje-geremka.html#nowaZajawkaGlownaMT
Tamara Olszewska
Przestrzeń wolności w gospodarce - spotkanie z prof. Leszkiem Balcerowiczem
KOD WM zaprasza na spotkanie z prof. Leszkiem Balcerowiczem pt. Przestrzeń wolności w gospodarce. Spotkanie odbędzie się w dniu 15 września o godz. 14:00 w sali konferencyjnej Warmińsko-Mazurskiej Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości przy ul. Prostej 38 w Olsztynie.
Zapisy na spotkanie pod nr tel. 729 055 212 lub 696 469 493 oraz mailowo na adres zarzad.warmiamazury@ruchkod.pl
Ze względu na niewielką powierzchnię sali liczba miejsc ograniczona.
sobota, 8 września 2018
Ile kosztuje nas "dobra zmiana" ? Przegląd tygodnia w obrazkach
Ile kosztuje dojna zmiana? Nas, Polaków! I o czym ludzie rozmawiają? Skoro w państwowych mediach tylko laurkowa propaganda z czasów Polski Ludowej i Gierka, to ludzie swoje opinie wypisują nie tylko w internecie ale i na płotach. Czym żyją Polacy we wrześniu 2018 roku? Kilka wybranych obrazów, zebranych w sieci.
Do zwolenników PiS to nie dotrze. Oni są już pozbawienie odbioru na informacje zwrotne. Kabelek z sygnałami ostrzegawczymi dawno zerwany. Na czele z prominentnymi działaczami z PZPR i PRL prowadza walkę z "komuchami". Szczyt hipokryzji i bezczelności.
Roch Protazy
piątek, 7 września 2018
Przestrzeń wolności w gospodarce- spotkanie z prof. Leszkiem Balcerowiczem
KOD WM zaprasza na spotkanie z prof. Leszkiem Balcerowiczem pt. Przestrzeń wolności w gospodarce.
Spotkanie odbędzie się w dniu 15 września o godz. 14.00 w sali konferencyjnej Warmińsko-Mazurskiej Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości przy ul. Prostej 38 w Olsztynie.
Zapisy na spotkanie pod nr tel. 729 055 212 lub 696 469 493 oraz mailowo na adres zarzad.warmiamazury@ruchkod.pl
Ze względu na niewielką powierzchnię sali liczba miejsc ograniczona.
Spotkanie odbędzie się w dniu 15 września o godz. 14.00 w sali konferencyjnej Warmińsko-Mazurskiej Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości przy ul. Prostej 38 w Olsztynie.
Zapisy na spotkanie pod nr tel. 729 055 212 lub 696 469 493 oraz mailowo na adres zarzad.warmiamazury@ruchkod.pl
Ze względu na niewielką powierzchnię sali liczba miejsc ograniczona.
Konstytucja jest jak chleb (Elbląg)
Piekarczyk ubierany w Konstytucję, Piekarczyk wypiekający chleb, Piekarczyk ratujący miasto jest dobrym symbolem obrony porządku i ładu ustalonego Konstytucją. Po raz kolejny staniemy w jej obronie. Władza łamiąca Konstytucję pozbawia społeczeństwo zasad potrzebnych życia jak chleb.
Elbląg, 8 września 2018, godz 15:00 – 16:00, ulica Stary Rynek.
Więcej na Facebooku
środa, 5 września 2018
My Jesteśmy Konstytucją. Organizacja wyjazdu do Warszawy
16 września o 15.00 w Warszawie odbędzie się wiec pod hasłem „MY JESTEŚMY KONSTYTUCJĄ". KOD zaprasza wszystkich do Warszawy ubranych w koszulki z napisem Konstytucja, aby pokazać rządzącym nasze przywiązanie do Ustawy Zasadniczej i sprzeciwić się jej łamaniu.
Chcemy wynająć autokar, ale to zależy od ilości chętnych.
Zapisy przyjmujemy:
e-mail zarzad.warmiamzyry@ruchkod.pl
tel.: 729055212, 696469493
Potrzebujemy około 50 osób, aby opłacało się wynajmować autobus- cena przy tylu chętnych wyniosłaby około 40 złotych.
UWAGA. !
Czy wyjazd dojdzie do skutku, zależy od ilości zgłaszających się osób.
poniedziałek, 3 września 2018
"Solidarność ma sens"- Olsztyn 2.09.2018, fotorelacja
2 września 2018 roku przeszedł ulicami Olsztyna marsz pod hasłem "Solidarność ma sens" Poniżej krótka fotorelacja z tego wydarzenia.
(fot. Andrzej Szramka)
Subskrybuj:
Posty (Atom)