A miało być tak pięknie. Władza wreszcie we właściwych rękach, demokracja znów górą, a prasówki tygodniówki udają się po 8 latach na zasłużoną emeryturę. A tu kiszka… PiS wciąż się czai i wierzy, że wróci do koryta. Duda stoi na straży destabilizacji państwa, Konfederacja rośnie w siłę, a lud pozostaje głuchy na wszystkie kanty i wiernością Kaczyńskiemu aż wali po oczach. No cóż Olszewska, jak tak dalej pójdzie, to będziesz tak sobie pisać i pisać aż w końcu demencja cię od tego pisania uwolni. Ufff…
…………………………………………………………..
1.Tematem
numer jeden pozostaje wielka powódź. Dla mieszkańców zalanych terenów to
tragedia, dla rządu ciężka praca z jej skutkami, a do PiS-u? Standard czyli jak
to twierdzi Kaczyński, teatrologia, której głównym bohaterem, negatywnym
oczywiście, to Donald Tusk, a skutkiem pewien paraliż decyzyjny. Według Morawieckiego
rząd Tuska oblał i upublicznienie prac zespołów kryzysowych to putinada. No
faktycznie, to jest to, czego właśnie teraz oczekiwał naród od „odpowiedzialnych”
i pełnych patriotyzmu polityków. Brawo Wy!
2.I jeszcze
słów kilka o powodzi, a konkretnie o niejakim panu Józefie z południa Polski,
który zapowiada złożenie pozwu zbiorowego przeciwko premierowi. Po pierwsze, ma
żal do władz o niewłaściwe jego zdaniem, zarządzanie zaporą. A po drugie, nie daruje Tuskowi, że uspokajał i nawoływał do nie ulegania panice. Hm, jakoś
do głowy mu nie wpadło, że pretensje to powinien mieć do meteorologów, bo to
oni przedstawili rządowi taką a nie inną prognozę pogody, więc to ewidentnie
nie wina Tuska, że stało się to, co stało. No ale cóż, pan Józef z południa, a
wiadomo, zwolennicy jakiej partii tu dominują.
3. Kochani,
to nie żart! Beata Kempa może znowu spać spokojnie. To nic, że tak ją naród
skrzywdził i nie dał wejściówki do Europarlamentu. Duda przytulił biedaczkę. Dostała
fuchę doradcy i będzie angażować się w „działania
mające na celu ochronę wiary oraz symboli religijnych, takich jak krzyż”. No
i mamy Loyolę w spódnicy. Teraz to sobie kobieta poszaleje…
4.Beata
Szydło udzieliła wywiadu Wirtualnej Polsce, w którym zachowana została norma,
czyli Tusk be, PiS cacy. Powódź to wpadka koalicji, wymiar sprawiedliwości to
kolejna wpadka, decyzja PKW w sprawie finansowania wyborów przez rodzimą
partię, to wielka niesprawiedliwość. No ale najlepsze zostawiam na koniec. To
oczywiście słów kilka pani Beatki o miesięcznicach smoleńskich. Bardzo ubolewa,
że już policja tak dzielnie nie broni prawdziwych patriotów pod pomnikiem, a
poza tym tak w ogóle, to ci nie Polacy uprawiają wredną prowokację polityczną i
jeśli „Tusk czuje się odpowiedzialny za
państwo, powinien powiedzieć, że trzeba z tymi prowokacjami skończyć.
Pora, by zabrał głos”. Poważnie?
5.Prokuratura
poinformowała, że biegły po zapoznaniu się z dokumentacją medyczną z 5
placówek, które leczą Ziobrę, uznał, że facet może stanąć przed komisją śledczą
i ma to nastąpić 14 października. Ziobro się ostro wkurzył . Według niego, psim
obowiązkiem biegłego było porozmawianie najpierw nim i otrzymanie zgody na wgląd w
dokumentację. Oskarża więc biegłego o naruszenie tajemnicy lekarskiej i przekroczenie
uprawnień. Złoży więc pozew i jest przekonany, że sąd stanie po jego stronie i
wlepi biegłemu 10 lat za to przestępstwo. Szczerze powiem, pierwsze słyszę, by
Prokuratura w tego typu sprawach musiała prosić o pozwolenie. Ech, Ziobrze
wciąż się wydaje, że on tu rządzi.
6. Izba
Karna SN złożona z neosędziów właśnie uznała, że „przywrócenie ze stanu spoczynku i powołanie Dariusza Barskiego na
prokuratora krajowego w 2022 r. miało wiążącą podstawę prawno-ustrojową i było
prawnie skuteczne” i kolejny raz pokazała, że ma wyrąbane na nową
rzeczywistość polityczną. Że wciąż trzyma się rękami i nogami absurdów z czasów
PiS. Cholerka, jeszcze rok trzeba będzie z nimi wytrzymać. Jeszcze rok Duda
będzie ich chronił. No dobra, wytrzymaliśmy osiem lat to i te 12 miesięcy damy
radę, prawda?
7.No i na koniec
wisienka na torcie, czyli wniosek KRS, która po 10 dniach obrad uznała, że rząd
Donalda Tuska działa nielegalnie. Dlaczego? Ano dlatego, że „Barbara Nowacka i Katarzyna Kotula nie mogły
o sobie powiedzieć „ministra". Skoro tak powiedziały, to rada ministrów,
powołana 13 grudnia nie jest organem tożsamym z radą ministrów, o której mówi
konstytucja. Według neo-KRS panie nie mogły użyć feminatywów. Bo w konstytucji
nie ma feminatywów”. PiS więc może teraz złożyć skargę do TK i spróbować ten rząd
uwalić. No chyba, że jednak prezes weźmie na wstrzymanie, bo granice szaleństwa
i głupoty nawet dla PiS-u mogły zostać tym stwierdzeniem przekroczone.
…………………………………………………
No i finał.
Do poczytania za tydzień J
Źródło
informacji
Tamara Olszewska